Spawarka Powermat ST-180 Pilne!

[DTaras]

antystick moim zdaniem spawacz powinien móc sobiw wyłączyć bo co producent to inaczej to działa - szczególnie ma chinolu na za słabej instalacji. Co do pomocy w zajarzaniu to seweryn chyba opisał hf a bo hot start aż takich efektów nie daje i trzeba końcóweczkę utrancać albo zgniatać w palcach co ja preferuję. Ogólnie pomaga tak jak napisał Seweryn. Właśnie dlatego napisałem żeby z transformatorem się szkolić - bo jest trudniej. Ogólnie jak już zaczniesz rury spawać zabraknie Ci pilota do regulacji prądu w trakcie pracy :-)

[seweryn20]

E no tak. Antystick nie ma wpływu na samo spawanie a jedynie zmniejsza napięcie i prąd w razie przyklejenia elektrody. Działa to skoro sama elektroda nie zaczyna się świecić.

Hot strat nie przy każdej elektrodzie idzie wyczuć jak przy celulozowych czy rutylkach jest to widoczne to już przy zasadowych nie. Ale to już taki urok tych elektrod.

A tobie chyba chodzi o AF ...arc force dynamikę łuku. Faktycznie pomyliłem wcześniej ta funkcja wpływa na dynamikę łuku i ułatwia spawanie.

[DTaras]

Czasem chcesz podepchnąć i tu zadziała arc force -fajnie- a w kiepskich źródłach zaraz wpina się anty stick i dusza bo widzisz jak gaśnie i kombinujesz jakbyś miał parkinsona. HF jonizuje powietrze przed dotknięciem - coś jak w TIGu co ułatwia zapłon. Tak sobie pomyślałem żeby gdzieś poszukał SPB 315 albo 500 to by zrobił najlepszą ineestycję.

[kolopopo]

Na tiga to sam choruje,ale takiego za 3 ,4 tysięciące wypasionego.nadal uważam że inwertor jest dobry do nauki a trafok do muzeum.jakie macie maski?

Czasem chcesz podepchnąć i tu zadziała arc force -fajnie- a w kiepskich źródłach zaraz wpina się anty stick i dusza bo widzisz jak gaśnie i kombinujesz jakbyś miał parkinsona. HF jonizuje powietrze przed dotknięciem - coś jak w TIGu co ułatwia zapłon. Tak sobie pomyślałem żeby gdzieś poszukał SPB 315 albo 500 to by zrobił najlepszą ineestycję.

to już wolałbym wirówke,tylko i tak wcześniej czy później pojedzie kupić inwestor bo jest zwyczajnie lepszy i wygodniejszy.
Co sądzicie o składaku typu 3 w jednym plazma MMA i tig w jednej spawarce.znajomek który pracuje zawodowo jako spawacz wyśmiał takie maszynki.mowi że są dla jełopów którzy się nie znają.

[seweryn20]

Ciężko powiedzieć  nie uważam żeby to było dla jełopów, w niskiej cenie na pewno dla amatorów a ja osobiście nie jestem zwolennikiem kombajnów.

[DTaras]

seweryn - będziesz miał okazję to popróbuj MWMa a szczególnie phoenixa 500 - zmienisz zdanie o kombajnach. Fakt - taką maszyną ciężko po schodach i raczej stanowiskowo dlatego ja mam kilka maszyn i przetokę na małe butle...
Jak kupi tiga to mma będzie w gratisie więc warto.. Przecinarka w tigu jest nieporęczna ale przydatna bo co prawda na arfonie nieekonomicznie ale już się zdarzyło.

[seweryn20]

Droga maszyna a  ja w domu spawam tylko amatorsko więc taka inwestycja jest nie dla mnie. Może temu wolę osobne urządzenia bo awaria jednego nie wyklucza z roboty drugiego. Do tego nawet jeśli robota będzie tego wymagała mam budżet tak ustawiony by w każdej chwili kupić nową i dalej ciągnąc robotę.

Każdy ma inne potrzeby 

[DTaras]

niewiem czy masz pojęcie ile prądu weźmie generator po to żeby się spawać człowiek nauczył. SPB 315 to co prawda transformator na 3f ale z prostownikiem 3f, z induktorami na rdzeniacz czyli regulujesz prąd bez wpływu na przekładnię i bez rozpraszania strumienia i z dlawikiem na wyjściu. Dobrze że są tacy jak Ty bo można tanio to kupić i w razie gdyby było wadliwe jeszcze na złomie zarobić. Kiedyś były do spb 400 podajniki i przystawki do spawania mig ale 400 jest tyrystorowa i można. Były także piloty i przystawki arc, hf itp. ale to już do wersji 315 i 500. Moim zdaniem to super maszyny jeżeli idzie o spawanie tylko już czasy się zmieniły w kategorii wielkości. Nie mniej jednak taki transformator przyjmie kurz ze szlifierni i nie pęknie mu rdzeń od byle pierda..

[seweryn20]

Tak ale to nie tyle spawarka transformatorowa co prostownik spawalniczy a to już jeśli chodzi o szerokość zastosowania zmienia postać rzeczy.

W każdym razie prostowniki spawalnicze praktycznie wyginęły na rzecz inwertorówek. Ewolucja.

[DTaras]

droga droga 10k eur to nie piernąć w kij ale chłodzenie w sobie i to naprawdę niema przestojów. Trochę źle napisałem o kombajnach bo nie dodałem, że to to kupisz już za byle 2000 tys zł i raczej do spswania incydentalnego. Poprostu bierzesz pod pachę z samoosłonowym i robisz co trzeba jak grubsze to wykończysz elektrodą a jak plazma czy nierdzew to przynosisz butlę na rusztowanie i robisz. Dostępne są też z pulsem tak że alu można ruszyć. Minus to ograniczona moc i czas spawania. Cięcie to naprawdę w wyjątkowych wypadkach i jak pisałem prędzej mało to przydatne. Tak samo wolę osobno bo są przecinarki poprostu lepsze oddzielni. O żadnyn caddym jednak złego słowa nie dam powiedzieć.
ach - pisałem o AC w sensie, że pierwszy kontakt powinien być właśnie na takich ale w b.dobrej klasie, z drutem stalowym w uchwycie - przypominasz sobie? To super ćwiczenie... Potem należy iść z duchem czasu.
Z tym ac to też niema co przesadzać bo podwójny puls w mig to niemal AC (z lekko przymrużonym okiem)

[kolopopo]

Panowie Dtaras i Seweryn 20 obaj macie pojęcie,ale rozważania zaczynają być akademickie...(dotyczą maszyn za tysiące zł)a sprawa dotyczy prostego sprzętu za nie wielkie pieniądze dla laika ,prawda?Analizy sprzętu to temat rzeka!!! Najpierw trzeba określić potrzeby a potem dobrać odpowiednie rozwiązanie.zgoda?

[kolopopo]

Spytał ktoś może anti239 jakie ma !inneplany odnośnie spawarki.wydaje się że to laik więc jeśli mu poradzić to trzeba określić jego potrzeby.inne wymagania ma człowiek który pracuje zawodowo a inne amator.

[seweryn20]

Dyskutowaliśmy sobie z kolegą DTARAS a założyciel tematu spawarki już kupił więc twoje pouczenie jest troszkę nie na czasie.

[kolopopo]

Nie wiedziałem.tak przy okazji jak pracuje się plazmą chodzi mi o cenę użytkowania(gaz, elektrody wolframowe,itp).Dtaras widać ma doświadczenie i ty też.jakies sugestie?
Tak w ogóle to co kupił nasz kolega.

[seweryn20]

Ceny części do plazmy nie pamiętam ale do magnuma 75A kosztowała sztuka koło 5 zeta. Gaz to sprężone powietrze kosztuje tyle ile prądu żre ci kompresor 

A robota nią fajnie idzie pod warunkiem że materiał masz nieskorodowany, czysty, niepomalowany. 

[galleryimg=687258]

[agromatik]

Dla laików miedzy innymi takich jak ja, ważne parametry spawarki to nie wielkie napisy z pokaźną liczbą amperów. A to co można wyczytać z tabliczki czyli: 

-cykl pracy, przynajmniej 60% bo przy mniejszym to szkoda czasu ( co po spawarce 300A jeżeli 60% cykl pracy można wycisnąć przy 100A)

-wielkość zabezpieczenia sieci, żeby nie usmażyć sobie kabelków do trafo we wsi   

[kolopopo]

Dla laików miedzy innymi takich jak ja, ważne parametry spawarki to nie wielkie napisy z pokaźną liczbą amperów. A to co można wyczytać z tabliczki czyli:

-cykl pracy, przynajmniej 60% bo przy mniejszym to szkoda czasu ( co po spawarce 300A jeżeli 60% cykl pracy można wycisnąć przy 100A)

-wielkość zabezpieczenia sieci, żeby nie usmażyć sobie kabelków do trafo we wsi

Widzę że kapujesz agromatik... Seweryn dzięki za odpowiedź.pracowałes tigiem?jak i do czego to służy według ciebie.jak z kosztami pracy.pytam cię jako doświadczonega praktyka .

[seweryn20]

Tigiem pracuję tylko w pracy napawanie zużytych elementów form odlewniczych. 

W gospodarstwie według mnie bezużyteczny.  Większe koszty spawania niż magiem,  wolniejsze spawanie, większe wymagania jeśli chodzi o przygotowanie materiału czystość itp. Jego zastosowanie to raczej spawanie konstrukcyjne stal nierdzewna, aluminium, stal drobne elementy głównie tam gdzie spaw ma być ozdobą lub  sam materiał jest drogi i szlifowanie jest stratą pieniędzy i czasu.  W gospodarstwie traktował bym to jak zabawkę a zabawką jest fajną.

[kolopopo]

Seweryn!Spawałeś żeliwo?Jak to z nim jest? słyszałem o tym , że można spawać rutylką z nawiniętym drutem miedzianym (wirówką,lub dobrym trafokiem),albo mma na elektrodach "żeliwnych",lub trzeba "grzać "materiał w piecu i potem spawać nawet podłym trafokiem-zwykłą elektrodą ale trzeba "odpuszczać"napięcia wewnętrzne "piecem" .masz jakieś pojęcie o tym?pytam bo ma zgryz z starym blokiem
Ps.myślałem, że tig rozwiąże problem "żeliwa"!,ale chyba się myliłem.dzieki za odp.

[seweryn20]

Tig do żeliwa chyba nie bardzo bo ogólnie to materiał pełny syfu którego tig nie za bardzo toleruje.  Prycha, chlapie strzela bo palą się zanieczyszczenia w metalu.

W żeliwie wprawy nie mam ale wiem że jest sporo na rynku elektrod nawet do spawania żeliwa na zimno. Przejrzyj  oferty znajdziesz lub w google wpisz "Spawanie łukowe żeliwa na zimno" 

[kolopopo]

Dzięki za odp.Probowałem spawać MMA i "żeliwną"elektrodą,ale wyszedł mi "kupsztal"czyli kupa
Myślę że problem jest taki,spaw za szybko stygnie i wyrywa obrzeża materiału.

[pawel885]

Żeliwo spawasz nawet zwykłym drutem . Kładziesz kawałek spawu - kilka mm i obstukujesz spaw lekkim młoteczkiem "rozprowadzając" tym sposobem naprężenia , po częściowym wychłodzeniu czynność powtarzasz i tak do skutku . 

[kolopopo]

Jaka jest jakość takiego spawu?chodzi mi o to czy szczelina jest"pokrywana"spawem,czy też łuk "wtapia"się głęboko i łączy materiały.

[kolopopo]

Jaka jest jakość takiego spawu?chodzi mi o to czy szczelina jest"pokrywana"spawem,czy też łuk "wtapia"się głęboko i łączy materiały.

[pawel885]

Przetopu dużego raczej nie ma bo właśnie o to chodzi żeby nie wywoływać zbyt dużych naprężeń . Drut sg2 . Do spawania elementów na wytrzymałość to raczej się nie sprawdzi