Skocz do zawartości

płyty obornikowe niepotrzebne ciekawe jak będzie naprawde


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A mój wujek ma płyte i czekał na nię ponad rok. Zrobic musiał bo wcześniej zapłacil, a potem się okazalo że plyta nie potrzebna, ale pięniądze już poszły to nie racz było trzeba ją zrobić bo i tak pieniędzy by nie odzyskał ;)

Opublikowano

Ja to jestem za płytami. U mnie jest i muszę przyznać iż to był dobry interes. Teraz jest czysto, sucho, i przyjemnie, i jest dużo łatwiej wywalać obornik, niż przedtem. :rolleyes:

Opublikowano

mam płytę i jestem zadowolony dostałem na to kasę i jeszcze trochę zostało więc nie jestem na minusie

 

czytałem ostatnio RPT z października i pisze tam że płyty nie są potrzebne ale zbiornik muszą być do 1 stycznia 2011

Opublikowano

potrzebne czy nie.trzeba przyznać ze z płytą czy ze zbiornikiem jest wygodniej.innym pewnie jak mi zostało kasy z płyty i zbiornika a wiec jest to opłacalna inwestycja,

Opublikowano

Zależy od wiekości hodowli... trzeba mieć chyba pow. 200 sztuk bydła i wtedy wymagana jest płyta.

Ale obowiązkowo musi być szczelny zbiornik na gnojówkę/gnojowicę w każdym gospodarstwie mającym chodowle [do 2011r. chyba :rolleyes: ]

Opublikowano
A co ze mną? pierwszą rate za płyte i zbiornik agencja już mi wypłaciła, więc teraz musze robić, czy nie?, bo jeśli wstrzymane są wypłaty drugiej transzy, to po co sobie robote robić, tylko żeby nie trzeba było czasem zwracać tej pierwszej raty. Dodam, że płyte i zbiornik mam jak trzeba, a według agencji miałem wszystko o połowe zmniejszyć :rolleyes:

 

 

napewno nikt nic nie kazał ci zmniejszać tylko dla pogłowia które posiadasz jest wyma\gany zbiornik i plyta którą posiadasz ale w takim układzie by niekazali budować nowej (wniosek by nie przeszedl) chyba że podałeś inny stan od faktycznego a jeśli dostałeś pieniadze i nie zrealizujesz inwestycji to zarządają zwrotu pieniędzy i to z odsetkami (karnymi)

Opublikowano

Płyta to na pewno super sprawa ale my najpierw musimy powiększyć zbiornik na gnojówkę żeby ze spokojem można było przetrzymać gnojówkę przez te miesiące co wywozić nie można.

Opublikowano

ja popieram płyty i zbiorniki jest sucho i czyściej i łatwiej zwyjazdem kiedyś miałem obornik w dole i niemogłem duzym ciągnikiem wyjechać z rozutnikem 8 ton a teraz leciutko super spprawa

Opublikowano

Napewno ze to sie opłacało bo jezeli finansowali to logiczne jest ze warto i do tego czysto dookoła nie ma błota normalnie bajka .Wielu co nie wybudowało teraz pluje sobie w twarz ze przegapili taka okazję

Opublikowano

Ja też nie żałuje ze płytę i zbiorniki postawiliśmy.. kasy część zwrócili robota solidnie wykonana i przede wszystkim praktycznie i bezpieczniej dla środowiska jest B)

Opublikowano

Niektórym ten program spadł jak manna z nieba.

Mój teść miał tak zdewastowaną gnojownię, że strach było chodzić dookoła niej a jak wywozili obornik to wszystkie traktory ,liny w gotowości . To było niezłe wyzwanie jednego roku obornik po nocy wylądował w bagienku zsunoł się razem z rozmokniętą ziemią jakieś 500 ton dobre co.

Teraz ma wybetonowany zbiornik podjazd i płytę , a i jeszcze jedno drugą transzę za płytę i zbiornik wykorzystał kupując płóg kvernelanda i beczkę asenizacyjną 8000 l .

 

Tak więc skorzystał i to nieżle a i środowisko naturalne skorzystało. B)

Opublikowano

pzrecież to jest wygoda B) lepszej moim zdaniem nie trzeba do obornika... Ja nie korzystałem z tego programu bo sam wcześniej zrobiłem i nie było sensu sie starać. Dali pieniądze to trzeba korzystać jak można... można było sobie jeszcze przyoszczędzic jak ktoś pomyślał.

Opublikowano

płyty i zbiorniki na pewno na OSN, oraz Ci którzy skorzystali z SPO i PROW

czytałem kiedyś też że był to warunek na ONW więc jak ktoś wziął dopłaty ONW to albo zrobi płytę i zbiornik albo odda kasę z odsetkami z pierwszych 5 lat. No chyba że sie mylę. Są wyjątki jak np trzymanie na głębokiej ściółce.

Prawda jest taka że skorzystali Ci co zrobili płytę i i zbiornik bo oprócz tego że dbają o środowisko i mają porządek to będą mieli spokojna głowę, Ci co nie mają płyty a będą chcieli mieć hodowlę będą mieli problem.

Opublikowano

Tak jak napisał vvojtas1 płyty na OSN-ach są obowiązkowe.

Pytasz się o biny, zapewne chodzi Ci o wymogi związane z przechowywaniem pasz. Nikt nie będzie kazał rolnikowi stawiać silosu.

Jednak magazyn w którym będzie składowane zboże musi np. być zabezpieczony przed dostępem gryzoni, ptaków, przed dostaniem się do zboża np. nawozów składowanych w gospodarstwie. Wymóg wchodzi w ramach Cross compliance w 2011 r.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v