Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, kr9292 napisał:

wrzucałem kextony każdej bez wyjątku, chociaż ketoz nie było praktycznie wcale, sądziłem że być może są podkliniczne i stąd mogą być problemy z rozrodem, ale poprawy nie było widać ani w rozrodzie ani w rozdajaniu.  Dlatego zastanawiam się czy wydać rocznie ponad 8 tys zł i zastanawiać się czy to pomaga czy nie  to chyba trochę słabo

słabo, ale każdy musi uczyć się na swoich błedach. Ja też znowu musze pokupować paski i pobadać z krwi ciała ketonowe w roznych dniach laktacji.

Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, FarmerDyzio napisał:

no właśnie. ładowales kupę kasy na coś co nie miało sensu. Ale ważne że się jeszcze zastanawiasz czy je dawać 😂 sprzedawca na pewno zadowolony

Skąd wiesz że nie miało? Bo ja jeszcze nie wiem.

Właśnie był wet, 5 krów badaliśmy paskami na ketozę i żadna nie ma dobry znak. Krew na makroelementy pojechała do lab zobaczymy co wyjdzie

Edytowane przez kr9292
Opublikowano
38 minut temu, radekz200 napisał:

Nie mam pojęcia trzeba by było porównać, chłopaki można wrzucić bolusa wapniowego i energetycznego odrazu?

Rano jeden wieczór drugi, tak wet mówił. 

Wrzuciłem 3 różne na raz i też nic krowie się nie stało. 

Wet wrzucał 2 wapniowe i 1 fosforanowy na raz. 

Radku wrzuć i wyślij mi aplikator😜

Opublikowano
5 godzin temu, Paulina1985 napisał:

A pamiętam. Na AF pisałeś. To jest mega ciekawe, nie spotkałam się z tym,chociaż...po pewnym preparacie tez ledwo dwie sztuki uratowałam 😪 

A propos ciekawostek. Takie zdjęcie

20201217_131615.jpg

To oto są "moje" wczorajsze bliźnięta (matka wieloródka,rozpoczynająca 6.laktację). Odbieram to ja sobie poród, stara matka nie chce wspołpracować, nie prze, okazalo się ze nic dziwnego,bo jak to przy porodach posladkowych chęci do parcia brak, nie ma stymulacji szyjki macicy ni scian pochwy. Więc no pracujemy razem, no i wyskoczył byczek jak na zdjeciu z lewej strony, piekny żywy, głowa w górze. No ale...coś mały, no i tyłem...nurkuję jeszcze raz reką w pochwę i dalej, oczywiście idzie drugi. Ale że byl daleko to dalismy matce czas na podparcie i samodzielną akcję porodową. Po jakimś czasie przychodzę wam ja a krowa leży, za krową worek owodniowy z zawartoscią, myślę sobie "udusił się w worku" i już z gebą do pracownika co nie upilnował 🤣 Ale przerywam worek i paczę a tam takie coś, lożysko razem z nim w stanie rozkladu. Myślę ki grom!? ogladamy ogladamy i paczymy a tu pępowina zaplątana ścisło naokoło jednej z tylnych nóg 😱😱😱😱🙈🙈🙈🙈🙈 Tym sposobem przestał dostawać krew i byc odzywiany, obumarł. 

Niezłe jaja, co???  Krowa wycielila.sie w terminie. Kondycja dobra, ale dosc szczupła, apetyt jest, lozysko odeszło. 😁😁😁😁 

Ja jestem zafascynowana takim wydarzeniem, wiec się dzielę😁

U nas w zeszłym roku krowa się cieliła i też zero parcia to cielak był wyciągnięty i się okazało że nie żywy nikt tam nie sprawdzał czy jest drugi bo to jest u nas bardzo rzadkie żeby dwa cielaki były a za kilkadziesiąt minut drugie nogi się pokazały i też cielak nie żywy i nie wiadomo od czego to że oba nie żywe 

Opublikowano
2 godziny temu, kr9292 napisał:

wrzucałem kextony każdej bez wyjątku, chociaż ketoz nie było praktycznie wcale, sądziłem że być może są podkliniczne i stąd mogą być problemy z rozrodem, ale poprawy nie było widać ani w rozrodzie ani w rozdajaniu.  Dlatego zastanawiam się czy wydać rocznie ponad 8 tys zł i zastanawiać się czy to pomaga czy nie  to chyba trochę słabo

8 tyś to trochę jest, ale z drugiej strony 50 krów daje rocznie mleka za 700 tyś, więc kexxtony to raptem 1%. 

Ja bym się bał nie podać, ale jak Wy doszliscie do takiej perfekcji w zarządzaniu że dajecie radę bez nich to podziwiam, i nie pisze tego broń Boże z żadną ironia, szczerze serio podziwiam 

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Gliceryna i pasza energetyczna. Teraz się bawię z sole gorzkie. Aby po porodzie był jak najlepszy apetyt. W tym roku tylko jedna poszła ale z odwapnienia albo uszkodzone biodro. 

A kilka kexxtonów podałem, ale rozród od tego się nie polepszył więc zaprzestałem. 

Opublikowano
5 godzin temu, dabrowskit napisał:

różni się czymś od tego od kexxtonów?

Tym, że to jest taki cukierek, a kexxton to antybiotyk z prekursorem energii. 

4 godziny temu, damianzetor9540 napisał:

8 tyś to trochę jest, ale z drugiej strony 50 krów daje rocznie mleka za 700 tyś, więc kexxtony to raptem 1%. 

Ja bym się bał nie podać, ale jak Wy doszliscie do takiej perfekcji w zarządzaniu że dajecie radę bez nich to podziwiam, i nie pisze tego broń Boże z żadną ironia, szczerze serio podziwiam 

Mam tak samo. U nas utarło się powiedzenie, że kexxtony prostują nasze błędy żywieniowe.

Opublikowano

To teraz ci się dostanie. Pamiętaj na pierwszym miejscu wydajność i ranking !! 

Oczywiście ja wyznaje taką zasadę jak ty. Nie ilość mleka na pierwszym miejscu a zysk.  Każdy się tylko chwali jakie to wydajności ma ale o.kosztach cisza. A.potem przez przypadek wychodzą takie tematy że laduja bolusy, hormony itd. a najgorsze są problemy z krowami. Trzeba całymi dniami przesiedzieć wtedy w oborze z weterynarzem  

Opublikowano

Druga sprawa to to ile trzeba kasy władować i odwalić pracy żeby z 6 tys wejsć na te 9-10. U mnie praktycznie całe stado do wymiany albo 5 lat poprawy genetyki. I ciągłe pakowanie pieniędzy w nowe/lepsze dodatki, lepsza korekcja i obsługa stada, lepsze nasiona i pasze, doradztwo. Trzeba znaleźć jakiś balans między wydajnością i zyskiem, na miarę możliwości swojego gospodarstwa 😉 I niekoniecznie słuchać że OPŁACA SIE DOIĆ WIĘCEJ

Opublikowano
10 minut temu, gregor1284 napisał:

No tak dobrze policzyć to niektórzy te mleko które oddają to i kupują 🤔

Ważne że mleko w zbiorniku jest. Co z tego że połowa kupiona praktycznie po takiej cenie jak zostanie sprzedana w mleczarni. Jak napisał kolega wyżej trzeba wiedzieć do.jakiej ilości opłaci się kombinować żeby podnosić wydajność. A najgorsze jak ludzie dadzą się omamić tym wszystkim doradcom i żywieniowcom. Myślą że robią kasę na mleku ale robią kasę firmom. Ostatnio  czytałem artykuł a dobrym asie. Podaje że krów ma 25 o średniej wydajności 8 tys. No więc wychodzi że powinien oddać koło 200 tys rocznie. Dalej podaje że oddaje koło 180 tys( podejrzewam że dużo zaokrąglił do góry to liczbę). Więc z podanych jego danych wychodzi że wydajność ma koło 7 tys , może z malutkim haczykiem. Skąd ta rozbieżność? Strzelam że gość  z federacji na udoj przyjezdza godzinę później niż zazwyczaj rolnik doi i krowy wtedy dadzą więcej mleka. Pomnożą mu na kalkulatorze i pokażą w tabelkach jak jego krowy doją to chłop się cieszy. Przy okazji nawciskaja różnorakich dodatków i biznes firm się kręci 

Opublikowano

Do tej pory kilku żywieniowców przerobiliśmy i teraz ten co przyjeżdża to mówi prosto. Byli i tacy co aby więcej brać, koncentrat po 1800 i dokładać, dokładać 6kg/doba to żadna ilość. Co efektu nie widać? Za mało dajecie. Znajomemu kilka sztuk wysłał na tamten świat. Teraz to spojrzy w wyniki i mówi co dodać/odjąć czy całkowicie odstawić i nie namawia aby więcej i więcej brać 

Opublikowano

ramzes10 są krowy w stadach nielaktacyjne lub takie co dłużej się doją i przez to będą rozbieżności dla przykładu mam w oborze krowę ponad 900 dni doju i doi 18 na dobę miałem nieciekawe przypadki losowe kilku sztuk w tym roku i dlatego jest jeszcze

Opublikowano

@slawek74 to jeszcze nic 🙈 ostatnio poszła od nas taka co miała 1200 dni laktacji 🤐  

@ramzes10 a ktoś jeszcze wierzy w wyniki roczne z federacji?? szczegolnie te, gdzie wlasciciel.nie zgadza sie na sprawdzenie mleka z odbiorow z.mleczarni?🤔  mi się już nawet tego nie chce.przeglądać...ale.niektorzy tym żyją...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v