Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może i lepsza ale chodzi o trwałość? według mnie pompa zetora podaję większą dawkę paliwa na wtrysk,stąd większe spalanie tego silnika, z tego co się orientuję,pozostawiając pompę 60 będzie mniejsze spalanie a moc pomimo tego większa dzięki srednicy cylindra i większych otworów ssących.

Opublikowano (edytowane)

Jestem w stanie to pospawać. Mam do wykorzystanie 3 sposoby. Migomatem z drutem proszkowym, tigiem lub elektrycznie na elektrody żeliwne. Jeżeli cię to interesuje pisz. Ja w swoim case david brown też miałem walnięty blok tylko koło zaworka i trzyma.

Edytowane przez xerion3800
Opublikowano

możesz sam pospawać tylko musisz najpierw podgrzać palnikiem i elektryczną zaspawać.tylko nawierć na końcach pęknięcia i krawędzie lekko fleksem przejedź żeby spaw głębiej wszedł :)

Opublikowano

Jeśli chodzi o spawanie to u mnie w c 355 urwał się korbowód i walnął w tuleję i blok wyrywając niezłą dziurę przez co woda poszła do oleju. Silnik był remontowany, blok pospawany przez specjalistę i kilka lat już chodzi i nie ma żadnych problemów w związku z tym. Tak się składa że mam też ursusa C 360 3P tylko jest na sekcyjnej pompie wtryskowej i wykonuje on wszystkie cięższe prace tzn pług 3, belarka itp. Co do spalania to w cięższych pracach jest podobne, choć 3p jest nieco oszczędniejszy.

Opublikowano

Wylazł mi korbowód za pompa wtryskową w 4011 i wyrąbał dziurę. Spawałem to i jakiś czas trzymało ale tu jest problem. Uzupełniając otwór materiał się kurczy i jeśli nie pęknie od razu to z czasem pewnie tak. Samo pęknięcie nie ma problemu uszczelnić. jest tyle klei do metalu. Naciąć porządnie szczelnie, odtłuścić i wypełnić klejem. Gwarancja że spaw będzie szczelny w takim miejscu to może 20% a klej najmniej 80%

Opublikowano

Własnie,pojawiają sie mikropęknięcia które nie raz trudno zauważyć,dopiero po oszlifowaniu spawu widać linię pęknięcia i nawet grube nalewanie nic nie pomaga.Na własnym przykładzie spawałem raz za razem szlifując i spawając w końcu dałem spokój,kupiłem klej i sprawa załatwiona

Opublikowano

drogi odyniec

jeżeli chodzi o oszędną i niezawodną c360 to wstaw sobie silnik od zetora 5211, ja mam tak już 2 rok i nienażekam silnik kupiłem od agregatu prądotwórczego z przebiegiem 80 mth od nowości zamontowałem go z ojcem i po odpaleniu było wielkie zdziwienie ponieważ chodził jak 3p, jest jeden mankament takiej przeróbki mianowicie taki że przedni zaczep jest krótszy i wchodzi pod maske jest ciężko zaczepiś przyczepe do przodu, ale za to nadrabia spalaniem 10 litrów na hektar przy 3 skibowym pługu na glebie 3 klasy

Opublikowano (edytowane)

-- połączono --

 

Witam. w moim ursusie c-360 pękł blok silnika. Kupiłem nowy i nw czy mogę wsadzić części z tego starego i czy dam rade zrobić to samemu(nigdy tego nie robiłem)

Edytowane przez Marcin91
Opublikowano (edytowane)

Części możesz przełożyć, ale należy dokonać weryfikacji co się nadaje, a co przydało by się wymienić.

Nie znam Twoich umiejętności-wiedzy, a skoro nigdy tego nie robiłeś to tym bardziej trudno powiedzieć. Uda się albo się nie uda.

Edytowane przez Marcin91
Opublikowano

Panowie zabrałem sie za remont mojej c360-tki ii okazało się po rozebiórce że mój blok ma pękniecie miedzy tulejami w dwóch miejscach. Do tego ktoś już to spawał i nawet sie to trzyma z tym ze spaw jest puszczony od kanału wodnego w góre do gniazga na tuleje a samo gniazdo już nie jest pospawane tak że pod głowicą między cylindrami widać pękniecia.

dodam ze za pompą nie ma pęknięcia.  problem cały czas był taki ze kompresja do wody szła i gotowanie motoru.  głowice sprawdzone i ok. 

 

pytanie:

1 czy to mogło byc powodem pojawienia sie cisnienia w układzie chłodzenia i grzania?

2 czy potrzebyje drugiego bloku?. 

A i jeszcze jeden fachman mi powiedział ze to niema nic do tego bo uszczelka pod głowica uszczelnia na tulei tylko i mówi żeby składać na ten blok co mam , ale jakaś przyczyna musi być.

Opublikowano

tuleje całe a po uszczelkach ciężko coś powiedzieć teraz bo nie zwróciłem od razu uwagi ale żeby któraś była wypalona to nie . nie wiem co robic dla pewności pasował by cały blok ale z tym ciężko.

 

 

Opublikowano

Piszę tutaj żeby nie zakładać nowego tematu.

Pękł mi blok między odolejaczem a tyłem silnika (nad zbiornikiem powietrza) Pęknięcie około 10 cm długości. Było pospawane 2x migomatem i zaklejone klejem do metalu, ale po rozgrzaniu nadal się sączy olej. Co można jeszcze z tym zrobić we własnym zakresie?

 

Opublikowano (edytowane)

Witam.
Po zdjęciu głowic i oczyszczeniu bloku, zostało zlokalizowane pęknięcie, niestety między cylindrami :(
Na bloku widać, że woda musiała tamtędy wypływać. 

W oleju nie widać wody.
 Czy tzw "szycie miedzią" coś da czy lepiej zostawić jak jest (...robota w polu czeka) ?

 

krótka historia

Jak zacząłem używać ten ciągnik to jeździł na płynie chłodniczym, także czy był wcześniej zamarznięty nie wiem.

Głowice zostały zdjęte bo woda była wypychana z chłodnicy. Uszczelki nie nosiły oznak przedmuchów. Wtryskiwacze i głowice poszły do regeneracji.

Prawdopodobnie głowice a konkretnie gniazda wtryskiwaczy były przyczyną, że raz się zagotował przy ciężkiej pracy w upale, dlatego ubytek został uzupełniony wodą.
Czy przedmuch zniknie okaże dopiero po złożeniu...

 

Edytowane przez agrof
Opublikowano (edytowane)

witam zakupiłem bardzo okazyjnie ursusa c-360 z uszkodzonym silnikiem co sie okazało blok jest pękniety i przez to wał totalnie uszkodzony nie nadaje się do remątu ,interesie mnie tylko nowy blok i tu moje pytanie bo podobno stare częsci typu głowice, miska olejowa . pokrywa rozrządu nie pasują do nowych bloków produkowanych gdzieś tam za granicaki  i trzeba cały komplet kupować .. wiec czy to prawda ?? czy są jeszcze nasze polskie dobre nowe bloki na rynku ?? i oczywicie gdzie można taki zakupić ..????

Tematy połączone

Edytowane przez danielhaker

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v