Uprawa bezorkowa

[yacenty]

u mnie brakło Teo wjazdu 1.09. zrobiłem dopiero 10. rzepak był w kolano. jakoś się posialo a później tribenuron zrobił robotę

[Siedzacybyk]

po żniwach robię talerzowka, ale nie spiesze się. na przełomie sierpnia i września robię głębiej agregatem, ja to nazywam spulchniacz. potem talerzowka i siew.w zupełności wystarczy.

[yacenty]

Masz za dużo wody to tak robisz. My bardziej szanujemy wodę 

[tomek73]

40 minut temu, yacenty napisał:

u mnie brakło Teo wjazdu 1.09. zrobiłem dopiero 10. rzepak był w kolano. jakoś się posialo a później tribenuron zrobił robotę

Ja tylko cześc zrobiłem 3 -09  a reszta około 15 to talerzówką na maxa  i jakoś poszło. 

[yacenty]

U mnie zostały dziury, gdzie łapała nie chwyciła tam zostały rośliny duże 

[Tomek90]

56 minut temu, yacenty napisał:

u mnie brakło Teo wjazdu 1.09. zrobiłem dopiero 10. rzepak był w kolano. jakoś się posialo a później tribenuron zrobił robotę

W jaki sposób? 

[yacenty]

Co w jaki sposób? Ze trubenuron załatwił samosiewy rzepaku?

[Siedzacybyk]

yacenty napisał:

Masz za dużo wody to tak robisz. My bardziej szanujemy wodę 

ale wymieniłeś podobne zabiegi u siebie, talerzowka, agregat, a potem siew z agregatem. ja nie mam takiego dużego traktora, dlatego jadę talerzowka, a za nią drugim sieje. różnica w tzw połączonym trzecim zabiegu, ale tu odgrywa dużą rolę zasobność sprzętowa.

[notkiz]

Cześć. W ciągu ostatniego roku na maxa zajarałem sie uprawa bezorkową. Mam posianą pszenicę w samą talerzówkę i w gruber, póki co wszystko wygląda ładnie. Mam również pola po rzepaku, na których będzie kukurydza. Na zimę zrobiłem je talerzówką i póki co wygląda to bardzo ładnie, ale jak wiadomo nie o wygląd tu chodzi. Trzeba by zrobić cos na głęboko na wiosnę lub nawet jeszcze zimą bo warunki sa niezłe. Posiadam gruber 3m na 7 łapach ze skrzydełkami, zatem nie jest to odpowiednia maszyna do uprawy na głęboko, krótko mówiąc po prostu nie da sie tych skrzydełek zagłębić ponad 10cm, a ich odjęcie również nie rozwiąże sprawy, bo wtedy są między redlicami zbyt duże odstępy. Zatem potrzebny jest jakiś bezorkowiec na wąskiej redlicy 3 lub 4 belkowy.
Oczywiście maszyny tylu Landstal skimmer czy Mandam Spec byłyby idealne, ale nie jest to wydatek na ta chwile na moje możliwości. 
Reasumując... Myslę o zakupie maszyny typu LEMKEN ACHAT na redlicy sercowej z jakimś wałem. I tu pytanie do użytkowników takich maszyn.. Czy da się tym w miarę sensownie pracować na 25-30cm? Czy efekt będzie zadowalający pod siew? W jaką szerokość maszyny celować do ciągnika 110km?

[yacenty]

Fachowcem nie jestem, bo dopiero pierwszy rok robię 3 belkowcem, ale moim zdaniem przy ciągniku 110 km odpuść temat.

Mam 2.5m skimmera i żeby jechać nim na 27-30cm to te 150km musi być i odpowiednia masa ciągnika. Mój ciągnik waży 7.6t plus 1t ciężarek.

Podejrzewam ze twój ciągnik 110km będzie ważył koło 5 ton. 5 ton i 110km - to sie nie uda ciągnąć 25-30cm. A jak założysz maszynę 2m to będziesz deptał.

Chyba ze u was piasek i takie 110km pociągnie maszynę na 25-30cm. Musisz tak głęboko uprawiać? A może najmij kogoś z dużym ciągnikiem i rasowym 3 belkowcem?

[Leszy]

@notkiz kurde, robiłem gruberem 6 łapowym  2.7 m. ciągnikiem 130 konnym, to efekt był. Na lekkich ziemia nawet te 20 cm dało radę puścić. Ty zaś masz większy gruber i mniejszy traktor, a chcesz jeszcze większą maszynę podpiąć? To raczej nie wyjdzie na taką głębokość. 

[notkiz]

Te moje 110 km to stare 6 garowe 110koni o wadze 6 ton więc może z maszyną 2.2-2.4 m dałby sobie radę.... Ciągam nim pług Unia ibis XXL 4X50 na resorze, agregat uprawowy 4,20m i agregat do uprawy wstępnej 6m.. Ziemia w 90% 4 klasa. Niewielkie ilości 3 i niewielkie 5. Nie celuję w duże szerokości robocze, Bardziej myślę o takiej maszynie, która pokryje szerokość ciągnika. A jeśli chodzi o to, czy musze aż tak głęboko uprawiać.....    No właśnie... Czy muszę? Nie wiem. Tak mi się wydawało bo takie dane znajduję w artykułach na temat upraw bezorkowych. Usługa w mojej okolicy nie wchodzi w grę, trzeba sobie radzić samemu. Zatem raz jeszcze zapytam, jak w takiej pracy radzi sobie LEMKEN ACHAT lub bardzo podobny RABEWERK (lub inne marki)

[Tomek90]

6 godzin temu, notkiz napisał:

Cześć. W ciągu ostatniego roku na maxa zajarałem sie uprawa bezorkową. Mam posianą pszenicę w samą talerzówkę i w gruber, póki co wszystko wygląda ładnie. Mam również pola po rzepaku, na których będzie kukurydza. Na zimę zrobiłem je talerzówką i póki co wygląda to bardzo ładnie, ale jak wiadomo nie o wygląd tu chodzi. Trzeba by zrobić cos na głęboko na wiosnę lub nawet jeszcze zimą bo warunki sa niezłe. Posiadam gruber 3m na 7 łapach ze skrzydełkami, zatem nie jest to odpowiednia maszyna do uprawy na głęboko, krótko mówiąc po prostu nie da sie tych skrzydełek zagłębić ponad 10cm, a ich odjęcie również nie rozwiąże sprawy, bo wtedy są między redlicami zbyt duże odstępy. Zatem potrzebny jest jakiś bezorkowiec na wąskiej redlicy 3 lub 4 belkowy.
Oczywiście maszyny tylu Landstal skimmer czy Mandam Spec byłyby idealne, ale nie jest to wydatek na ta chwile na moje możliwości. 
Reasumując... Myslę o zakupie maszyny typu LEMKEN ACHAT na redlicy sercowej z jakimś wałem. I tu pytanie do użytkowników takich maszyn.. Czy da się tym w miarę sensownie pracować na 25-30cm? Czy efekt będzie zadowalający pod siew? W jaką szerokość maszyny celować do ciągnika 110km?

Po rzepaku to talerzowka na maxa i siejesz kukurydzę. 

[notkiz]

Zawsze uczyłem się że zboża to jeszcze można w płytką uprawę posiać ale rzepak i kukurydza potrzebuje głębszego spulchnienia. Czy nie tak?

[kamil800]

Teoria teoria a praktyka swoja droga. Ja sie juz dlugo bawie w bezorke i wszystko zalezy od ziemi i według moich testow na Moich ziemiach czyli lekkie "trójki" czasami jakas dwojka to uprawa na 20cm jest wystarczajaca. Robilem tez testy po talerzowce na max czyli okolo 15cm a obok po gleboszu na 40cm. Nie bylo najmniejszej roznicy w wegetacji od poczatku do konca. W roku wystapila tez susza i jedna i druga połowa pola zdychala w takim samym tempie

Edytowane 4 Stycznia 2023 przez kamil800

[notkiz]

A no właśnie, wspomniałeś o głęboszu, może to jest klucz do sukcesu. Uprawa do max 20cm co roku ale raz na 4-5 lat głębosz na 40cm...? Ja jeszcze nigdy nie głęboszowałem swoich pól i z pewnością jest tam podeszwa płużna.

[kamil800]

Glebosz robi robote. Po fasoli zrobilem agregatem i zasialrm rzepak. Czyli poczatek wrzesnia. Przez droge kolega zrobil agregatem i zostawil tez po fasoli. Po 5 dniach zaczelo padac prawie przez 2 tyg (dobrze ponad 100mm poszlo) . U mnie tylko konczyl padac deszcz i chodzilem po polu a 3m dalej przez droge u kolegi stalo jezioro znajomy pozyczyl glebosz i tez u siebie robil pierwszy raz w zyciu to ferdynand 160KM z gleboszem 4lapowym nie mogl ruszyc z miejsca 😂 dla porownania ja z tym gleboszem 150km latalem po 10km/h u siebie 😂 ale jak juz to porobil to pierwszy raz w zyciu woda mu nie stala na polu 😂

Edytowane 4 Stycznia 2023 przez kamil800

[Leszy]

a jest sens głębosz puszczać na V klasę i wzwyż? Bo mam pole gdzie już latami bezorkowo idzie kukurydza, i się zastanawiam czy sens byłoby głęboszować taki piach. Bardzo przepuszczalna. Co by deszczu nie spadło to wsiąknie. 

[kamil800]

Mozesz uzyc glebosza jako uprawke zimowa i tyle. Glebosz przy 10km/h tez ladnie miesza 😁 ale jak nigdy woda nie stala to raczej bym nie ruszal. W bezorce podeszwa pluzna wystepuje w duzo mniejszym stopniu tym bardziej na takim piasku 😁

Edytowane 4 Stycznia 2023 przez kamil800

[Siedzacybyk]

notkiz napisał:

Cześć. W ciągu ostatniego roku na maxa zajarałem sie uprawa bezorkową. Mam posianą pszenicę w samą talerzówkę i w gruber, póki co wszystko wygląda ładnie. Mam również pola po rzepaku, na których będzie kukurydza. Na zimę zrobiłem je talerzówką i póki co wygląda to bardzo ładnie, ale jak wiadomo nie o wygląd tu chodzi. Trzeba by zrobić cos na głęboko na wiosnę lub nawet jeszcze zimą bo warunki sa niezłe. Posiadam gruber 3m na 7 łapach ze skrzydełkami, zatem nie jest to odpowiednia maszyna do uprawy na głęboko, krótko mówiąc po prostu nie da sie tych skrzydełek zagłębić ponad 10cm, a ich odjęcie również nie rozwiąże sprawy, bo wtedy są między redlicami zbyt duże odstępy. Zatem potrzebny jest jakiś bezorkowiec na wąskiej redlicy 3 lub 4 belkowy.
Oczywiście maszyny tylu Landstal skimmer czy Mandam Spec byłyby idealne, ale nie jest to wydatek na ta chwile na moje możliwości. 
Reasumując... Myslę o zakupie maszyny typu LEMKEN ACHAT na redlicy sercowej z jakimś wałem. I tu pytanie do użytkowników takich maszyn.. Czy da się tym w miarę sensownie pracować na 25-30cm? Czy efekt będzie zadowalający pod siew? W jaką szerokość maszyny celować do ciągnika 110km?

część areału uprawiam bezorkowo od 6 lat. miałem kukurydzę, potem zasialem ponownie kukurydzę, uprawa sama talerzowka, wydajność nie odbiegała od wszystkich okolicznych upraw. zastanawiam się czy my wszyscy, łącznie ze mną, dobrze rozumiemy słowo "bezorkowo"? prawdopodobnie niedojrzelismy do akceptacji brudnego pola, staramy się uprawiać bez pługa,ale tak by schować wszystko pod ziemię. z założenia bezorkowej uprawy jest to błąd. król Karol miał taki program o swoim gospodarstwie, przydomowych uprawach również. twierdził,że w uprawie bezorkowej ważne jest płytkie mieszanie i głębokie spulchnianie. robimy uprawy na 30 cm agregatem, ale po co? bo roślina nie urośnie, zwiększymy wydajnosc,???. do tego agregat bezorkowy, mieszający ziemię prawie jak pług. to chyba łatwiej byłoby pługiem zaorać. jeśli na gospodarstwie jest gruber, to żeby nie mieszać aż tak głęboko,należałoby odkręcić skrzydełka, wczesną wiosną uprawić pole na 20 cm. przed siewem, aby zerwać zawiązujące się chwasty i wymieszać nawozy, należałoby przejechać talerzowka. to idealne rozwiązanie, a każda uprawa potęgująca wymieszanie z głębszą warstwa jest kierowaniem się w stronę pługa. jednak najważniejsze, to. mieć czym zasiać, a nasze uprawki mają jedynie to umożliwić.

[Tomek90]

Mi resztki nie przeszkadzają, ale często ograniczają wschody niestety, także różnie z tym bywa jak ma być na polu po bezorkowej uprawie. 

[Siedzacybyk]

ja też nie wiem jak to ma tak naprawdę być. po rzepaku to byle samosiewy zniszczyć i można pszenicę siać. dla kukurydzy, myślę że resztki nie przeszkadzają.wysiew jest dość głęboki, największy dylemat mam w wysiewie rzepaku po pszenicy. w tym wypadku zawsze oralem, bo bałem się o wschody i o problem z samosiewami.

[notkiz]

Ja mam te same obawy. A w kukurydzy twierdzisz, że nie trzeba robić głębszej uprawy? No a czy zbita gleba nie utrudnia korzeniom zagłębiać się w ziemię?

[kamil800]

Mialem kilka razy kukurydze po samej talerzowce. Rekordowo zebralem 15t/ha a najmniej troche ponizej 12. wiec chyba nie miala zle. Raz po takiej kukurydzy po talerzowce oralem na raz to wyorywalem piekne dlugie korzenie, czyli nie miala problemu sie przebic

 ale kukurydzy super dlugo nie sieje. Chyba 5 rok teraz bedzie. Tylko, ze jak mowilem. U mnie jest co kilka lat glebosz wiec to wzzystko moze miec wplyw. U jednego po talerzowce nie bedzue zadnej roznicy a u innego kolby nie wyda. Trzeba znac swoje pola i wiedziec na co mozna sobie pozwolic a tak to sobie mozna gdybac co u kogo po czym bedzie. U mnie wychodzilo u ciebie moze nie wyjsc 

Edytowane 4 Stycznia 2023 przez kamil800

[Siedzacybyk]

myślę,że aż takiej różnicy między różnymi polami nie będzie, ale exprertem nie jestem. obecnie miałem kukurydzę po soi, przejechałem spulchniaczem wczesną wiosna, a potem talerzowka przedsiewnie, no i siew. dwa lata wcześniej była kukurydza po kukurydzy, sama talerzowka, ale jesienią, a potem wiosna ładnie wydala nawet. w tym roku kupiłem bezorkowca, ale na mój traktor max 17-18 cm. czy podobania się praca nim, to jeszcze czasu trzeba. miałem taki spulchniacz z Niemiec, robił bardzo podobnie, ale miał za niskie słupice. jak było dużo resztek po rzepaku, to się zapychał. myślę, że gdyby miał węższe czuby, dłuższe słupice, trzy belki, byłby idealny. nie mieszalby aż tak bardzo, nie wyrzucał ziemi że spodu.