Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pytanie jest proste czy ktoś już kiedyś sprowadzał na jakich zasadach to się odbywa akcyza itd. jakie opłaty portowe ceny transportu itd.

Każda wskazówka mile widziana.

Pozdrawiam

Opublikowano

Z tego co ostatnio mówili o samochodach, to czeka się bardzo długo na wolny kontener na statku. Nawet pół roku. ;) No i do tego dość wysokie koszty transportu. Najlepiej jak byś znalazł firmę trudniącą się sprowadzaniem sprzętu z za wielkiej wody. Wtedy tylko wybierasz maszynkę, mówią ci ile to będzie kosztować, zamawiasz i czekasz, oni wszystko załatwiają, potem tylko odbierasz sprzęt i płacisz.

 

Ja jednak myślę, że to będzie mało opłacalne, bo maszyny w USA na prawdę zapie... a nie stoją. :) Więc trochę wytłuczone są, a czy różnice w cenach są takie powalające to nie wiem bardzo jak to wyjdzie z transportem. Może jak byś kupował łamanego JD, Challengerka albo inny b.drogi sprzęt.

Opublikowano

moj wujek sciągnął (właśnie dopływa ;) )sobie mazde CX7 2,3L 238 KM 1,5 tysiąca przejechane, prawie jak nowa, robiła jako pokazówka w salonie, zapłacił cos troche ponad 50 tys z transportem, mówi ze z cłem i innymi bajerami zmieści sie koło 70 tyś. w polsce taka nowa kosztuje 130 tys, takze sie oplaca jak cholera, tylko ciekawe czy ci pośrednicy zajmują sie maszynami rolniczymi też, ale mi sie wydaje ze jak cos to sie opłaca brać nowy ciągnik albo prawie nowy.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Kiedyś gdzieś o tym czytałem. Według mnie maszyn tanich nie opłaca się sprowadzać z USA. Jak sprowadzisz sobie traktor, to i tak w Polsce musisz go opłacić, wymienić lampy i wiele drobnych rzeczy które wiele kosztują.

Opublikowano

Ja wiem że wysłanie całego kontenera do którego zmieścił by się traktor to koszt nie całych 5 tys dolców tylko trzeba by odkręcić kabine no chyba że mały traktor i potem tyle zachodu z rejestrowaniem że hoho.

Opublikowano

sam sie tym nie zajmuje ale kolega teraz wlasnie pojechal po samochody tyle ze do kanady ale z usa tez chyba sciagali koszt kontenera to z tego co mi mowil 4tys tyle ze juz polskich zlotych ostatnio przywlekli w kontenerze 2 samochody i kilka motorow takze nie wiem dokladnie ale mysle ze lepiej byloby sciagnac ale przynajmniej dwa traktory i sporo sprzetu. przy obecnej cenie dolara np samochody wiem ze baaaaaardzo sie oplaca tyle ze tam silniki tylko benzyna i mniejszego niz 2,5 litra sie nie znajdzie... a i podobno wlasnie kontener bardzo ciezko znalezsc a jak sie juz znajdzie to trzeba czekac baaaaaaaaaardzo dlugo...

Opublikowano
Mój ojciec kupował kombajn z USA w 2003r. dokładnie nie pamiętam tych wszystkich załatwianych formalności. Wiem tylko ze strasznie dużo z tym zachodu. A czy się opłaca to tak.

Gdybys mógł podać pare szczegółów np w jakim porcie odbierał przez kogo załatwiał coś słyszałem że kombajny i ciągniki są ładowane na statek i wyładunek odbywa się w niemczech a nie w polsce samochody owszem ponieważ w kontenerach ale wieksze maszyny podobno w niemczech. nio i ile kosztował go transport w tamtych latach tzn 2003.

Pozdrawiam

Opublikowano

hej, jako, że udało mi się przesłać ciągnik z usa to spróbuje wyjasnić jak jest, byc może to komuś pomoże.

1. znajdujemy interesującą maszyne, z pomocą google i pare innych stronek udało sie znalezc w przyzwoitej cenie zetorka

2. dokonujemy transakcji, przy transakcji wpłacamy pieniążki wypisujemy tzw. bill of sale i organizujemy transport maszyny na parking agencji spedycyjnej.

3. W agencji wypełniamy deklaracje wysyłki, wpłacamy $$ za transport w kontenerze w zamian dostajemy fakture wysyłki. w agencji kopiują 3 powyższe dokumenty. oryginały deklaracji wysyłki oraz faktur zakupu i wysyłki należy odesłać na adres osoby odbierającej maszynę w polsce, należy pamiętać aby osoba odbierająca posiadała notarialne upoważnienie do tego o ile w dokumentach nie widnieje jako właściciel maszyny.

4. Reszta już po stronie polskiej.kontaktujemy sie z odpowiednim przedstawicielstwem w polsce, lub oni z nami i zostajemy poinformowani o terminie przybycia i otwarcia kontenera . Następuje otwarcie kontenera (musimy być obecni), płacimy kilkadziesiąt złotych za rozładunek, następnie agencja celna przygotowuje dokumenty, SAD itp, dla urzędu celnego, urząd celny ustala należny vat, wpłacamy kasę i maszyna juz gotowa do odbioru.

tak to w skrócie wygląda. co do kosztów w moim przypadku

transport na terenie usa około 800$, wysyłka w kontenerze z NY do Łomży z ubezpieczniem około 1700$, rozładunek 100pln, wypelnienie dokumentów 200pln, pozatym 22%vat. na maszyny rolnicze spoza UE obowiązuje zerowa stawka cła i akcyzy ale pozostaje vat. a tak pozatym zetor z kabiną bez obaw zmieści się do kontenera bez odkręcania kół i upuszczania powietrza

Pozostał problem z zarejestrowaniem. W UK upierają się, że potrzebny jest certyfikat własności pojazdu a ja niestety nie posiadam takiego bo w USA nie ma obowiązku rejestrowania pojazdów rolniczych przynajmniej w stanie west virginia (certyfikat ten przysyłany jest drogą pocztową kilka tygodni po zarejestrowaniu). Sprzedawca też zarzekał się że nie ma takiego czegoś, dla pewności pytałem się w agecji z której wysyłałem traktor o taki dokument ale oni potwierdzili zdanie sprzedawcy. Niestety polscy urzędnicy wiedzą lepiej. W związku z tym mam pytanie do kogoś kto miał z tym doczynienia jak poradzić sobie z tym problemem, z góry dziękuje.

Opublikowano

Nie wiem dokładnie o co chodzi z tym certyfikatem ale np. wiem z doświadczenia że jeden urząd komunikacji nie chce zarejestrować ciągnika bo właśnie im tam brakuje jakiegoś papierka a drugi zarejestruje bez problemu. Był dowód zakupu tzn faktura ale chyba nie było dowodu rejestracyjnego tylko jakiś kwit już dokładnie nie pamiętam ale to jest właśnie piękne w naszym kraju, że każdy urząd interpretuje sobie przepisy jak chce.

Opublikowano

Gadałem z kolesiem co był w USA w tamtym roku i mówił że nowy New Holland 120 KM kosztował 33 tyś dolarów.Przeliczając na nasze po kursie dolara w 2008 r latem no to ten ciągnik kosztował by coś ok. 80 000 zł oczywiście plus koszty transportu.W Polsce taki New Holland 120KM kosztował w tedy coś około 215 000 zł.

Opublikowano

umnie wujek miał do wyboru kupno z ameryki john deere 6620 premium wybrał z niemiec transport z ameryki jest masakra dla blachy szybko ja łapie rdza ? ale cena robi swoje > > ???

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v