Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Witam,

Ursus 4514 96'

 

Założyłem naprawione wtryski bo wszystkie lały, nowe paski klinowe SPA1357, nowy alternator.

 

Po odpalaniu ciągnika coś, gdzieś piszczy.

 

Pasek bardzo mocno poluzowałem ale ciągle piszczy.

 

Co może być przyczyną? Pompa wody, sprężarka? Czy pompa wtryskowa jeśli jest zużyta może wydawać taki dźwięk - nie wiem . . . wtryski są zregenerowane a mówił mi Pan od naprawy że jeśli pompa słaba może nie mieć siły podać paliwa.

 

Proszę o pomoc

Edytowane przez Krzys375
Opublikowano

Piszczenia nie słyszę więc nie łatwo Ci coś doradzić ale sprawdź te rzeczy w których są łożyska a więc najpierw alternator i pompa wody oraz sprężarka.

Przed naprawą wtrysków też piszczało czy teraz zaczęło ? Ciągnik stał długo nie odpalany ?

Opublikowano (edytowane)

Sprawdź przewody wysokiego ciśnienia od wyjścia z pompą do wtrysków. Zobacz czy gdzieś nie puszcza paliwa.

Zapala ładnie? Nie masz wrażenia że te piski pochodzą z pompy? Takie odgłosy może powodować powietrze w pompie lub za. 

Edytowane przez akmaly
Opublikowano

Układ paliwowy - zregenerowane wtryski, wymienione wszystkie gumki paliwowe, wymieniony wkład filtra, pompka zailająca

Niby ten dźwięk jest najbardziej słyszalny w od strony pompy i a  najlepiej z góry pomiędzy chłodnicą a silnikiem.

Nie mogę przysunąć ucha do pompy - mocowanie ładowacza czołowego dużo ogranicza mi dostępu.

Dzwoniłem do pompiarza który regenerował mi wtryski i stwierdził że nie ma możliwości aby piszczała

 

Opublikowano (edytowane)

W Perkinsie się nie spotkałem ale w osobowych dieslach - pierwsza diagnoza to: pasek lub łożysko, później może rolka w rozrządzie a na końcu okazało się że pompa miała nieszczelność ( bardzo mała ale tak "ćwierkało").

Edytowane przez akmaly
Opublikowano

Witam wszystkich na forum i pozdrawiam.

Odkopuję temat bo mam podobny problem w swoim 3p. Po naprawie sinika i głowicy było wszystko ok. W silniku były wymienione tylko pierścienie a głowica była planowana i wymienione dwa zawory bo puszczały na prowadnicach olej. Po tej naprawie ciągnik ładnie pracował ale w niedługim czasie ok pół roku znów walnęła uszczelka pod głowicą i po jej wymianie na grubszą miedzianą silnik piszczy/skrzypi. Jest to słyszalne na małych obrotach jakby się coś w nim zacierało. Takie rytmiczne nie ciągłe. Ciężko ustalić z którego miejsca ale gdzieś od strony wydechu. Macie pomysł co to?

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Dzięki za odpowiedź. Chodził do końca normalnie i ojciec jak wjeżdżał do garażu to był strzał i puściła między cylindrami. Było nim tylko wyjechane żeby wjechać tyłem. Po zdjęciu i założeniu głowicy zaczął piszczeć. Nawet z uszczelką dmuchniętą tego nie było. Obstawialiśmy podkładki pod wtryskami ale po wymianie jest to samo. Jak odkręcaliśmy głowicę to wyszło że fachowiec zostawił średnio luźne szpilki na środku głowicy. Może to od tego coś?

Może być że gdzieś do klawiatury nie dochodzi olej i to piszczy?

Pozdrawiam

 

Edytowane przez krzysiekyy
Opublikowano

Witam wszystkich!

Odkopuję temat i mam pytanie do @krzysiekyy: czy rozwiązałeś problem piszczenia/skrzypienia w swoim 3p? Mam podobny przypadek w swoim Ursusie 1614, po wymianie uszczelki pod głowicą i przepracowanych kilku godzinach pojawiło się piszczenie od strony kolektora wydechowego. Co może być tego przyczyną?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Opublikowano
9 godzin temu, MajsterMarian napisał:

Nie wiem jak u was, ale u mnie był problem z przycierającą się laską zaworową ( nie dochodził olej ) 

Gdzie ci nie dochodził olej? do szklanek na dole czy u góry na dźwigienki? Zaglądałem pod pokrywy to wygląda elegancko, wszędzie jest smarowanie cieniutka warstwa oleju stoi na głowicy.

Opublikowano
22 godziny temu, MajsterMarian napisał:

Na górze, na styku laski z dźwigienką nie dochodził olej i ćwierkał jak wróbelek. 

Dzięki za pomoc, chyba u mnie było to samo, ciągnik poszedł w robotę, praca na wysokich obrotach przez 2 godziny i piszczenie ustało, teraz słychać tylko czysty dźwięk silnika.

  • Like 1
Opublikowano

Dopiszę się po latach, żeby było dla innych. W Zetorze 8011 miałem ten sam problem po remoncie, z tym że zdecydowałem dla świętego spokoju zdjąć górną osłonę głowicy. Potwierdziło się, jedna laska popychacza pracowała na sucho. Dlatego po ustawieniu zaworów polecam kapnąć olejem na każdą laskę popychacza w miejscu styku z dźwigienką zaworową, nie trzeba się potem domyślać czy to tylko bzdura czy np. brak olejenia klawiatury.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez plati
      Witam
       
      Podrzucić ktoś jakis serwis który zajmuje sie generalna naprawa perkinsa włącznie z osiowaniem wału i obrabianiem bloku pod wymiar?
    • Przez masseyf12
      Witam, jak można wybić,wycisnąć tuleje z silnika perkins a4.236? Pękła mi jedna tuleja i chciałbym ją wyciągnąć bez odkręcania silnika. Czy da się ją jakoś wyciągnąć domowym sposobem, czy coś w tym stylu.( w c-360 nie ma problemu bo tuleje są ''mokre''), A w tym silniku są wciskane w kadłub. Czy ktoś sam wyciskał taką tuleje, jeśli tak to proszę o pomysły i propozycję.
    • Przez ClaasDominator
      Witam serdecznie . Chcialem zapytac ile wchodzi oleju do przekładni vario Fendt 818 i jak sie wymienia olej i filtry,czy trzeba kalibrowac skrzynie.Jaki olej stosujecie .Pozdrawiam i dziekuje za cenne podpowiedzi i rady.
    • Przez cezar12
      Witam. Mam duży problem z nh Td 80. Historia jego nie znam  bo wziolem go w rozliczeniu. A problem jest taki jak w tytule czyli leci ciurkiem płyn chłodniczy z dołu głowicy od przodu silnika. Leci oczywiści na zewnatrz. Leci ciurkiem. I mam pytanie co to może być? Czy to brok w głowicy puścił czy co może być?
    • Przez jasiuhonda
      Witam mam problem z silnikiem pekins przy koparko ładowarce  cat . Poszedl Plyn do oleju, odkrecilem misę i widać było że cienkie między tłokiem a tuleja na 3 cylindrze. Odkręciłem głowice uszczelka niby ok więc dałem głowice do planowania i sprawdzenia szczelnosci ,nowa uszczelka. Po złożeniu to samo płyn w oleju... Jakieś pomyśle co może być przyczyną? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v