Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja również polecam - mrozy duże a żwawo kręci - szczególnie gdy ma się jeden aku 12 Vw c-360

Mam rozrusznik dwa lata (firmu nie pamiętam), niezbyt często używam ale jak na razie bezproblemowo działa. Oczywiście kwestia jakości = żywotności. Dlo kogoś, kto żadko używa ciągnika polecam jak najbardziej - kto często - nie wiem - niech się ten wypowie kto ma w tym temacie praktykę. Ja mam ok 2 lat i dobrze kręci - lepiej niż stary Boscha -puki co.

Porównanie w samochodach - weźmy niemieckie np audi czy vw - ropzruszniki przeważnie bez przekładni i odpal diesla - przy kiepskim silniku prawie nierealne przy dużych mrozach. Kilka prób i po baterii.

Porównując japońca np.mazda, no ale po co daleko szukać - Lublin z silnikiem andoria II - również rozrusznik ma z przekładnią. Zawszwe aku ma lżej - takie moje zdanie podparte praktyką (choć nie zawsze odnosi sie do 100% przypadków)

Opublikowano

Sorry za odkop ale moje pytanie wg mnie idealnie pasuje do tego tematu ..

 

Dziś założyłem nowy rozrusznik z przekładnia MAGNETON do C-330 z 85r. i rozrusznik przy rozruchu wydaje głośny szum - dosłownie głośniejszy od odpalanego silnika . Wasze rozruszniki z przekładnia też tak maja ?

 

Rozruch jest bajeczny, nie ma zadnych problemów, tylko ten szum - to normalne ? Stary orginalny rozrusznik był praktycznie bezgłośny.

 

pozdrawiam

Piotr

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Nie panikuj. Przy odpowiednim serwisowaniu min. 5 lat podziała.

Opublikowano

Długo Ci nie pochodzi ten szybkoobrotowy.Trzeba było zregenerować stary ;)

 

Różnica w jakości rozruchu w C330 jest kolosalna wiec nawet nie mysle juz o jakimkolwiek R11 ;).

 

Zreszta nie po to kupiłem Magnetona żeby miał padać za rok ;).

Opublikowano

Największą wadą rozruszników szybkoobrotowych jest to że kaleczą wieniec (np nowy ursus 5314), w najtańszych wydaniach tych rozruszników często palą się wirniki, szczotki pękają lub się rozpuszczają :blink: oraz urywa się zespół sprzęgający. Ostatnio z 5 szt składałem 3 :D dlatego w swojej C-360 pozostanie nieśmiertelny R11, przy prawidłowym serwisowaniu rozrusznika wytrzymuje lata

Opublikowano

Sam wymieniłem już 4 bendixy a nowy zawsze jest w domu. W trzech rozleciało się sprzęgło a w czwartym urwało ośkę, gładką część na której jest osadzona sprężyna. Tyk wygląda jak by kręcił zanim zaskoczy zębatka za wieniec. Podgiąłem trochę blachę która go wypycha. Na razie chodzi ciekawe jak długo.

Opublikowano

Największą wadą rozruszników szybkoobrotowych jest to że kaleczą wieniec (np nowy ursus 5314), w najtańszych wydaniach tych rozruszników często palą się wirniki, szczotki pękają lub się rozpuszczają :blink: oraz urywa się zespół sprzęgający. Ostatnio z 5 szt składałem 3 :D dlatego w swojej C-360 pozostanie nieśmiertelny R11, przy prawidłowym serwisowaniu rozrusznika wytrzymuje lata

To się dotyczy tanich Chińskich rozruszników czy też Magneton i Litewskich?

Opublikowano

Magnetony te ori w pudełkach są od niedawna więc na ich temat się nie wypowiem bo jeszcze żadnego nie dłubałem bo z naklejką magneton już miałem na stole, co do litewskich to chyba są tylko z nazwy jak sprzedawcy się powie

Opublikowano

Witam

Też posiadam taki rozrusznik szybkoobrotowy ( produkcji made in china).Kupiłem na allegro za 50zł dałem go do elektromechanika i tak zrobiony działa już z rok czasu. Mogę potwierdzić opinię co do niszczenia wieńca. Ja musiałem dorobić przystawkę bo raz że za "głęboko" wchodził to jeszcze trzeba było go odsunąć od obudowy silnika. Pali znacznie lepiej i łatwiej nawet przy większych mrozach ( a mam go zalanego płynem).

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Czytam sobie ten temat i naszły mnie takie oto przemyślenia. Otóż potwierdza się moja teoria (nie pierwszy raz zresztą), że sprzęty się psują tylko i wyłącznie z braku lub niewłaściwego serwisowania. Natomiast tam, gdzie sprzęt użytkuje profesjonalista to wszystko działa bezawaryjnie.

dlatego w swojej C-360 pozostanie nieśmiertelny R11, przy prawidłowym serwisowaniu rozrusznika wytrzymuje lata

Powyżej macie przykład. U mnie jest tak samo. Nie zdarzyło mi się, żeby cokolwiek odmówiło posłuszeństwa w trakcie pracy. Podchodzę do ciągnika, odpalam i jadę. Nie ma znaczenia czy jest 30 stopni czy -30. A wielu użytkowników podchodzi do sprawy tak, że sprzęt ma tylko pracować i nie trzeba do niego zaglądać. Jednak gwarantuję, że zepsuje się właśnie wtedy kiedy jest najbardziej potrzebny. Nie da się opisać ile przy tym jest nerwów. Dlatego coraz więcej moich klientów przekonuje się coraz bardziej do przed i posezonowych przeglądów. Niby to kosztuje, ale w ogólnym rozrachunku wychodzi taniej. A ja jako serwisant też mam większy spokój bo mogę zaplanować pracę, a w sezonie każdy chce mieć wszystko od razu. A w kilku miejscach jednocześnie być nie mogę.

Opublikowano

tak sobie patrzę tutaj:

http://jubana.eu/starters/?manufacturer=17

 

i do ursusa 902-1634 idzie rozrusznik o numerze 123708009 bez względu na rodzaj silnika.

natomiast do C-330m/335 idzie albo 123708103 lub 123708124.

Testował ktoś z was ten nowszy? Co to jest za rozrusznik?

 

Zaczynam się rozglądać bo ciapek rzadziej używany ale ostatnio coś czasem ma ciężej przy paleniu. Założyliśmy rozrusznik od Zetorka 10145 i kręci jak szalony (przy okazji wyszło że muszę chyba nowe tulejki kupić do tego z zetora bo jedna słabo wygląda). Obstawiam bendix czy jak to zwał.

 

Co sądzicie o produktach jubana takich jak alternatory? Testował ktoś? Patrząc po allegro wychodzi 170 za nówkę minus VAT daje 140zł. Nowy rozrusznik Jubana to jakieś 270 zł (235 netto). W sumie za ~380netto wychodzi mi z przesyłką nowy rozrusznik i alternator.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tandeta i nic więcej. A najgorsze jest to, że ludzie nie zapłacą 150zł za regenerowany alternator dobrej firmy, bo mogą mieć za to nowy. Tyle, że po pół roku i tak przychodzą po ten regenerowany, bo tamten już nie działa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez seba25
      Witam mam pytanie czy ktoś by mi mógł podpowiedzieć jak wyjąć ten łącznik cewek w rozruszniku bo upaliło mi kabel może ktoś to rozbierał i mógł by pomuc bo nie chce czegoś uszkodzić. Był bym wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam 
    • Przez fredf9
      proszę o pomoc przy podłączeniu przełącznika rozruchu 12/24 do mtz 82
    • Przez solek01
      Mam problem z rozrusznikiem, jak przekręcałem kluczyk to zgrzytał, obecnie go wyciągnełem przeczyściłem i na ostro kręci, bendiks popycha tryb do przodu i zaraz tryb wraca w tył ale rozrusznik nadal się kręci?
      Co może być przyczyną? 
    • Przez jacus
      mam pytanie jak zdiagnozowac w domowych warunkach taki rozrusznik-wczoraj go wyciagnalem z ciagnika,- podpialem na kablach do drugiego ciagnika i tez nic ..nawet nie obrocil-  nie "cykal" jak zwykly przy awarii, jak go sprawdzic na stole -podpialem prostownik- masa do obudowy, plus na wejscie elektrowlacznika , kabelkiem stykalem i nic- cos zle robie ??? 
    • Przez Dastan
      Mój case jak się dobrze nagrzeje to ma problem z zapalaniem, tzn. problem jest w ogóle z kręceniem, jakby rozrusznik nie dawał rady, jak się bardzo mocno zagrzeje to praktycznie nie potrafi zakręcić i muszę czekac aż ostygnie. Na zimno pali niemal od strzała. Rozrusznik rozkręciłem, tzn wirnik i szczotki bo do przekładni nie zaglądałem. Rozrusznik pada czy coś z silnikiem może być ? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v