Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
a to można by było załatwić sobie kurs na swoim traktorze??

 

załatwic można wszystko mi swojego czasu udało się namówic właściciela szkoły jazdy do zakupu pojazdu i rozpoczęcia szkolenia kierowców na prawo jazdy kategorii B1 także spróbowac nie zaszkodzi a uderzyc proponuję w kierunku niedużej prywatnej szkoły

Opublikowano

Ja czekałem do 18 lat. Ale nie robiłem kat. T tylko B+E. U nas wszyscy tak robią, a szukać ze świecą szkoły nauki jazdy, która ma ciągnik. Poza tym jak dla mnie to zdanie prawka na B+E jest prostsze, bo laweta ma jedną oś i to nieskretną, a z przyczepą jest więcej manewrowania. Prawko zdawałem w Poznaniu, na zestawie Fiat Ducato z lawetą.

Opublikowano
to ile w końcu całkowicie kosztuje zrobienie prawka jazdy kat. T ? Bo nie mogę znaleść w necie nic na ten temat...

 

od 150 zł do ponad 1000zł wszystko zależy od szkolenia tzn od jego kosztu w technikach ponosi się tylko koszt egzaminu czyli minimum 150 złotych a w szkołach nauki jazdy szkolenie wiąże się z kosztem od 500 do 1000zł (cena zależy od lokalizacji placówki, sprzętu, kwalifikacji, renomy...)

Opublikowano
od 150 zł do ponad 1000zł wszystko zależy od szkolenia tzn od jego kosztu w technikach ponosi się tylko koszt egzaminu czyli minimum 150 złotych a w szkołach nauki jazdy szkolenie wiąże się z kosztem od 500 do 1000zł (cena zależy od lokalizacji placówki, sprzętu, kwalifikacji, renomy...)

dokladnie - kumpla kurs koszlowal tyle co sam egzamin + 2-3 godziny jazdy na placyku na kursie.

gosc na kursie posadzil go na ciągnik a kumpel bezblędnie wykonał wszystkie manewry i wyszlo na to ze skoro kumpel potrafi jezdzić to po co ma wywalac kasę 

na naukę jazdy. instruktor wypelnil kwity ze kurs się odbył i kumpel pojechał na

egzamin

Opublikowano

Kurcze ja bym już miał prawko w kieszeni tylko mi tato powiedział że zrobie sobie za rok!!! :angry:

Tylko mam malutki problem nauczyć się cofania z 4-kołówką!!! Macie jakieś rady??

Opublikowano
Kurcze ja bym już miał prawko w kieszeni tylko mi tato powiedział że zrobie sobie za rok!!! :angry:

Tylko mam malutki problem nauczyć się cofania z 4-kołówką!!! Macie jakieś rady??

 

Ja nie mam problemu cofnąc z przyczepo (ciągnik jest normalnie a nie przodem B)). Przy cofaniu przyczepo dwu osiowo pamiętaj że on jedzie tak ja ciągnik. Jak skręcisz koła w ciągniku w lewo i i w przyczepie koła skręco się w lewo(po pewnym czasie )

Opublikowano

Jak pracowałem u gościa przy słomie to właśnie cofał z 2-osiową przyczepą ale popatrzyłem na koła w ciągniku, nawet mu to szło.

Powiem wam że chyba doświdczonemu kierowcy czasem coś nie wyjdzie, ja akurat przyczepkę jednoosiawą mam w małym palcu ale niekiedy sie zapomne i nie tak jak trzeba się cofnie :/

Opublikowano

jeśli chodzi o przyczepę na łożysku to trzeba kręcić kołami od traktora lewo-prawo-lewo-prawo-le......i tak aż do końca gdy tylko widać leki skręt dyszla od razu reagować,

ważne jest to aby dobrze ustawić przyczepę po wyjściu z łuku jak coś się spartoli to trzeba się nakręcić aby ją uregulować a po 4 lekcjach nauczyłem się jako tako cofać tj. 5-8 min.(dziś była czwarta)

Opublikowano

z jedno osinówko to się cofa na pełnym gazie B).

Jedna dobra rada to

 

ĆWICZYĆ, ĆWICZYĆ, ĆWICZYĆ i ĆWICZYĆ :)

 

Wuj mi kiedyś opowiadał że jakiś młody chłopak z jego wsi miał iść na egzamin bez przygotowania bo twierdził że skoro inni cofną to on też. Oczywiści oblał i stwierdził że to jest niemożliwe cofnąć przyczepą po łuku. Więc wuj mu zrobił na łące taki łuk jak jest na egzaminie i miał przyjechać ciągnikiem (z pełnym bakiem :) ) i przyczepą. Chłopak przyjechał rano i nadal twierdził że to niemożliwe.

Wuj wsiadł na ciągnik i mu przejechał łuk w obie strony. Gdy wysiadł z ciągnika kazał chłopakowi wsiąść i jeździć dotąd aż cofnie. Na wieczór na łące nie było trawy ale nauczył się cofać. Na drugi dzień nie mógł ruszyć rękami ale to szczegół :). Następny egzamin zdał bez problemu.

Opublikowano

Wybaczcie, że nie na temat. Bardzo denerwuje mnie wasze pisanie zamiast przyczepą - przyczepo, i podobne.

Opublikowano
Wybaczcie, że nie na temat. Bardzo denerwuje mnie wasze pisanie zamiast przyczepą - przyczepo, i podobne.

 

nie tylko Ciebie ale ja juz czasem nie mam siły na ciągle poprawianie.

 

a co do robienia prawka - zastanawiam się nad dwoma sposobami zrobienia prawka kat C.

1. u siebie w miescie powiatowym - latwo dojechac ale zdawac będę w wojewódzkim - jak nie patrzyl niskie koszta dojazdu i kursu.

2. w miescie wojewódzkim gdzie jest WORD - w sumie to wyjdzie i kurs drożej i dojazdy ale lepiej pojezdzić trochę po miescie gdzie się zdaje.

co o tym myslicie??

 

czy na kursie na prawko kat. C dużo jest godzin na miescie?? pytam bo nie wiem jak to jest.

Opublikowano
a co do robienia prawka - zastanawiam się nad dwoma sposobami zrobienia prawka kat C.

1. u siebie w miescie powiatowym - latwo dojechac ale zdawac będę w wojewódzkim - jak nie patrzyl niskie koszta dojazdu i kursu.

2. w miescie wojewódzkim gdzie jest WORD - w sumie to wyjdzie i kurs drożej i dojazdy ale lepiej pojezdzić trochę po miescie gdzie się zdaje.

co o tym myslicie??

 

czy na kursie na prawko kat. C dużo jest godzin na miescie?? pytam bo nie wiem jak to jest.

 

godzin to chyba było 20 przynajmniej tyle było jak ja zdawałem (czyli dwa lata temu) a dzisiaj to jest ich tyle samo (25 na C+E) , a co do wyboru lokalizacji to nawet jeśli doskonale znasz miasto, w którym będziesz zdawał egzamin to mimo wszystko najlepiej tam się szkolic ze względu na haki egzaminatorów w stylu wjazd w wąską uliczkę, którego byś się nie spodziewał a instruktorzy znają większośc sztuczek i ich zadaniem jest właśnie przygotowania do zdania egzaminu a nie jak powinno się bezpiecznie jeździc (niestety)

Opublikowano
godzin to chyba było 20 przynajmniej tyle było jak ja zdawałem (czyli dwa lata temu) a dzisiaj to jest ich tyle samo (25 na C+E) , a co do wyboru lokalizacji to nawet jeśli doskonale znasz miasto, w którym będziesz zdawał egzamin to mimo wszystko najlepiej tam się szkolic ze względu na haki egzaminatorów w stylu wjazd w wąską uliczkę, którego byś się nie spodziewał a instruktorzy znają większośc sztuczek i ich zadaniem jest właśnie przygotowania do zdania egzaminu a nie jak powinno się bezpiecznie jeździc (niestety)

 

http://www.ock.olsztyn.pl/main.php?fid=151&pg=14

 

tylko ile jest na placu a ile na miescie. jest taki podzial przy robieniu kat C lub C+E??

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez marcin2057
      Witam, od 1980r. dziadek słownie wziął w dzierżawę wszystkie grunty rolne od pana XY bez żadnej umowy i opłacał podatek za całe gospodarstwo, w 1990r. przepisał na mojego ojca całą gospodarkę i ta słowna dzierżawa przeszła na mojego ojca , w 1994 właściciel zmarł, nie miał żadnych dzieci ani żony tylko brata lecz całe gospodarstwo było na pana XY, do tej chwili od 2011r ja użytkuję całe gospodarstwo i nie wiem czy mogę się już starać o zasiedzenie i teraz od czego mam zacząć i jakie to są koszty. Z tego co się dowiedziałem to nie ma żadnego właściciela i spadkobiercy żyjącego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v