Opłacalność produkcji czosnku

[janczar810]

Ja z podlewaniem czekam tak długo jak to możliwe, ze wzgledu na zasadne powiedzenie.

KTO PODLEJE CHOCIAŻ RAZ, BĘDZIE MUSIAŁ CAŁY CZAS

[asus921]

Mi sie wydaje, ze od slonca, bo u mnie wigloc jest. Tak jak pisalem wczesniej, u mnie przy takim lasku gdzie troche cienia ma, jest ciemniejszy i jest mniej przypalen. Cos tam moze delikatnie od oprysku tez, ale mam kilkadziesiat glowek w ogrodku, ktore nie dostaly zadnego oprysku i tez sa przypalenia na lisciach.

Edytowane 26 Kwietnia 2019 przez asus921

[janczar810]

Ja również mam kilka rzadkow w ogródku pod drzewkami owocowymi i jak Kolega w.w czosnek ciemniejszy, bez przypalen -tak samo niczym nie pryskany

A jeden rzadek mam do doświadczeń i ten co opryskalem jest jaśniejszy i końcówki przypalone.

Edytowane 26 Kwietnia 2019 przez janczar810

[dszywala]

Niestety ja przypaliłem Bandurem plantację. Pryskałem kilka godzin po deszczu, gleba była wilgotna ale liście widocznie również za bardzo. Dawka 1l/ha.

Zaczynam ratować, poszedł phylgreen kuma i asahi. Ale nie widac poprawy. Do;ne liście usychają... Panowie co zastosować?

Prysnąłem jeszcze 2 dni temu mocznikiem  i żelazem. Ale teraz to chyba jednak nie za dobry pomysł dawać azot dolistnie w moim wypadku?

Stosujecie mocznik  w czosnku dolistnie?

[janczar810]

Kolego ja mocznikiem pryskam za każdy razem. 

Pryskales wczesniej Bandur?

Etykieta mówi jasno przed wschodami!! 1.5l/ha

Nigdy nie miałem z,nim do czynienia w żadnej uprawie, ale według tego co mówi etykieta mało atrakcyjny preparat. Małe spektrum zwalczania chwastów. Przykro mi Kolego, cóż  jest tak to nie raz .

[19seba]

Na etykiecie pisze  że po wschodach też można pryskać... ale to chyba nie za dobry pomysł bo w mojej okolicy dużo czosnku przypaliło , nawet kawałki po 3 ha ludzie opryskali a teraz trzeba czekać na cud... sam 30 ar na próbę opryskałem i teraz żałuje

[janczar810]

"Cebula uprawiana z siewu, czosnek 
A. Zabieg jednorazowy 
Maksymalna / zalecana dawka dla jednorazowego zastosowania: 2,5 l/ha. 
Termin stosowania: środek stosować bezpośrednio przed wschodami rośliny uprawnej 
Zalecana ilość wody: 200-300 l/ha. 
Zalecane opryskiwanie: średniokropliste. 
Liczba zabiegów: 1. "

Źródło; strona Bayer, etykieta bandur 600sc 

[Tomek42]

W tym roku wszędzie są te zjawiska dziwne na uprawach , w zeszłym u mnie przynajmniej to mróz wykończył 40% uprawy ale był większy i to o dużo , ratowało się to co zostało .

Odnoście tych końcówek to nie przesadzajcie czasem z tym laniem za częstym tych moczników lub nie zwiększajcie drastycznie dawek , to moje rady , można a raczej na pewno się przedobrzy . Ja mam na 4 różnych polach czosnek i wszędzie się to dzieje , na jednym w drodze eksperymentu właśnie przegiąłem i szybciutko bo po dwóch dniach z żółtych końcówek zrobiło się żółto na całym poletku , liście do połowy zaczęły żółknąć więc teraz robię wszystko tak jak zawsze robię i nie zwiększam drastycznie dawek .

 Susza jest i takie ryzyko , dziś porosiło dosłownie rano ale słońca nie ma i teraz byłem to na listkach i w kieliszkach ( nasady nowych liści) są krople wody więc to już mnie uszczęśliwia , on sobie pobierze to wszystko . 

 Jest jeszcze jedna przyczyna żółtych końcówek , u mnie przynajmniej w szerokolistnym i w ornaku liście są duże i pokładają się na ziemię , nie jest możliwe jadąc ciągnikiem z chwastownikiem nie pojeździć po nich , to też po obróbce zaraz widać było na polu pożółknięcie , harnaś idzie bardziej do góry od razu więc z początku mniej się gniecie ale też nie uniknione , zwłaszcza, że u mnie idą dwie redlice za nimi gęsiostopa a potem dwa wałeczki strunowe i to idzie w 3 rządki na raz  ,potem jeszcze zmiana na chwastownik ten z drutami a on też przecież bije ,  no taka kolej rzeczy przy mechanicznym plewieniu  , jakby robiło się jak kiedyś haczkami to uprawy tak nie cierpiały , ale to można na 10ar sobie latać z motyką czy na 5 lub w ogródku.

  Po takim plewieniu mechanicznym  daje zasilenie ale na drugi lub nawet na 3 dzień po i się regeneruje ale końcówki zostają żółte , dopiero nowe liście są zielone.

 Na robaka już powinno być dane tak jak było wcześniej mówione tu ,nawet zapobiegawczo , dolistnie nie wiem co tam dajecie ale ale na prawdę nie przeginać , siarczan , mocznik ten Asashi można też dać , teraz już kristalon pomarańczowy nie zielony lub mikrokomplex , kazdy tam ma na pewno swoje dawki środki i obliczenia , jednak mieszając to trzeba mieć na uwadze kumulacje pewnych składników i odpuścić . Trochę się może powymądrzałem ale to tylko moje spostrzeżenia i tak na pewne rzeczy w pogodzie nie mamy wpływu , podlewać nie podlewam , najgorszy etap jeszcze przed nami  , maj i czerwiec i oby w tedy było więcej deszczu :).

  Zrobiłem zdjęcia ornaka i harnasia 1 to ornak , 2 i 3 to harnaś , plewione gdzieś miesiąc temu i jak widać te końcówki się nie odbudowały i nie odbudują , jak ktoś ma podobne oznaki na polu to na prawdę spokojnie , nic się nie dzieje

[dszywala]

5 godzin temu, janczar810 napisał:

"Cebula uprawiana z siewu, czosnek 
A. Zabieg jednorazowy 
Maksymalna / zalecana dawka dla jednorazowego zastosowania: 2,5 l/ha. 
Termin stosowania: środek stosować bezpośrednio przed wschodami rośliny uprawnej 
Zalecana ilość wody: 200-300 l/ha. 
Zalecane opryskiwanie: średniokropliste. 
Liczba zabiegów: 1. "

Źródło; strona Bayer, etykieta bandur 600sc 

Kolego, jeżeli coś cytujesz to cytuj całość a nie wybiórczo

Cytat

Cebula uprawiana z siewu, czosnek
A. Zabieg jednorazowy
Maksymalna / zalecana dawka dla jednorazowego zastosowania: 2,5 l/ha.
Termin stosowania: środek stosować bezpośrednio przed wschodami rośliny uprawnej
Zalecana ilość wody: 200-300 l/ha.
Zalecane opryskiwanie: średniokropliste.
Liczba zabiegów: 1.
B. System dawek dzielonych
Pierwszy zabieg
Maksymalna / zalecana dawka dla jednorazowego zastosowania: 1,5 l/ha.
Termin stosowania: środek stosować bezpośrednio przed wschodami rośliny uprawnej
Drugi zabieg
Maksymalna / zalecana dawka dla jednorazowego zastosowania: 1,0 l/ha.
Termin stosowania: środek stosować po wschodach rośliny uprawnej (roślina w fazie 2 liści
właściwych oraz chwasty w fazie liścieni
Stosowanie środka w dawkach dzielonych skutkuje lepszą skutecznością, ponieważ obejmuje ona
również zachwaszczenie wtórne.
Zalecana ilość wody: 200-300 l/ha.
Zalecane opryskiwanie: średniokropliste.

U mnie chyba powodem przypalenia były mokre liście czosnku...

@Tomek42, zgadzam się w zupełności.

W załączniku jak u mnie to wygląda... na innej działce jeszcze gorzej.

Myślicie żeby przystopować z dokarmianiem teraz i dać mu cas na regenerację?

Planuję przejechać chwastownikiem niedługo... Może powietrze dobrze mu zrobi...

 

[janczar810]

42 minuty temu, dszywala napisał:

Kolego, jeżeli coś cytujesz to cytuj całość a nie wybiórczo

U mnie chyba powodem przypalenia były mokre liście czosnku...

@Tomek42, zgadzam się w zupełności.

W załączniku jak u mnie to wygląda... na innej działce jeszcze gorzej.

Myślicie żeby przystopować z dokarmianiem teraz i dać mu cas na regenerację?

Planuję przejechać chwastownikiem niedługo... Może powietrze dobrze mu zrobi...

 

Sorry ,ale nie doczytałem do końca ,-zobaczyłem chyba to co chciałem zobaczyć. Zwracam honor

[asus921]

@Tomek42

Tak z ciekaowsci, jechales jakimkolwiek herbicydem jesienia/wiosna? Masz doswiadczenie jak sie zachowuje czosnek opryskany stompem i nieopryskany?

Pisalem wczesniej, ze czosnek pod "laskiem" z gorszego zrobil sie lepszy niz reszta pola. Pryskalem stompem w miedzyrzedzia opryskiwaczem plecakowym i ten pod laskiem byl na koncu, ale chyba nie mozliwe, zeby stomp sie nie wymieszal i to tym bardziej na samym koncu oprysku. Choc faktem jest, ze stomp przepuscil mi jeden rodzaj chwastu i na tym kawalku przy lasku tego chwastu bylo znaczaco wiecej, ale moze przez ten cien chwast tez mial lepsze warunki... Sam juz nie wiem.

Edytowane 27 Kwietnia 2019 przez asus921

[maly1906]

Panowie co to za dziadostwo i czym to zwalczyć ?

[Tomek42]

3 godziny temu, asus921 napisał:

@Tomek42

Tak z ciekaowsci, jechales jakimkolwiek herbicydem jesienia/wiosna? Masz doswiadczenie jak sie zachowuje czosnek opryskany stompem i nieopryskany?

Pisalem wczesniej, ze czosnek pod "laskiem" z gorszego zrobil sie lepszy niz reszta pola. Pryskalem stompem w miedzyrzedzia opryskiwaczem plecakowym i ten pod laskiem byl na koncu, ale chyba nie mozliwe, zeby stomp sie nie wymieszal i to tym bardziej na samym koncu oprysku. Choc faktem jest, ze stomp przepuscil mi jeden rodzaj chwastu i na tym kawalku przy lasku tego chwastu bylo znaczaco wiecej, ale moze przez ten cien chwast tez mial lepsze warunki... Sam juz nie wiem.

 Jak widać są różne teorie i spostrzeżenia na temat tych oprysków , ja już stomp używam sporadycznie i właśnie raczej jako eksperyment do obserwacji na jakimś jednym poletku.

 Ale jak kiedyś się go używało to było i po posadzeniu i na wiosnę , jedno co mogę powiedzieć to że żaden oprysk nie da 100% skuteczności a czosnkowi szkodzi każdy , najważniejsze to zrobić na czas , dostosować się do dawek i nie przeginać . Trochę mnie zaskakują metody stosowania tutaj , nie wiem jak teraz ale kiedyś stosowaliśmy go tak że po posadzeniu do 3-5 dni ,ale nie było że na glebę wilgotną czy najgorsze przed deszczem , jak było mokro to od razu po posadzeniu jak sucho to właśnie do 5 dni można było czekać , on ma za zadanie palić kiełki chwastów gdy wschodzą tworząc na glebie warstwę która to robi a nie wsiąkać w ziemię bo w tedy może uszkodzić szpilki czosnku gdy zacznie kiełkować . Aha , i trochę zaprzeczę tym zdaniom że stomp jeszcze trzyma a już kwiecień , przestaje działać jeszcze jesienią tyle tylko że się ochładza, a nawet mrozi to chwasty i wszystko już nie wschodzi po prostu a nam się wydaje że cud oprysk zastosowaliśmy.

 Co do stosowania na wiosnę to zasada działania na chwasty jest taka sama, tworzy tą warstwę na glebie i coś tam wstrzymuje kiełkowanie chwastów i nie których  bo nie działa na wszystkie przecież . Czosnek musi mieć te 15 cm najlepiej a i tak dostanie po garach i zazwyczaj wegetacja jest wstrzymana od tygodnia a nawet zdarzało się jak sucho mocno to do trzech prawie , no ale jak mus to mus bo jak ktoś ma hektary to nie będzie się czaił i wali to co na cebulę to i na czosnek , nie ma co się dziwić .

  A to czy przy lesie to może dlatego że w takich miejscach lubi być ziemia kwaśniejsza to i chwast ma lepsze warunki , trzeba w tamtym miejscu większą dawkę wapna zorganizować co roku i może się poprawi.

  Jedno jest pewne Panowie , walka z chwastami dopiero przed nami , maj czerwiec da nam popalić :):).

  

[gesiog1]

leń

[Patitek285]

2 godziny temu, maly1906 napisał:

Panowie co to za dziadostwo i czym to zwalczyć ?

Bodajże jest to śmietka. U mnie też zaczęła nalot, w tym tygodniu będę pryskał insektycydem.

[pawel213333]

Koledzy u was tez taka susza przez caly kwiecien u mnie 7 litrow spadlo. Niby dzis na noc i jutro ma popadac kolo 30 litrow.

[galazka100]

Pada pada deszcz😀

[pawel213333]

48 minut temu, galazka100 napisał:

Pada pada deszcz😀

Gdzie pada?

[adamek1942]

Ile dajecie mocznika dolistnie ??? przy takiej suszy jest to ryzykowne i to chyba od mocznika tak przypala wam te liście, w którymś tam poście pisałem ze arkus mam ładny hym  ale ma jeden liść od dołu lekko żółty bez stosowania żadnego mocznika dolistnie, obok niego rośnie harnaś i jest cały zielony może gdzieś sie dosłownie sie trafi listek zółty ale to sporadycznie. I na robactwo spryskać trzeba  koniecznie.

[micgal39533]

u nas też pada całą noc już stoją kałuże, oby tak do wieczora chociaż 

[Tomek42]

kurcze , u nie których pada , u mnie na razie nic a nic :):), świeci słońce ale wiatr jakby się wzmógł to może coś naniesie w końcu 

[pawel213333]

Umnie tez wieje i sloneczko. Ale na noc i jutro nadaja opady wiec rozsialem dzis mocznik. Wiem ze niedziela ale przed deszczem wolalem zdazyc

[Tomek42]

No też oglądnąłem mapy , ma padać w nocy i cały dzień , to się przyda na wszystko , bób też mi się zatrzymał tak przed kolano i wygląda jakby już chciał zaraz zakwitać a to troszeczkę za wcześnie , popada to podrośnie jeszcze 

[asus921]

Poludniowa Wielkopolska, wczoraj mialo padac. Od godziny 8 rano dzisiaj 90% szans na deszcze i pokazuje, ze caly czas pada, jakos tego nie widze... 

Oprocz kilkuminutowej mrzawki od polowy marca nie padalo nic. Akurat czosnek mam na wilgotnej ziemi, tylko, ze potrzeba deszczu, zeby azot sie przesunal i byl dostepny.

A tak poza tematem to zboza dostaly u nas ostro po d*pie, wiekszosc pol w okolicy zolta. Jade zaraz na przejazdzke na pola, to wstawie jakas fotke czosnku.

Edytowane 28 Kwietnia 2019 przez asus921

[galazka100]

3 godziny temu, pawel213333 napisał:

Gdzie pada?

Małopolskie okolice Pałecznicy. Pada od wczoraj😀