Przypalenie pszenicy fungicydem

[suave]

Witam, 

Niedawno zrobiłem oprysk na pszenicę ozimą tebukonazolem. Po około tygodniu pszenica zaczęła żółknąć i ma dość mocno poprzypalane liście podobnie jak po zastosowaniu rsm-u. Czy ktoś miał podobną sytuację i czy wpłynie to niekorzystnie na dalszy rozwój roślin? Dlaczego tak się stało? Zastosowałem dawkę zalecaną przez producenta czyli 1l na ha.

[Gość]

Jak się nazywał ten środek?

[suave]

Środek nazywa się Kosa

Edytowane 16 Maja 2018 przez suave

[krzychuuuuu]

Napisał w 1 zdaniu ci to za środek.

[Gość]

Jakoś nie widzę nazwy w pierwszym zdaniu , napisał substancję czynną która jest w różnych środkach.

 

 

Edytowane 16 Maja 2018 przez Sean

[Mich9]

Według mnie to proces zaleczenia liści, kilka dni i powinno być dobrze.

[suave]

Napisałem w poście powyżej że preparat, który zastosowałem nazywa się Kosa 250 EW

Edytowane 16 Maja 2018 przez suave

[Gość]

No widziałem że napisałeś, ale jakiś "mądry" chemizator w  tebukonazolu widzi nazwę.  

Niczego nie do mieszywałeś?

[suave]

Nie, z niczym nie mieszałem. Oprysk wykonany późnym popołudniem, rośliny były suche. Wypryskałem roztwór 250l na h. no i zboże jest dość mocno przypalone. Tam gdzie prysnęło podwójnie przypaliło bardziej. Jutro wrzucę fotkę jak to wygląda.

[Gość]

W tym roku dużo widać przypalonych właśnie pszenic, po tym środku w zeszłym roku nic się nie działo.

[mlodyrolnik23]

za sucho nie było ja tak na słabej ziemi z pszenżytem zrobiłem

[ZYLA]

Bardziej bym obstawiał pozostałości po poprzednim środku w opryskiwaczu. 

Edytowane 17 Maja 2018 przez ZYLA

[pepe2]

Tez przypaliłem pszenice i pszenżyto ale u mnie poszło ccc+ modus+wirtuoz , pszenzyto już się poprawiło w pszenicy są jeszcze ślady , podobno niskie ph gleby w połączeniu z suszą daje taki efekt .

Edytowane 17 Maja 2018 przez pepe2

[Gość]

lub zimna woda w opryskiwaczy w połączeniu z gorącym łanem

[Przem00]

obstawaim ze mogly byc jakies pozostalosci w opryskiwaczu lub ze jednak moglo byc za sucho