Problem z odpaleniem Ursus C-330.

[kati]

Witam.Mam problem z ursusikiem jest po kapitalnym remoncie i nie chce odpalic kręci dobrze a nie przezuci,czy to moze byc złym ustawieniem zaplonu.Zawory są dobrze,tylko przy remoncie musial byc silnik rozebrany w mak,bo musielismy napawac w bloku pod panewki,bo poprzedni wlasciciel cos tam pokąbinowal,i nie pasowaly orginały,tera wszystko juz ok,tylko moglismy zle załozyc to kólko zembate od pompy paliwa lub z zaplnem cos.Rozrząd jes ok,wtryski tez.

[Vhalior2]

raczej tak...

[cichy84]

bardzo możliwe sprawdz tesz szczelinę na zaworach

pozdro

[Rafal29]

Na początek to sprawdż układ paliwowy (czy odpowietrzony) . Jeśli przy rozruchu dymi na biało to masz przestawiony zapłon , żle złorzony rozrzad lub zapiekła się końcówka wtrysku (miałem tak ostatnio).

[ClaasEuropa]

a co w nim robiłeś? jak w moim c-360 wtryski wymieniałem to po złożeniu też baaardzo długo kręcił (z pomocą pompki) aż zapalił bo paliwo dochodziło :unsure:

[damian18]

ja stawiam na zawory żle ustawiłeś. Mi 30 zawsze dymi na biało a pali w miarę dobrze

[kuba330m]

To dymienie to chyba w kazdej 330, bo ja mam tak samo z tym dymieniem.

Ja do odpalenia to uzywam odpreznika (ale w tedy to 2 osoby), lub gdy jestm sam to na siwece i na rozrusznik, i tak to powtarzam 2/3 razy i pali.

Co do tego twojego palenia to mozesz miec zby puzmy zaplon.

[Roki212]

Witam.Mam problem z ursusikiem jest po kapitalnym remoncie i nie chce odpalic kręci dobrze a nie przezuci,czy to moze byc złym ustawieniem zaplonu.Zawory są dobrze,tylko przy remoncie musial byc silnik rozebrany w mak,bo musielismy napawac w bloku pod panewki,bo poprzedni wlasciciel cos tam pokąbinowal,i nie pasowaly orginały,tera wszystko juz ok,tylko moglismy zle załozyc to kólko zembate od pompy paliwa lub z zaplnem cos.Rozrząd jes ok,wtryski tez.

 

a jak kręcisz to dymi wogle na biało czy nie, teraz przy niskich temperaturach powinien podczas uruchomiania zimnego silnika wydobywać się biały dym jak go nie ma to znaczy ze paliwo nie dochodzi, zapowietrzony lub przymarźnięta gdzieś woda np. w filtrze... a jak dymi tylko nie łapie to mogłeś właśnie jak koledzy piszą źle zawory wyregulować lub źle początek wtrysku ustawić :unsure:

[ClaasEuropa]

a ile czasu kręciłeś? moim zdaniem zapowietrzony

[semos]

330 jest bardzo łatwo odpowietrzyć wiec raczej sadze, że to nie w tym tkwi problem. Najlepiej to sprawdź jeszcze raz dla pewności ustawienie zaworów, jeśli będą oki to pozostaje tylko kwestia zapłonu.

[konopka]

Witam ,jestem tu nowicjuszem,ale chcę wrzucić parę uwag.Rozrusznik od C330nie będzie pasował do C328:inne mocowanie , inny bendix/11zębów/,trzeba by zmieniać obudowę sprzęgła i wieniec zębaty na kole zamachowym.C328 miał rozrusznik R5 a C330 R11/najstarsze R7/.Może trzeba wymienić tulejki,bo jeżeli mają duże luzy wirnik się blokuje,a przede wszystkim przy 328 trzeba przy rozruchu zimnego silnika włączyć dawkę wzbogacającą.

A tak nawiasem ,mam do sprzedania rozrusznik R5/C-328/ w bardzo dobrym stanie,nowy bendix/dowód zakupu/,zapasowe szczotki i tulejki oraz R11/C-330/,też idealny.

[Pawel328]

a ile chcesz za rozrusznik do C-328?? :unsure:

[konopka]

350zł z wysyłką.Nowe polskie są po 600zł.

[deyu]

Witam ja mam nowa pompe wtryskowa przy c328 i niema tam podwujnej dawki paliwa przy starej pompie owszem była

[Davidastra]

pewniw masz pompe nowa ale od c 330 nie od c 328

[konopka]

Tak jak napisał poprzednik:musi to być pompa od 330.

 

Zapomniałem dopisać,że ona ma "dawke"automatyczną:przy rozruchu wystarczy wcisnąć gaz do dechy.

PS.Chociaż pierwsze 30tki też miały dawkę /nie pamiętam do którego numeru/,trochę inaczej umiejscowioną niż 28ka .

[GoRAL1]

Sąsiad rok temu robił remont 28 ,założył nową pompe od c 330 i u niego było tak samo ,na mrozie nie zapalił trzeba było ciągać i to długo , gdy było cieplej to odpalał po długim kręceniu ,przyczym zanim zapalił to dymił na biało ,a wogule był słaby tak się męczył do żniw ,

W żniwa jeździ z prasą ale takiego nie było co zapinać ,więc dał starą pompe do regeneracji ,po przełożeniu wszystkie kłopoty się skończyły, dobrze pali jest mocny.Pompiarz twierdził że przy oryginalnym rozrządzie 28 nie da sieę prawidłowo ustawić pompy od c 330

[Filipoo]

wytłumaczcie mi dlaczego. mieliśmy 28 pompa zaczeła się zacinać paliwo nie dochodziło do wtrysków załozyliśmy pompe od 30M i cykała jak marzenie troche przyspieszyliśmy zapłon i dwie przyczepy ze zbozem mogłem sobie ciągać bez problemowo na 1200 potrafił się zakopać ani silnik nie jąknął. silnik rakieta

 

a pompe idzie ustawić tylko dostać dobrego pompiarza to cud

[GoRAL1]

Te dwie przyczepy to rzeczywiście CUD

[Filipoo]

dopuki nie wszedł na obroty rzedu 1600 to ogien z komina ale tak to z 4 na 5 bez problemów jak to z obciązeniem ale mówie to było 28 z pompa od 30 i jak t mogło działać??

[konopka]

Nie sądzę żeby rozrząd miał coś wspólnego,przecież koła zębate są takie same.Różnice tkwią w samej pompie i regulatorze.Poza tym np.dlaczego trudno "udusić 28kę podczas gdy 30tkę można bez problemu?Odpowiedż jest prosta:masywniejsze koło zamachowe,lepiej wkręca sie na obroty.

[GoRAL1]

Może są inne fazy.

[tomi83]

Fazy rozrzadu sa te same tylko róznica jest w pompach wtryskowych tak jak wczesniej kolega pisał ,gadałem jeszcze dzisiaj z ojcem i mi mówił jak mniał przyc328 pompe z podwójnom dawkom to odpalał.Nie tak oczywiscie jak c330 poniewarz samo sedno tkwi w rozruszniku ,mam jeszcze pytanie gdybym załorzył obudowe sprzegla cztli pokrywr tylnom silnika od330 rozrusznik bedzie pasował,a wieniec morze zoztac od c328 czy inny jest skok zebów?.Okaazja kupna obudowy sprzegła

[konopka]

Niestety,wieniec jest inny.Wystarczy spojrzeć na bendixy:jest inna ilość zębów oraz średnica.Konieczny byłby demontaż wieńca,przetoczenie koła zamachowego/inna średnica wewnętrzna wieńca/i montaż nowego.Licząc koszty,niewiem czy jest sens.Sam wieniec to jeszcze pestka/ok.50zł./,ale obudowa napewno nie jest tania/nie znam ceny/a rozrusznik polski ELMOT 600zł/chińczyk 350/.

 

 

Wszystkim forumowiczom składam serdeczne życzenia wesołych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.

[wb1402]

Jestem nowy !!!!

Mam problem z rozruchem zimnego ciągnika C-330.

Niepali na jeden cylinder , chodzi nierówno, dymi na biało a po krótkim czasie wraca do normy.

Przypominan że jest tylko problem jak jest zimny a jak jest ciepły jest super.

Akumulatory są nowe i dobre.

Rozrusznik nowy - szybki.

Stopień sprężania ciągnika chyba jest dobry (niema czym sprawdzić ale silnik po remoncie około jeden rok temu.

Pompa paliwowa dopiero po remoncie (wymionione sekcje i regulacja na moich oczach).

Wtryski sprawdzone kilka razy w różnych miejscach i są dobre.

Początek wtrysku pompy wtryskowej jest prawidłowy.

W miejscu jednej świecy żarowej pierwszego cylindra została zamontowana świeca płomieniowa.Układ zamontowany z miejsca za fitrem powietrza , poprzez zawór zwrotny do płomieniówki i chyba jest dobrze.

Po zdjęciu filtra powietrza widać że świeca po ok. 15 s płomień paliwa się zapala.

Co to może być żle!!!!!!!!!!

Jeszcze spróbuję odłączyć obwód świecy płomieniwej ale jest problem ponieważ w miejscy świecy płomieniowej został zwiększony otwór i inny gwint.

Może kolega na tokarce przerabi taką przejściówkę ale narazie niewiem?

Co to może być żle w tym ciągniku ? !!!!!!

Jutro napiszę jaki jest efekt mojego rozwiązania problemu!!!!!!