Skocz do zawartości

Jak powiększyć moje gospodarstwo


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

panowie o czym mowa sami wiecie jak jest ciężko macie już gospodarstwa i budynki i wiecie jak ciężko znależć fundusze na zakup jakiejś maszyny a on chce wszystko od zera przecież to jest nie realne

Opublikowano

rozwiniecie gospodarstwa i utrzymanie się z niego? nie realne przy takim areale jakąś drugą robote musisz mieć. popracuj pare lat spokojnie na tym co masz i dopiero pózniej powiekszaj bo w tej chwili to nie wiadomo co i jak bedzie za rok, pogoda tez sie zmienia rzadko sprzyja a jak juz powiekszysz gospodarstwo tak około 15 ha łak i tak z 5 ha ornego to spokojnie 20 sztuk opasów utrzymasz a jeśli dobre łaki to nawet i dwa razy tyle tylko ze jak na zime wezmiesz do obory to masz roboty na cały dzień jak chcesz sam prcować a i na 15 ha dwa ciągniki to mało jest my mamy 13ha łąk i nie całe 5ha ornego na to c-355 i zetorek 3011, chcąc zrobic dobrze przy wykozystaniu pogody tego roku nie daliśmy rady częśc siana zmokło:( we wrześniu kupiliśmy prase balociare wczoraj kupiliśmy c-385 i jeszcze zostaje do kupienia duza kosiarka rotacyjna, pracujemy na tym gospodarstwie w 2 ja i wuja i zeby nie robota w lesie to było by cieżko bo tak jak juz ktoś pisał na opasach dochód jest na 2 latach, my mamy juz za soba 3 ciężkie lata teraz coraz lzej jest i za 3 lata jak ceny nie beda nizsze niz teraz to bedzie super. więc pomyśl czy warto się w to pakować bo masz początek i mozesz nie pociągnąć samemu

 

 

 

ludzie gdzie tyle jest zeimi do dzierżawy????????????? od mojej miejscowości w granicach 30 km nie ma ziemi do dzierżawy a tak by się przydała:(

Opublikowano

hmm gdzie by było te gospodarstwo?? CHĘTNIE WEZME ZIEMIĘ W DZIERŻAWĘ kupić teraz cięzko bo kasa prawie wydana ale powiedz gdzie to jest moze nie daleko mnie:)

Opublikowano

ludzie macie blisko to kupujcie u nas koleś za 11 ha w tym troche lasu dom z centralnym ogrzewaniem dobry stodoła do obalenia i w połowie zburzona chlewnie i za to chce przeszło milion startował za całość od 1 100 000zł teraz za samą ziemie chce 990 000zł tyle ze dom w tej chwili zamieszkały jest trzeba by było lokatorów wywalić ;)

Opublikowano

To może bym zrezygnował z zetora i kupił bym tylko renówke lub coś innego podobnej mocy i maszyny dopasowane do mocy tego ciągnika oczywiście sprzedałbym bym moją C-330M za sprzedane plony zbudowałbym wiatę na maszyny itp. i może by starczyło na postawienie chociaż jednego bina i żmijek później bym dokupywał bym binów no pola to mógł bym wziąśc trochę mniej ale chcę jej nabrać jak najwięcej w najkrótszym czasie ponieważ może się ktoś znaleść kto będzie wykupywał ziemię, rodzice wiedzą o moich planach że chcę wykupić dużo ziemi maszyny itp.Dlatego poszedłem do szkoły rolniczej aby spełnić swe marzenie przy okazji zrobię sobie kursy dzięki którym mogę znaleść pracę

Opublikowano

ludzie macie blisko to kupujcie u nas koleś za 11 ha w tym troche lasu dom z centralnym ogrzewaniem dobry stodoła do obalenia i w połowie zburzona chlewnie i za to chce przeszło milion startował za całość od 1 100 000zł teraz za samą ziemie chce 990 000zł tyle ze dom w tej chwili zamieszkały jest trzeba by było lokatorów wywalić ;)

oj nie tak łatwo kupić. i co z tym będe robił? jak nie mam gospodarstwa tylko działalność gospodarczą o innym zupełnie profilu?

Opublikowano

To koledzy napiszcie co wy byś cię zrobili dodam że nie chcę bawić się w jakieś zwierzęta i warzywa, co byście zrobili za premię która będzie wynosiła najprawdopodobniej 75tyś no za to chyba już jakieś biny postawi itp.(biny są mi potrzebne aby zmagazynować zboże i sprzedać je po leprzej cenie) za tą kasę coś by już kupił lub postawił ;)

Opublikowano

Ja tak czytam i widze ze nasz kolega daleko w obłokach lata ;)

Najpierw pisze tyle i tyle ha za chwile 100-200ha. Przydałby sie kubeł zimnej wody. Nie pisze tego zeby odradzić ale zeby zapobiec sporemu rozczarowaniu jak coś nie wyjdzie.

Chłopie zejdz na ziemie. Kup najpierw jakiś sprzęt porządny a potem ziemi szukaj, bo ciapola zajedziesz na takim areale. Pozdrawiam

Opublikowano

Pisałem o tych 200ha bo mogła być możliwość wydzierżawienia takiej ilości ziemi ponieważ spółdzielnia rolnicza u mnie mogła upaść ale to była plotka. Po zastanowieniu jednak brał bym po te 5ha dzierżawy co roku i za zarobioną kasę kupowałbym używane maszyny i środki produkcji do następnych wydzierżawionych ha po otrzymaniu daj Boże premii postawił bym wiatę i silosy zbożowe co wy na to?

Opublikowano

Przeciesz mi nie chodzi aby kupić w jeden rok wszystkie maszyny tylko po kolei na początku może mtz bo to najtańsze i w pierwszym roku pożyczać maszyny a za rok kupować kolejno sprzęty, silosy mogły by być lejowe używki

Opublikowano

Ja przez pewien czas tez tak myślałem podobnie jak kolega, ale zmieniłem myślenie troche... chciałem skończyc technikum i zając się jaknajszybszym powiekszaniem gospodarstwa... zobacz przyjacielu na koniunkturę zbóż w ostatnich dwóch latach, przecież to jest totalne nieporozumienie, ledwo koszty odpracujesz, a gdzie o inwestowaniu. Znam jednego gosica co właśnie zaczynał od 5 ha teraz ma pewno z 20-25 cóż z tego jak dom zaniedbany, dzieci nawet komputera nie mają, ale ważne że na podwórku lezy kupa nawozu i ZTS, nie wiem niektórzy może tak potrafią, ja bym nie potrafił w ten sposób. Mój ojczulek nie palił się zbytnio do powiększania gospodarstwa bo sam pracuje w budownictwie, ma swoja ekipe budowlana i dobrze mu z tym, mama tez pracuje. Na poczatku mnie to wkurzało, ale teraz to się ciesze, zajołem się na dobre uprawą warzyw, powieerzchnia narazie nie wielka, ale po trochu powiekszamy. Sprzedaje głownie detalicznie. Pozatym pomagam kumplowi w gosp. ponad 100 ha, powiem Ci że wcale nie ma teraz "kokosów" równiez pomału przestawia się na warzywa. Ale nie chodzi mi o promowanie warzyw, czy cos tam, tylko poprostu to co powiedział kolega lemysz1 troche zimniej wody. Zanim sie dorobisz to wcześniej fikniesz z przemęczenia, bo niestety chcący obniżyc koszta będziesz starał się wiekszoś prac robić sam, a gdzie nauka nie tylko checi i siła ale i wiedza, na forum patrząc na wypowiedzi niektórych userów zastanawiam się, czy nie mają oni wiekszej wiedzy niż np. lekarze, czy adwokaci... No nie wiem stary jak Ty to widzisz, ja się przekonałem w krotkim czasie, że bez tego ani rusz jak w pierwym roku ogórki mi "zdechły" nie wiedziałem dlaczego, teraz już wiem... Proponuje Ci spokojnie po trochu rozwijac gospodarstwo, skończyć studia, a napewno na tym lepiej wyjdziesz, konkurencji nie ma się co obawiac bo popatrz ile młodych ludzi lubi rolnicto... he Nie odbierz tego źle co napisałem, tak poprostu myśle;) Napisz jak ty to widzisz... Sorry że tak się rozpiałem :lol: pozdrawiam

Opublikowano

Z mojego gospodarstwa miał bym tylko ja dochody, nie inwestował bym w dom bo to robią rodzice więc kasa z gospodarki nie szła by remonty itp.Gospodarkę chcę jednak rozwijać stopniowo brać dzierżawę co roku.

Myślałem nad pakietami rolno-środowiskowe np. gorczyca pewna kasa z tego jest :lol:

Opublikowano

Moim zdaniem te pakiety to wcale nie są takie dobre, no moża na glabach narażonych na erozję. Licz sie z tym że jak zaorasz na wiosnę to przesuszysz glebę. Będą cię wtedy gonić terminy orka, uprawa siew itd.

No i siejąc zboża jare z góry skazujesz się na niższe plony.

Opublikowano

nie wiem czy widziales kiedys jakies kalkulacje rolnicze upraw czy hodowli, albo we wniosku na MR jest wykaz nadwyzek besposrednich z danych produkcji, skoro piszesz ze rodzice finansuja dom i wyzywienie a ty nie bedziesz liczyl zadnych kosztow posrednich to mozna zalozyc ze na koniec sezonu bedziesz dysponowal kasa z nadwyzki besposredniej

z przenicy ozimej ponoc jest 300 zl z hektara nadwyzki wiec nie wiem czy majac 5 x300=1500 bedziesz w stanie kupic sobie jakakolwiek maszyne

 

a te nadwyzki sa obliczane przy danej cene zbytu(przewaznie dosyc dobrej wiekszej niz teraz mamy) no i plon zakladaja tez nie maly(watpie zeby w pierwszym roku miales taki plon)

 

musisz sie zorientowac co jaki dochod z hektara przynosi i wtedy mozesz konkretne decyzje podejmowac

Opublikowano

Są dopłaty ale w postaci kredytu preferencyjnego tzn że skarb państwa opłaca ci odsetki tego kredytu ale kończy się on w tym roku ;[ słyszałem glosy że ma jeszcze być w 2010 ale czytałem na stronach agencji i w jakimś biuletynie że kończy się on w tym roku ponieważ tak wymaga od nas unia heh(przez nią jest tylko gorzej a miały być tak pięknie...) ponoć są czy mają być jakieś dopłaty, tak mi się obiło o uszy.Ja osobiście za niedługo udam się do arimr popytać co i jak chyba powinni mi powiedzieć co i jak :lol:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v