uprawa truskawek

[Gość]

22 minuty temu, kamil0qwe napisał:

Teraz albo na wiosnę, posadzone 3tyg temu. Na etykiecie nie ma truskawki. W tym roku młoda roxana z jesiennego sadzenia w ogóle nie puszczała nowych korzeni, słabo rosła i sporo krzaków upadło nie chciałbym powtórki.

to nie tylko z tego powodu padają truskawki. poszukaj innych przyczyn

ja moczyłem jesienią, wiosną pryskałem i też nie mało wypadło

[saszeta]

z jesiennego sadzenia czyli kiedy bo dalej jest jesień? Może sucho było, może robak

dlaczego nie sadzicie frigo wiosną? Rozumiem zieloną sadzić najpóźniej we wrześniu żeby do zimy zdążyła "zapuścić korzenie". Ale sadząc teraz to większe ryzyko niż sadząc na wiosnę. Nawet jak frigo jest trochę droższe to 99,9% się przyjmie i za 8 tygodni da owoc

[Gość]

33 minuty temu, saszeta napisał:

z jesiennego sadzenia czyli kiedy bo dalej jest jesień? Może sucho było, może robak

dlaczego nie sadzicie frigo wiosną? Rozumiem zieloną sadzić najpóźniej we wrześniu żeby do zimy zdążyła "zapuścić korzenie". Ale sadząc teraz to większe ryzyko niż sadząc na wiosnę. Nawet jak frigo jest trochę droższe to 99,9% się przyjmie i za 8 tygodni da owoc

oj chłopcze poprzeglądałeś sobie jagodnika czy innej tego typu i już myślisz że wszystko wiesz i znasz realia

frigo jest dobre do opóżnienia/ przedłużenia terminu zbioru ale nie do normalnego sadzenia żeby potem oddać na skupie za 2zł jak będzie kiepski rok bo będzie truskawki do zesrania.

jakby co roku ludzie mieli kupować frigo do nowych nasadzeń to by z torbami poszli.

 

w poprzednim roku z konieczności sadziłem malwinę ze swoich sadzonek dobrze ukorzenioną końcówką listopada i w 99% się przyjęła, sporo ładnego dużego owocu obrodziła jak na pierwszoroczną więc nie gadaj głupot że można zasadzić dobrze truskawkę tylko do końca września

 

podstawa to dobrze ukorzeniona sadzonka, zdrowa i nie przesuszona. ewentualnie stymulatory korzeni

truskawka też może przemarznąć w zimie i będzie dopiero póżniej padać a nie koniecznie musi od razu być to widoczne wiosną po ruszeniu wegetacji

 

w tym roku to kto miał duże obszary do zasadzenia bez nawadniania to nawet mu nie przyszło do głowy żeby sadzić we wrześniu.

 

Edytowane 8 Listopada 2018 przez Gość

[jaro86]

Piszesz, że frigo dobre do opóźniania/przyspieszania zbiorów żeby nie było po 2 zł. A te zielone sadzonki sadzone jesienią kiedy wydaja owoce? Chyba, gdy jest największy wysyp. Także nie do końca rozumiem twoją tezę. Chyba, że źle cię zrozumiałem.

[saszeta]

chłopcze głupio mądry. Myślisz że wszystkie rozumy pozjadałeś i w każdym temacie będziesz najmądrzejszy? Myślę a nawet jestem pewien że mam trochę więcej pojęcia na  temat truskawki.

frigo sadzę w marcu a zbieram zanim Twoje zaczną owocować

ja nie robię owocu na skup

gdzie napisałem żeby sadzić do sierpnia? Najpóźniej we wrześniu czyli żeby było jeszcze z 6 tygodni wegetacji. Czyli koniec września

truskawek, malin i ziemniaków nie uprawiam bez podlewania

 

[Gość]

 

7 godzin temu, saszeta napisał:

chłopcze głupio mądry. Myślisz że wszystkie rozumy pozjadałeś i w każdym temacie będziesz najmądrzejszy? Myślę a nawet jestem pewien że mam trochę więcej pojęcia na  temat truskawki.

frigo sadzę w marcu a zbieram zanim Twoje zaczną owocować

ja nie robię owocu na skup

gdzie napisałem żeby sadzić do sierpnia? Najpóźniej we wrześniu czyli żeby było jeszcze z 6 tygodni wegetacji. Czyli koniec września

truskawek, malin i ziemniaków nie uprawiam bez podlewania

 

saszeto "głupio mądry" doradzasz człowiekowi co dopiero próbuje swoich sił w truskawce coś co dla niego jest nie do osiągnięcia.

gołym okiem widać że on próbuje dopiero swoich sił w truskawce

Nie opowiadaj głupot że tylko do końca września można sadzić truskawki bo ludzie ze śmiechu sie poduszą jak bedą to czytać co napisałeś

😁😁

Edytowane 9 Listopada 2018 przez Gość

[saszeta]

8 minut temu, jaro86 napisał:

Piszesz, że frigo dobre do opóźniania/przyspieszania zbiorów żeby nie było po 2 zł. A te zielone sadzonki sadzone jesienią kiedy wydaja owoce? Chyba, gdy jest największy wysyp. Także nie do końca rozumiem twoją tezę. Chyba, że źle cię zrozumiałem.

dobrze go zrozumiałeś. Tylko sam się zamotał. Podał przykład gdzie malwina jest najpóźniejszą odmianą i zanim zacznie owocować to i z wiosennego sadzenia by była taka sama

[Gość]

to jak nie będzie 6tyg wegetacji po zasadzeniu na jesieni to truskawka nie przezimuje ?

jajka na całego

[jaro86]

a jaki plon tej malwiny miałeś która była sadzona w listopadzie?

[Gość]

nie dyskutowaliśmy o tym kiedy wyjdzie normalna tylko o tym czy przezimuje i nie powypada

[jaro86]

ok, ale liczyłeś plon z takiego sadzenia?

[Gość]

1 minutę temu, jaro86 napisał:

a jaki plon tej malwiny miałeś która była sadzona w listopadzie?

ja wiem że teoria mówi że czym póżniej sadzone to mniejszy zbiór.

tak jak napisąłem nie robiłem tego celowo pod koniec listopada tylko z konieczności dosadzałem resztę. nie widać było żeby była gorsz od tej pazdziernikowej

Plon w pierwszorocznej zależy od jakości sadzonki jaką sadzisz.

Frigo czy zielona tak samo ma klasy jakościowe sadzonek

nawet ta sadzona słaba na początku września nie dogoni tej lepszej z końca pażdziernika

[saszeta]

Może przezimuje a może nie. Sadzę tylko na wiosnę. Zawsze mniejsze ryzyko wymarznięcia w kontrolowanym -2 w chłodni niż -30 na dworze. Te 6 tygodni nie ma nic do przezimowania

"sporo ładnego dużego owocu" to jego plon.

U niego tak to określają. Wiem bo chrzestną mam w Niedrzwicy. Zresztą wszędzie dookoła mam tam rodzinę.

[jaro86]

Przy sadzeniu jesiennym zawsze występuje większe ryzyko wymarzniecia. Druga sprawa plonowanie na dość niskim poziomie przy braku ludzi do pracy kto ma to wiosna zbierać? Już nie mówię o nielegalnym rozmnażaniu sadzonki. Bo "frigo drogie". Przez te jesienne sadzenia z własnych albo kupionych od "sąsiada" sadzonek są te ceny na giełdach i ten towar szmelc sprzedawany za grosze. Mówię tu o szczycie sezonu. Chociaż jestem ciekawa jak malwina będzie ceniła, bo tez jest buum na nią u "działkowiczów" plantatorów.

[saszeta]

malwina jest już od paru lat i jakoś się utrzymuje. Myślę że trochę na rynku pobędzie. To w sumie ostatnia normalna truskawka. Później już tylko powtarzająca. Sąsiad zaczyna akurat 3 zbiór w tym roku

@racyl ja co roku kupuję frigo i tylko sadzonki z papierami i z torbami jeszcze nie poszedłem. Nawet z Holandii i Włoch kupowałem.  Trzy odmiany, zbiory rozłożone w czasie więc co roku trzeba jedną wymieniać. 

 

[Gość]

 

1 godzinę temu, jaro86 napisał:

Przy sadzeniu jesiennym zawsze występuje większe ryzyko wymarzniecia. Druga sprawa plonowanie na dość niskim poziomie przy braku ludzi do pracy kto ma to wiosna zbierać? Już nie mówię o nielegalnym rozmnażaniu sadzonki. Bo "frigo drogie". Przez te jesienne sadzenia z własnych albo kupionych od "sąsiada" sadzonek są te ceny na giełdach i ten towar szmelc sprzedawany za grosze. Mówię tu o szczycie sezonu. Chociaż jestem ciekawa jak malwina będzie ceniła, bo tez jest buum na nią u "działkowiczów" plantatorów.

tylko jaka jest proporcja nasadzeń jesiennych do wiosennych 80:20

 

Jakby ludzie mieli kupywać co roku frigo to oprócz poprzednich 2 sezonów skupy przetwórnie nie miałby co skupywać

 

Co tak tak cie bolą działkowce ?

kilku nasadzi kilka ha honoyki, nawet zakupionej w szkółce bez nawadniania  i już masz swoje badziewie na giełdzie i nie trzeba działkowca

 

Jakoś oferowanego owocu zależy od masy innych czynników a nie tylko od tego czy sadzonka ze szkółki czy od sąsiada.

wystarczy regularnie nawodnić i już truskawka jest większa i atrakcyjniejsza

Jest masę odmian badziewiastych objętych ochroną patentową i nawet jakbyś starała sie ilę sie tylko da one i tak będą kiepskie

 

Malwina to jest dla ludzi co trudnią się giełdami, rynkami detalicznymi. ci co produkują tylko na skupy, przetwórnie na nią się nie zdecydują bo póżniej skupy są zamknięte

 

1 godzinę temu, saszeta napisał:

Może przezimuje a może nie. Sadzę tylko na wiosnę. Zawsze mniejsze ryzyko wymarznięcia w kontrolowanym -2 w chłodni niż -30 na dworze. Te 6 tygodni nie ma nic do przezimowania

"sporo ładnego dużego owocu" to jego plon.

U niego tak to określają. Wiem bo chrzestną mam w Niedrzwicy. Zresztą wszędzie dookoła mam tam rodzinę.

dosadziłem 4 rządki po 100m to miałem latać i mierzyć plon jak gołym okiem było widać że truskawka lepiej wygląda niż ta  wcześniej sadzona

Jakbyś miał rodzinę to byś wiedział że tu truskawki na większą skalę prawie nie ma

39 minut temu, saszeta napisał:

malwina jest już od paru lat i jakoś się utrzymuje. Myślę że trochę na rynku pobędzie. To w sumie ostatnia normalna truskawka. Później już tylko powtarzająca. Sąsiad zaczyna akurat 3 zbiór w tym roku

@racyl ja co roku kupuję frigo i tylko sadzonki z papierami i z torbami jeszcze nie poszedłem. Nawet z Holandii i Włoch kupowałem.  Trzy odmiany, zbiory rozłożone w czasie więc co roku trzeba jedną wymieniać. 

 

Nie jedną tylko ileś tysięcy każdej z tych 3 odmian trzeba dosadzić żeby wszystko się kręciło

Ok w porządku ale nie polecaj komuś frigo co produkuje na skup bo to mija sie z celem. gdzieś drożej sprzedajesz to możesz pozwolić sobie na frigo.

A w ogóle o jakiej ilości sadzonek frigo mówimy ?

Były 2 lata z dobrą ceną przekonasz się jak przyjdą gorsze lata bo masa ludzi przestawiła się z maliny na truskawkę. to tylko kwestia czasu kiedy będzie dno

Frigo jest też dobre dla odmian które lubią wymarzać a jak Ty sadzisz takie właśnie to się nie dziwie że lepiej ci odpowiadają takie

 

Przyjmij do wiadomości że nie każda truskawka tak samo przemarza

Edytowane 8 Listopada 2018 przez Gość

[kamil0qwe]

Przetrzymywał ktoś przez zimę swoją zieloną sadzonkę w chłodni, kopaną teraz?  Będzie na wiosne rosła jak frigo?

[saszeta]

będzie normalne frigo. Po prostu w chłodni robisz im sztuczną zimę. Po wyciągnięciu nawet w styczniu możesz sobie w domu posadzić i za 8-9 tygodni będziesz miał owoc. Tak jak @racyl napisał że frigo jest głównie do uprawy sterowanej czyli żeby opóźnić zbiory. Sadząc z wiosny raczej będzie rosło jak normalna. Tylko że ryzyko wymarznięcia jest mniejsze w chłodni niż na polu

Dnia 8.11.2018 o 22:37, racyl napisał:

 

tylko jaka jest proporcja nasadzeń jesiennych do wiosennych 80:20

 

Jakby ludzie mieli kupywać co roku frigo to oprócz poprzednich 2 sezonów skupy przetwórnie nie miałby co skupywać

 

Co tak tak cie bolą działkowce ?

kilku nasadzi kilka ha honoyki, nawet zakupionej w szkółce bez nawadniania  i już masz swoje badziewie na giełdzie i nie trzeba działkowca

 

Jakoś oferowanego owocu zależy od masy innych czynników a nie tylko od tego czy sadzonka ze szkółki czy od sąsiada.

wystarczy regularnie nawodnić i już truskawka jest większa i atrakcyjniejsza

Jest masę odmian badziewiastych objętych ochroną patentową i nawet jakbyś starała sie ilę sie tylko da one i tak będą kiepskie

 

Malwina to jest dla ludzi co trudnią się giełdami, rynkami detalicznymi. ci co produkują tylko na skupy, przetwórnie na nią się nie zdecydują bo póżniej skupy są zamknięte

 

dosadziłem 4 rządki po 100m to miałem latać i mierzyć plon jak gołym okiem było widać że truskawka lepiej wygląda niż ta  wcześniej sadzona

Jakbyś miał rodzinę to byś wiedział że tu truskawki na większą skalę prawie nie ma

Nie jedną tylko ileś tysięcy każdej z tych 3 odmian trzeba dosadzić żeby wszystko się kręciło

Ok w porządku ale nie polecaj komuś frigo co produkuje na skup bo to mija sie z celem. gdzieś drożej sprzedajesz to możesz pozwolić sobie na frigo.

A w ogóle o jakiej ilości sadzonek frigo mówimy ?

Były 2 lata z dobrą ceną przekonasz się jak przyjdą gorsze lata bo masa ludzi przestawiła się z maliny na truskawkę. to tylko kwestia czasu kiedy będzie dno

Frigo jest też dobre dla odmian które lubią wymarzać a jak Ty sadzisz takie właśnie to się nie dziwie że lepiej ci odpowiadają takie

 

Przyjmij do wiadomości że nie każda truskawka tak samo przemarza

mam tam rodzinę i nawet byłem tam w maju na komunii.

Widziałem kawałki 10-20 arowe. Więc to też już kilka tysięcy sadzonek.

Ja truskawki uprawiam już kilkanaścienaście lat. Ceny bywały różne. Ale do skupu nigdy nie oddawałem

ja truskawki mam już tylko na wałach. W ilościach hurtowych

 

[Gość]

To zależy gdzie konkretnie byłeś @szaszeta ?

u nas w gminie niedrzwica  to głownie zboża, buraki, rzepak. truskawkę cieżko dostrzec. tu nikt nawet nie ma do zaoferowania ciekawej odmiany po za hanoye, sengą czy jakimiś starociami

wiecej jej jest koło chodla, bełżyc, puław, rzadzynia. opola

jest nie daleko borzechowa lokalne zagłębie gdzie truskawka koło truskawki przez miedze ale to już inna gmina

 

Ja też nie oddaje ale pamiętaj że skup ciągnie cenę detalicznej truskawki do dołu.

cena na skupie niska to ludzie wleką na giełdę, miasto. a jak dużo towaru to i cena leci w dół

Na wałach to już zupełnie inna bajka

 

Jakie masz odmiany ?

Edytowane 10 Listopada 2018 przez Gość

[blabla]

Czy to normalne że o tej porze roku liście truskawek się robią czerwone ?

[Gość]

2 minuty temu, blabla napisał:

Czy to normalne że o tej porze roku liście truskawek się robią czerwone ?

kiedyś muszą w końcu to już prawie połowa listopada. Od razu liście nie zrobią suche.

będzie coraz zimniej i bedą czerwienieć

[saszeta]

57 minut temu, racyl napisał:

To zależy gdzie konkretnie byłeś @szaszeta ?

u nas w gminie niedrzwica  to głownie zboża, buraki, rzepak. truskawkę cieżko dostrzec. tu nikt nawet nie ma do zaoferowania ciekawej odmiany po za hanoye, sengą czy jakimiś starociami

wiecej jej jest koło chodla, bełżyc, puław, rzadzynia. opola

jest nie daleko borzechowa lokalne zagłębie gdzie truskawka koło truskawki przez miedze ale to już inna gmina

 

Ja też nie oddaje ale pamiętaj że skup ciągnie cenę detalicznej truskawki do dołu.

cena na skupie niska to ludzie wleką na giełdę, miasto. a jak dużo towaru to i cena leci w dół

Na wałach to już zupełnie inna bajka

 

Jakie masz odmiany ?

Niedrzwica Duża. A dziadków mam z Kępy. Borzechów, Zakrzówek, Kłodnice wszędzie mam rodzinę. Urzędów też ale tam to maliny.

co do honeoye to dla mnie niezawodna truskawka. I nie wiem czy do niej nie wrócę. Smaczna ,wydajna i mało wymagająca

co do odmian to Florence ,Malwina i trzecia najwcześniejsza ale nie mogę podać nazwy. Posadziły ją tylko dwie osoby w Polsce, w tym ja. Niestety dla mnie to niewypał i po pierwszym plonowaniu poszła pod pług. Teraz będzie coś innego wczesnego

[Gość]

@saszeta to Ty normalnie ziomal jesteś. Malin to wszędzie pełno.

Podobno honoye królewska jest wysoko plonująca z tym że dużo mniejszego owocu. roxana godnie ją zastępuje. skala nasadzeń jak hanoyki

Też mam florence już 4 rok a malwinę 2rok.

Właśnie florence ma opinię że lubi przemarzać i pewnie dlatego wolisz wiosenne sadzenie.

Z kim by nie rozmawiać o tej odmianie to każdy mówi że lubi wymarzać.

Ja jej niczym nie przykrywam i już przez tyle lat nie było żeby mi wymarzła tak że nie byłoby sensu jej dłużej trzymać. owszem wypadają mi  krzaki ale jak zaczyna owocować czy po zbiorze

Wadą florence jest to że jest trochę nie trwaly owoc jak sie nie zadba ale  plon z najwyzszej pułki. Ona każdą glebę lubi

Arosa jest w tym samym czasie co florence i jest bardziej trwalsza. posadziłem kilka krzaków na próbę, zobaczymy czy ją zastąpi

 

Malwina też dobry plon, odporna na szarą, można i tydzień zrobić przerwy między zbirami bo ma trwały owoc

Jak się zaczyna florence to i zaczyna się większy pieniądz za truskawce a za malwinę tym bardziej

 

Z tych nowych odmian to dużo jest nie wypałów. sam skusiłem się na 6 topowych odmian do testowania

[ardjan94]

ja pierwsze swoje truskawki sadzilem 10 listopada w 16 roku(czekalem do poludnia az rozmarznie ziemia)inawet bardziej zaawansowaniw tym temacie byli zaskoczeni ze mialem taki plon w sezonie. A przezimowalo chyba 100% sadzonek bo zadna nie wypadla. Sadzonki bralem z dwoch zrodel,roxana/alba/hanoja

[Loverboy]

 

Saszeta odezwij sie do mnie na priv bo mam sprawe do obgadania a nie moge wiadomosci do Ciebie wyslac.