Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

witam w załączeniu schemat siłownika wspomagania z zaworem sterującym z mojego 4512, pytanie gdzie mogę dostać kpl. uszczelnień zaworu sterującego na rys. nr 48, bo bardzo cieknie, ewentualnie może ktoś to uszczelniał i wie jakie idą tam oringi na rys 46,47,25. A może jest możliwość kupienia kpl uszczelnień na necie?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c93b02f16278d940.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7122f9ea54642d2.html

Opublikowano

napisałem wyżej. Możesz też zapytać ich kto z Twojej okolicy z nimi handluje a na pewno ktoś to robi bo to jedna większych hurtowni.

OK. Napisałem maila o dostępność takich uszczelniaczy i kto w okolicy może je posiadać w sprzedaży. jak będe miał odpowiedź to się odezwę. Dzieki

Opublikowano (edytowane)

Jeśli chodzi o ten zawór sterujący siłownika to posiadam taki nowy

a za ile możesz go sprzedać bo sam nawet nie wiem ile może taki zawór kosztować??

Edytowane przez tasiorek766
Opublikowano

Witam. Proszę o poradę, które wspomaganie zamontować, jedno kosztuje 1565 zł. drugie 2565 zł. Różnica jest duża i dlatego moja prośba. Myślę, że po dołożeniu wspomagania ursus będzie dużo sprawniejszy i milszy w prowadzeniu. Tylko ta cena. Z góry dzięki za wszystkie porady.

Opublikowano

ja założyłem ten tańiszy i działa elegancko jetyny minus to tylko to że pompa się nagrzewa ale może minie b to bo jest nowa a jaki olej do tego wspomagania wlać a i trzeba troszkę przerobić to wspomaganie jeśli masz model z kabiną:)

Opublikowano

Witam. Jest to mój pierszy post na forum więc bardzo proszę o wyrozumiałośćsmile.png  A więc zaczynam. Od jakiegoś czasu mam problem ze wspomaganiem w ursusie 4514(rok produkcji: 2003, mtg: 2800). Problem polega na tzw przeskakiwaniu wspomagania. Po prostu kręcąc kierownicą w jedną stronę jest wszystko ok, natomiast w drugą muszę wykonąć ok. jeden obrót więcej ponieważ tak jakby coś slizgało podczas kręcenia. Ciężkość kręcenia ogólnie jest wporządku. Jeżeli ktoś spotkał się z podobnym problemem, bardzo proszę o jakąś wskazówkę i pomoc.

Z góry dzięki.

PS. Podczas jazdy występuje objaw tzw "pływania po całej jeźdni". Cały czas muszę kontrować kołem kierownicy, by utrzymać prostą linię jazdy.

Opublikowano (edytowane)

zobacz czy wałek ten co wąs na niego się zakłada czy nie  jest wyrobiony na frezach a im zobacz czy masz ogranicznik na kole bo koło może wiecej się skręca najlepiej jak by ktoś ci pokręcił a ty byś pooglądał bo tak to ciężko powiedzieć

Edytowane przez rafal0079
Opublikowano (edytowane)

Nic nie jest wyrobione. Po prostu w jedną stronę jest wszystko ok, a w drugą nie może wypchać siłownika w pewnym momencie. Jeżeli byłoby wyrobione na frezach to we szystkie strony by ślizgało.

Jest taki punkt podczas skręcania gdzie koła stoją, a ja dalej kręce kierownicą, ale dalej jest już wszystko ok.

 

Edytowane przez waserq
Opublikowano

Ma ktoś do sprzedania wspomaganie kierownicy do ursus 4512 albo zna sklep gdzie można kupić pożądne a nie chińszczyznę? Z góry dzięki za odpowiedź
Ma ktoś do sprzedania wspomaganie kierownicy do ursus 4512 albo zna sklep gdzie można kupić pożądne a nie chińszczyznę? W rozsądnej cenie oczywiście. Z góry dzięki za odpowiedź

Opublikowano

Witam, u mnie problem polega na tym że np; po skręceniu w prawo nie mogę zdąrzyć odbić spowrotem na prost i nie nie zależnie w którą stronę kręcę, jadąc na prost jest ok trzyma się prostej lini natomiast żeby skręcić też trzeba się na machać żeby zaczął skręcac. Stan oleju jest max, zalany jest boxolem. Ciągnik nie dawno kupiłem i olej wymieniłem bo myślałem że to może winna oleju ale to nic nie zmieniło. Posiadam MF 690 i tam jest tak samo rozwiązane wspomaganie i jest ok wszystko. Co to może być? Nie długo koszenie łąk i muszę się z tym uporać.

Opublikowano

nie jest lepiej trzeba strasznie dużo razy obrócić kierownicą aby wykonać skręt i później wrócić spowrotem. Nom rozumiem nie wydajne czyli cięszko się kręci ale tu sie kręci letko lecz strasznie dużo obrotów i w czasie jazdy nie można nadąrzyć kręcić

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v