Skocz do zawartości

adam0122

Members
  • Postów

    242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adam0122

  1. Case/NH każdy mówi o terminie 3 miesięcy i raczej teraz szybciej nie da rady, bo na zachodzie w sierpniu zamykają fabryki (sezon urlopowy). Tam jest tak, że nawet jeśli trzeba tylko załadować ciągnik, a nie zdążą tego zrobić do końca lipca to miesiąc będzie stał i we wrześniu go dopiero załadują. Więc nie ma co się nastawiać, że przy zamówieniu już ciągnik dojedzie do żniw.
  2. adam0122

    Wilejka

    Dlaczego? Chodzi i o to, że oprysk na skracanie nie zadziałał? U mnie tylko Hondia przyhamowała po nim, Arkadia i Wilejka wybujały, ale Arkadia chyba dlatego że za późno w nią wjechałem,a z kolei w Wilejkę za wcześnie. Wilejkę też mam pierwszy rok, ale ładnie się zapowiada.
  3. adam0122

    Spirella / Solehio

    Najlepiej będzie jak dasz znać jak to wyszło po żniwach. Ja w tym roku posiałem trochę Wilejki żeby mieć na następny rok na siew, ale jeśli inne odmiany by u Ciebie plonowały lepiej to chyba posieję coś innego, aczkolwiek na razie Wilejka się dobrze zapowiada.
  4. adam0122

    Solehio / Wilejka

    Mam również w tym roku pierwszy raz posiana Wilejkę, na stanowisku IIIa, ziemia wilgotno, zaraz obok łąki. Gęsta strasznie, na dziś dzień kłos dopiero zaczyna wychodzić z liścia, ale widzę że w odróżnieniu od Hondi chyba bardziej podatna na chorobę, bo tydzień temu pryskałem obie i Hondia ładna, a Wilejka na liściu flagowym dostaje żółte plamki. Jeśli chodzi o stanowisko, to gdyby nie ta susza to bym się tam topił, więc na ten rok wody miała dość sporo. Tak jak piszecie jest to odmiana późna, ale ciekawie się zapowiada, żniwa pokażą co to z niej będzie.
  5. Tak, wiem, wiem. Tylko, że kolega Czyngis-chan porównywał to do swojej oferty T6.125, dlatego żeby wszystko było jasne to wolałem dokładnie opisać czym się różnią te dwie oferty. Z pierdół to jeszcze w tej cenie mamy kogut, uchwyt do urządzeń monitorujących/sterującyh pracą maszyn, komputer wydajności, paieć dwóch prędkości silnika, automatyczne blokowanie ramion tylnego tuz po podniesieniu, rozłączanie wałka WOM po podniesieniu maszyny, pakiet 8 lamp LED, dach wysoki, bo przy niskim wchodziło by w grę tylko 6 lamp (2+4), a różnica to 2 tys.. Zastanawialiśmy się czy z tylnych opon 600 nie zejść na 540, ale różnica w cenie nie jest na tyle duża żeby to robić. Ten dealer ma też Steyr'a i jak zapytałem się o biało-czerwony to mi mówi że mogę brać tego, albo tego, cena bez zmian.
  6. Wcześniej napisałem, że zajmuje się nie tylko gospodarstwem, więc to nie jest moje główne źródło dochodu. Powiem krótko jeśli podpiszę umowę z ARiMR na modernizację to bierzemy coś nowego. Ale jeśli miałbym w całości finansować to ze swoich to uważam, że szkoda pieniędzy, bo te maszyny nie są tyle warte. Wracając do cen i porównań to proponowany Maxxum od Twojej T.125S Czyngis-chan różni się brakiem amortyzowanej ośki, mocniejszą pompą i brakiem obciążników 0,9 t. Przedni balast na Tuz w tech chwili proponują za 2 tys. netto. Rozważam jeszcze ewentualne doposażenie o ośkę, mocniejszą pompę i ten 17 bieg i wówczas będziemy rozmawiać z przedstawicielem o ostatecznej cenie. Przedni tuz, opony 600/480 to mam już w tej ofercie, tak jak pisałem w poprzednim poście. Głowy nie dam, no ale niby w tej T6.125S są niektóre podzespoły mniejszych rozmiarów jak choćby chłodnice oleju i jeszcze parę dupereli. Ale jedni mówią tak, drudzy inaczej i sam do końca nie wiem co o tym sądzić.
  7. Na szczęście nie na kredkę, jeśli będzie udział z dofinansowania, ale to właśnie jeszcze bardziej boli jak trzeba na raz wyciągnąć więcej z kieszeni.
  8. Przesiadka będzie ze staruszka, Ursusa dwunastki, więc dla mnie już jazda samym nowym ciągnikiem będzie dużo większym komfortem niż naszym obecnym staruszkiem. Na chwilę obecną nie mam porównania, bo nie jeździłem nowym ciągnikiem z amortyzowaną/nieamortyzowaną osią, po weekendzie jedziemy własnie takimi pojeździć i wówczas będę mógł więcej powiedzieć czy na pewno jest mi to tak bardzo potrzebne. Na chwilę obecna w przypadku Case za amortyzowaną ośkę liczą sobie +10 tys., dla przykładu u innego dealera NH ta ośka niby kosztuje 14 tys..
  9. Pisałem, że wersja większości standard, aczkolwiek skłamał bym gdybym nie powiedział, żeby policzyliśmy kabinę amortyzowaną na sprężynach. Beż amortyzowanej osi i ze skrzynią 16x16. Wracając do oceny oferty to w porównaniu z ofertą jaką dostał kolega wyżej na NH T6.125S za 244 tys. uważam że jest to dość dobra propozycja 240 tys. za tego Maxxum, gdzie ciągnik jest o 10 KM mocniejszy, ma zarządzanie mocą i w przyszłości bez problemu mogę mu tą moc podnieść. No i jest to Case, a nie NH. Ta cena była by za model pod zamówienie. Uważam sumek666, że łatwo jest oceniać nasze oferty, którymi tu się dzielimy, bo chcemy żeby reszta osób mogła porównać jaka jest sytuacja na rynku i jak dealerzy podchodzą do klienta. Jednakże nie doszukałem się abyś Ty przedstawił dość ciekawą wycenę jakiegoś modelu, gdzie relacja ceny vs proponowany ciągnik byłyby oszałamiające, jeśli jest inaczej to mnie popraw. Choć z drugiej strony, forum jest dość małe i w innych tematach piszesz, że przymierzasz się do ciągnika o mocy do 120 KM (jak gdzieś wyczytałem taki we wniosku o dofinansowanie wpisałeś), a tu nagle przedstawiasz nam wyceny na ciągniki po 150 KM i piszesz o testach takich. Chodzi mi o to żebyśmy pisali o realnie poszukiwanych maszynach i defakto ostatecznych cenach za nie, a nie troszkę tak "bujali w obłokach". Nie uważam się za mistrza negocjacji, ale działam jeszcze w innych branżach i naprawdę zazwyczaj uzyskuje b. dobre ceny na różne towary. Ceny o których piszę dostaje od dealerów po pierwszych konkretnych rozmowach, więc myślę że jeszcze jakieś pole negocjacji pozostaje. Jednakże uważam, że obecnie, po zwiększeniu wymagań norm emisji spalin i jeszcze innych wynikających z przepisów to ceny ciągników już raczej lepiej nie będą się kształtować. No chyba, że skończą się PROW-y, to wówczas może o 30-40% spadną, ale na to bym nie liczył. Ciągnika 120 KM w cięższej serii modelowej poniżej 230 tys. raczej chyba się już nie kupi jako nowego.
  10. No i jest oferta Case, uważam że dość rozsądna. Maxxum 125: przedni TUZ, 3 pary wyjść hydraulicznych, większość to standard z ogumieniem i skrzynią, dobrane 2 albo 3 pierdołki w cenach od 200 do 700 zł, siłowniki od podnośnika standardowe i pompa olejowa również 80l/min., opony 600 tył, przód 480 jakie tam fabryka da. Łącznie propozycja za 240 tys. zł. Uważam, że w porównaniu do oferty z grudnia na Maxxum'a 115 za 270 tys. to jest duży postęp. Do 115 nawet nie podchodził z wycena, bo na wstępie mówił że będzie drożej.
  11. No widzisz w takim razie pozostaje w dalszym ciągu ostro, ale to ostro się targować i nie odpuszczać.
  12. tomek91ja nie wiem skąd ty bierzesz te ceny, ja od miesiąca czasu od kiedy intensywniej poszukuje ciągnika, rozmawiam z kilkunastoma przedstawicielami i to przedstawicielami tej samej marki od innych dealerów i żaden nie jest w stanie zejść do takich cen. Przy Twoich cennikach to, te Twoje oferty są niższe od cen promocyjnych oferowanych przez głównych dystrybutorów danej marki. Nie wiem, ale chyba te ciągniki stoją na placu już po dwa lata, albo są jakimiś wersjami demo. Bo jeśli ciągnik ma być pod zamówienie to nie idzie w żaden sposób zejść do takiej ceny i to właśnie z takim podejściem przy przedstawicielu, że jak nie jego marka to inną człowiek kupi.
  13. Model z 2018r., czy kupiony w 2018 roku, bo w poście dokładnie nie określasz, a o fakturowaniu piszesz w czasie przeszłym. Ruchomy joystick, tzn.? Skrzynia DC?
  14. Na chwilę obecna masz b. dobra ofertę na Maxxum'a. Ja dzisiaj byłem w Deutz-fahr i model 6130 miło mnie zaskoczył, ten podnośnik wcale mi się taki "zapałkowy" nie wydaje. Bardziej martwi mnie ta pojemność 3,4 l i 125 KM wykrzesane z tego. Za 6130 zaoferowali mi cenę jak w obecnej promocji i nic taniej nie chcieli zejść, znaczy się model promocyjny+przedni TUZ (montowany w fabryce) wyszło 267 tys. netto (dostając tuz-a nie będę miał przednich obciążników, a balast to muszę sobie jeszcze dokupić, 600 kg - 2 000 zł netto u nich, betonowy) + ładowacz czołowy Sanpol + paleciak + łyżka 1,15 m3 to dodatkowy koszt 22,5 tys. zł netto, czyli łącznie mi wyszło 289,5 tys. zł netto, aha i przy zakupie ciągnika przyczepę Pronar T679/2 ład. 12 t, nadstawki, tylnia burta rozwierna, i na tyle wszystko pod drugą przyczepę miałbym za 58 700 zł netto. Jeśli chodzi o Case to w piętek ma wpaść do mnie przedstawiciel handlowy i będziemy rozmawiać jak na dzień dzisiejszy wyglądają u nich ceny. Gdyby kogoś to interesowało to mam potwierdzone info z ARiMR, że ciągnik może być nawet z 2017 lub 2018 roku brany na dofinansowanie, ważne żeby nie był zarejestrowany, a dealer wpisał na fakturze, że jest fabrycznie nowy. Jeśli w Case dostanę podobna ofertę do Twojej Czyngis-chan, to chyba wpłacę im zaliczkę i każe ściągać ciągnik, żeby do żniw się wyronić :-).
  15. Tak, ale inne marki wcale lepiej nie robią. Wiadomo, że to jest trochę takie mydlenie oczu. Każdy z nas ma swój rozum i mimo kolorowych ulotek, i wyuczonych formułek handlowców o tym, że już taniej się nie da, wie że każdą wyjściową cenę na maszynę rolniczą w obecnych czasach trzeba negocjować. Cenę oni nazywają promocją, nie ja :-).
  16. No Arkadia tak jak mówisz jest wyższa i szybciej strzela w kłos. Tak jak ja zaobserwowałem to kłoś Arkadii wybuja się powyżej liścia flagowego i jest mocno odsłonięty, zaś kłos Hondii jest na wysokości liścia flagowego. Po prostu jak się na nie paczyło to sobie myślałem, że Arkadia sypnie z 1/3 więcej bo było pełno kłosów, a w Hondii aż takiego zagęszczenia nie było widać. Później się okazało że sypały podobnie, byłem z obu zadowolony. W tym roku zasiałem więcej Hondi, bo uważam że lepiej znosi niekorzystne stanowiska i na pewno później dojrzewa niż Arkadia, u mnie jest różnica ok. 2 tygodni, choć zabiegi robię w tym samym czasie. Skracanie wiem, że w Arkadii spóźniłem i mam ją po pas, a Hondia tak z 10-15 cm niższa jest. W tym roku mam też Wilejkę ościstą (dużo zwierzyny w pobliżu tego kawałka) na jednym stanowisku klasy IIIa, wygląda super, ale zobaczymy co w żniwa pokaże. Wilejka jeszcze nawet mi się nie wykłasza, a w Arkadii to już wszystkie kłosy widać. Wilejka bardzo wolno startowała, była niska, niska i myślałem, że po skracaniu to zostanie taka karłowata, a teraz po tych deszczach jak poszła w górę to dogoniła Arkadię. Z powodu deszczy nie skracałem ich drugi raz (ciągle padało), a teraz jak już się kłoszą/wykłosiły to pozamiatane. Na wszystkie stosuje podobne nawożenie ok. 180 kg czystego azotu, klasy III-IV. W tamtym roku Arkadia sypnęła na poziomie 5-5,5 tony, ale w Lubuskim mieliśmy porządną suszę (była posiana na wilgotnych działkach i mimo wszystko nie udało się wydusić z niej więcej).
  17. Dwa lata temu dała 8t/ha przy siewie 200 kg/ha, na działce wówczas miałem jeszcze Arkadię i przy tych samych zabiegach plon był podobny (Arkadia tak jak uważam była bardziej podatna na choroby), w tym roku posiałem 170kg/ha i tak średnio wygląda, zobaczymy w żniwa.
  18. Masz rację właśnie odwiedziłem ich stronę i od dzisiaj rusza promocja na Maxxuma 125 od 239 tys. netto + 0% finansowania fabrycznego. Będę po niedzieli rozmawiałem ze swoim dealerem Case w okolicy jak teraz będzie się miała wycena Maxxuma.
  19. Właśnie w piątek się wybieram obejrzeć ten model, do tej pory jeszcze nie miałem okazji zobaczyć go na żywo.
  20. Z tym Maxxumem to chyba coś pomyliłeś mi w grudniu jak robili wycenę na 115 w podobnym wyposażeniu to wyszło 279 tys. netto. Cena dobra, ale chyba 3 lata temu taka była, a nie obecnie. A jak tak to pytanie w jakiej okolicy po tyle sprzedają? Słuchajcie, a myślał któryś z Was o Deutz-Fahr, tym modelu z promocji 6130 za 261 tys. netto?
  21. Grucha18, no i takie własnie rozwiązanie proponują mi dealerzy. Dzięki za info bo właśnie chciałem wiedzieć czy ktoś tak ma podłączone i czy dobrze taki układ się sprawuje. Masz jakieś problemy z nieszczelnością w okolicach wpięcia TUZ-a w hydraulikę, czy wszystko jest ok i nie ma przecieków?
  22. Strzechu to wynika z tego tak jakby mu tego tuza dołożyli już u dealera na placu, no bo tak naprawdę nie było żadnej ingerencji w seryjne elementy ciągnika. A jeśli to wyszło prosto z fabryki to słabo, bo automatycznie jedna para szybkozłączy na tył mu wyleciała. Sadek ale tą czwartą parę do TUZ-a możesz zamknąć zaworami i w razie potrzeby użytkować na tyle ciągnika z pozostałymi ? Czy masz wpiętego TUZ-a bezpośrednio w wyjścia szybkozłączy.
  23. Z kasą to prawda również tak cyrkuluje żeby wszystko było w rozsądnych pieniądzach. Ciągle zastanawiam się nam amortyzacją przedniej osi. Ty w tych cenach w T6.125 masz wliczoną amortyzację? Księżniczkę .... 🙂 U dilera przykręcą konstrukcję TUZ-a do ramy ciągnika i podepną węże do jednego obwodu wyjść hydraulicznych tylnych (ale podpięcie jest przed szybko złączką, a nie w, tak że można po zamknięciu zaworem węży od przedniego TUZ użytkować ten obwód hydrauliczny na tyle ciągnika), a jak to wygląda przy fabrycznym montażu? Gościu z kolei z Kuboty mówił mi, że sterowanie przedniego TUZ-a mogą mi zrobić w dżojstiku od ładowacza czołowego.
  24. Ale do T6.145 mogą Ci domontować u dealera na placu tego przedniego TUZ-a, ja chyba będę tak robił bo też rozglądam się za ciągnikiem z 2018 roku produkcji. Sumek666 dobrze mówi nie przepłacaj za T6.155 uważam, że nie odczujesz różnicy tych kilku koni, a kiedyś jak Ci będzie ich brakowało to sobie podniesiesz moc. W informacje odnośnie T6.125S jakoś tak nie ufam dealerom i ich serwisantom.
  25. Otóż to, koledzy mają racje. Z moich poszukiwań informacji również wychodzi, że nie warto chipować T6.125, nie nadaje się do tego, co innego z modelem T6.145. Z mocami też 100% prawdy Case podaje znamionową, a NH maksymalną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v