Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość a1fe26c2
Opublikowano

Który Poznaniak? LIntur w grykę kiedy tylko zechcesz ją zniszczyć. Od chwastów legalnie można pryskać Boxerem 800 EC. Oprysk od siewu do fazy 3 liści, czyli dość długo. Później Fusilade Forte lub Trivko jeśli w gryce jest perz lub chwastnica (z tą sobie gryka nie radzi).

Gość a1fe26c2
Opublikowano (edytowane)

Trzymetrowy Poznaniak 6 ustawiony na A6 wysiał około 125 kg/ha. Reszty ustawień nie notowałem, ale zasuwki powinny być na pierwszy ząbek od dołu, a dźwignia den pierwszy lub drugi ząbek.

Edytowane przez a1fe26c2
Opublikowano

Nie zdążyłem pola przygotować pod grykę (odchwaszczenie) a mam trochę perzu, który próbowałem niszczyć kultywatorem. Mimo wszystko drobno gdzieś odbija. Czy lepiej zaorać teraz go głębiej i siać grykę czy stależować to pole i co będzie bo wiem że niektórzy twierdzą że gryka perz załatwi. 

Opublikowano

Z perzem sobie nie da rady. A jak przelecisz talerzówką, to tylko go rozmnożysz. Najlepiej byłoby kultywatorem wyciągnąć do wierzchu kłącza, ale możesz przesuszyć glebę. Siej grykę i leć z fusilade

Opublikowano (edytowane)

Może ktoś się do tego odnieść bo z informacji wynika że gryka utrudnia w dużej mierze "życie" perzowi: (materiał pochodzi ze strony farmer pl) 

 

"Na marginesie rozważań o chemicznym odchwaszczaniu gryki warto zauważyć, że roślina ta może służyć do eliminacji chwastów - także trwałych. Tak postępują rolnicy prowadzący gospodarstwa ekologiczne. Wysiewają oni grykę z przeznaczeniem na zieloną masę do przyorania. Wykorzystywane jest w tym wypadku zjawisko allelopatii, czyli wzajemnego wpływu gatunków roślin sąsiadujących ze sobą. Substancje wydzielane do gleby przez korzenie lub powstające przy rozkładzie resztek roślinnych ograniczają kiełkowanie i wzrost rośliny następczej. Jak wynika z badań fizjologów z SGGW w Warszawie, gryka wydziela do gleby różnorodne substancje aktywne hamujące rozwój perzu. Otrzymane z niej laboratoryjnie wyciągi ograniczają rozwój tej rośliny, hamują gromadzenie biomasy we wszystkich jego częściach nadziemnych i podziemnych, obniżają efektywność fotosyntezy i zawartość wody w roślinie, pomimo że ta broni się przed tym, włączając mechanizmy hamowania transpiracji. Wnioskować więc można, że wydzielane przez grykę substancje chemiczne silnie zakłócają pobieranie wody przez system korzeniowy tego uciążliwego chwastu."

Edytowane przez Polowy
Opublikowano

Z właśnych doświadczeń polowych - perz rośnie nadal. Może się nie rozprzestrzenia aż tak, ale gryka go w jeden rok nie zniszczy.  Pomaga oprysk fusilade lub targą, jak już gryka perz przegoni i go zakryje, to będzie dużo słabszy, ale całkiem nie zginie

Opublikowano

Z właśnych doświadczeń polowych - perz rośnie nadal. Może się nie rozprzestrzenia aż tak, ale gryka go w jeden rok nie zniszczy.  Pomaga oprysk fusilade lub targą, jak już gryka perz przegoni i go zakryje, to będzie dużo słabszy, ale całkiem nie zginie

Nauka sobie praktyka sobie. Nie pozostaje nic innego jak na własnych polach się przekonać. ;)

Gość a1fe26c2
Opublikowano

Polowy, nie ma szans na zniszczenie perzu gryką. Tak jak napisał Jahoo gryka tylko go ograniczy. Jeśli masz zieloną łąkę z perzu, to i gryka w nim nie urośnie. Stosuj metody integrowanej ochrony - wyciągnij ile się da kultywatorem, zasiej grykę a przed kwitnieniem pryskaj graminicydem. Po zbiorze resztki chwastów dopal glifosatem, jeśli to będzie konieczne. Nawet w ten sposób nie pozbędziesz się perzu w jeden sezon. To zabawa na 3-5 lat w zależności od tego, jak bardzo zapuszczone masz pole i jak bogaty jest glebowy bank nasion chwastów. Jak to mówią ucz się na cudzych błędach. Stosowałem metody ekologiczne (wyciąganie kłączy, zmęczenie roślin talerzowaniem i głęboką orką, siew gryki) i stosowałem oprysk. Na jednym polu, najbardziej zapuszczonym perz wciąż się pojawia, ale sporadycznie. Teraz mogę go wyniszczyć zupełnie albo pryskać co drugi rok w nieskończoność ruinując swoją kieszeń i zdrowie.

Opublikowano

Problem jeszcze w tym że mam to w ekologi. U mnie ten perz to pozostałość po starych rzędach malin. Kultywatorem męczyłem go i stare korzenie. W międzyrzędziach go nie ma był na bieżąco niszczony. Zauważyłem że na piasku paliło go ładnie słońce na lepszej glebie nie poddawał się tak łatwo. Talerzuje i zabronuję tuż przed siewem bo czas goni a siew już startuje po 15 -tym.   :)

Opublikowano (edytowane)

Panowie, podpowiedźcie jak ustawić poznaniaka pod grykę !!!!

Jestem właśnie po próbie kręconej poznaniak 2,7m na wąskim ogumieniu, rok chyba 89, wysiew normalny, dna na drugim ząbku, zapadki otwarte na 3 "kwadraty"

B1  99 kg

A2 67kg

A3 73kg 

 

MTZ nie liczyłem, ale radzę Ci sprawdzić próbą kręconą u siebie. Tu masz tylko jakiś odnośnik żeby nie bujać się z wielokrotnym przestawianiem.

Edytowane przez Agrest
Gość a1fe26c2
Opublikowano

Polowy, będziesz się bawił i za jakiś czas ograniczysz ilość perzu na polu. Jak masz robotników, to dobrze byłoby go wyzbierać. Bez robotników zostaje zaduszenie - cięcie rozłogów talerzówką i głęboka orka po tym jak perz puści liście z pociętych elementów. Powtarzasz taki zabieg trzy razy.

Opublikowano

Polowy, będziesz się bawił i za jakiś czas ograniczysz ilość perzu na polu. Jak masz robotników, to dobrze byłoby go wyzbierać. Bez robotników zostaje zaduszenie - cięcie rozłogów talerzówką i głęboka orka po tym jak perz puści liście z pociętych elementów. Powtarzasz taki zabieg trzy razy.

Zabiegi zbierania i palenia perzu wykonywałem już trzy razy. Początkowo myślałem że to Syzyfowa praca ale za kolejnym przejazdem kultywatora było tego coraz mniej. Perz był męczony , wyciągany i palony. To ostatnie sprawiało mi największą radość ... 

Opublikowano

Polowy, nie ma szans na zniszczenie perzu gryką. Tak jak napisał Jahoo gryka tylko go ograniczy. Jeśli masz zieloną łąkę z perzu, to i gryka w nim nie urośnie. Stosuj metody integrowanej ochrony - wyciągnij ile się da kultywatorem, zasiej grykę a przed kwitnieniem pryskaj graminicydem. Po zbiorze resztki chwastów dopal glifosatem, jeśli to będzie konieczne. Nawet w ten sposób nie pozbędziesz się perzu w jeden sezon. To zabawa na 3-5 lat w zależności od tego, jak bardzo zapuszczone masz pole i jak bogaty jest glebowy bank nasion chwastów. Jak to mówią ucz się na cudzych błędach. Stosowałem metody ekologiczne (wyciąganie kłączy, zmęczenie roślin talerzowaniem i głęboką orką, siew gryki) i stosowałem oprysk. Na jednym polu, najbardziej zapuszczonym perz wciąż się pojawia, ale sporadycznie. Teraz mogę go wyniszczyć zupełnie albo pryskać co drugi rok w nieskończoność ruinując swoją kieszeń i zdrowie.

kolega prze 5 lat pod rzad siał gryke i perzu się pozbył. Opowiadał jak była zamiana notarialnia pól  i na tym polu było pełno perzu. Siał gryke gryke i perzu nie ma. Pozniej miał Łubin a teraz pszenice. 

Opublikowano

Tylko ze paląc traci sie dość sporo :/ na przejętej dzierzawie byla laka, taki perz dostalo górna dawkę roundapu flex po żniwach i orka zimowa. Wprowadzilem przy okazji dość spora ilosc materialu do tworzenia próchnicy.

Opublikowano

Ja zamierzam po żniwach zrobić dwukrotnie podorywkę gruberem, później to uprawić kultywatorem, następnie pościągać rozłogi perzu w pasy i wtedy to zbierać przyczepą samozbierającą... Ciekawe co z tego wyjdzie... 

Opublikowano

Jak już go wysuszysz to postaraj się go sprzedać. Możesz wziąć więcej za perz jak za grykę. 

Opublikowano

Ja zamierzam po żniwach zrobić dwukrotnie podorywkę gruberem, później to uprawić kultywatorem, następnie pościągać rozłogi perzu w pasy i wtedy to zbierać przyczepą samozbierającą... Ciekawe co z tego wyjdzie... 

Ja miałem kultywator z drobnym zębem i powiem Ci że oprócz perzu czasami ciągnąłem za ciągnikiem kawał pola. Perz zadziałał jak deska zamocowana w poprzek kultywatora (zapychało się). Kiedyś praktykowałem kopaczką do ziemniaków ale słabo wytrząsało (było go za dużo), ciągnik stawał dęba a efekt mizerny (choć to było w starych likwidowanych rzędach malin i tam perzu było "gęsto zasiane"). 

Opublikowano

Tzn że perz jest poszukiwanym i cennym surowcem zielarskim. Są osoby które żyją z jego uprawy.

Opublikowano

http://www.agrofoto.pl/fakty/w-skupach-wysokie-ceny-za-klacze-perzu-i-ziele-skrzypu,69110.html

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Przemek B
      Czy ktos z was produkuje tyto bo ja tak
      czy w tym roku duzo wam tytoniu zjadly robaki np drutowce?
    • Przez AGRObombula
      witam was Drodzy koledzy mam parę pytań odnośnie soji. Czy uprawa w Polsce możliwa a może ktoś już uprawiał jeśli tak to jakią odmianę. jak plonuje jakie zabiegi stosujemy czy jest opłacalna jednym słowem piszcie co wiecie na temat ale wolałbym aby się wypowiedzieli Ci co się na sprawie znają
    • Przez MARTINUS
      Jakie macie poplony? Siejecie rośliny motylkowe? Co najczęściej, oprócz gorczycy? Moim zdaniem poplony, pomijając nawet kwestię programu rolno środowiskowego, mają same zalety! 
    • Przez Dominator88
      Witam chciałbym się zając uprawą łubinu niestety niemam doświatczenia z tą rośliną może mogliście by mi cos powiedzieć na jej temat
      Interesują mnie kiedyś siać łubin? Jaka obsada na hektar? Jakie stosujecie środki ochrony roślin w uprawie łubinu? Czy może nie stosujecie oprysków na łubin? Jakie stosujecie nawożenie na łubin? Czy uprawa łubinu jest opłacalna? Jakie odmiany siejecie?
    • Przez polac
      Witam! No więc na wiosnę najprawdopodobniej będziemy siali Facelie i mam kilka pytań związanych z uprawą tej rośliny a konkretnie jak uprawić pole pod ta roślinę,jakie nawozy stosować i jakie są choroby i szkodniki tej rośliny.???
      Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v