Renault85-15TX

To się nie ma czego bać jeśli silnik ładnie pracuje nie bierze oleju to lej połsyntetyk. Ja pracowałem zawsze na 15W40 ale teraz skusil się na połsyntetyk i jestem zadowolony.

Polecam Rimula R6 ale 10W40 mam taki zalany teraz w Renówce i mogę powiedzieć ze lepiej się sprawdza niż 15W40.

No mniej więcej wyobrażam sobie jak to wygląda ale jak byś stawił fotki to byłbym bardzo wdzięczny.

Masz może jakieś zdjęcia jak to zrobione, z chęcią bym to zobaczył.

Tu nie chodzi o to ile można zejść i jak długo kosić tylko o wydajność maszyny liczoną w godzinę jej pracy. Pisząc takie bajki to tylko ludziom robisz nadzieję że taki kombajn ma sporą wydajność i po co inwestować w nowy kombajn jak wystarczy Ciebie wynająć za kombajnistę i Ty JD 1075 zrobisz w sezon żniwny 300ha. Bizon nie przerobi więcej jak 5.5 tony w ciągu godziny mówimy tu o normalnym koszeniu bez dużych strat. Twój JD wykosi ma 8 ton w ciągu godziny z przystępnymi stratami zboża i wszystkie tego typu kombajny mają podobną wydajność. Przestań już tutaj świrować bo tylko zaśmiecasz temat i robisz z siebie pośmiewisko.

Dobra koniec tych bajek na dzisiaj bo żaden z modeli czy to 975 czy 1075 czy nawet 1170 nie przekroczy wydajności 10 ton w ciągu godziny ale to może w dość niskiej pszenicy. Taki kombajn jest w stanie zrobić 8 ton w ciągu godziny żeby na polu było czysto w miarę i w zbiorniku czysto. Może jak by się mocno postarał to by dało radę zwiększyć tą wydajność do tony więcej ale to mało prawdopodobne. Chociaż jak na górach jest to i 8 ciężko osiągnąć więc twoje 15 ton to bajka roku.

A możesz mi powiedzieć czym różni się JD 1075 od 975 ? Pracuje na takim już 4 sezony i aż mnie dziwi że Ty potrafisz wyciągnąć taką wydajność z takiego samego kombajnu jak mój tylko rocznikowo młodszego.

Brawo dla Ciebie że potrafisz! Jestem ciekaw tylko ile dał byś radę wycisnąć z nowego JD. Pewnie ze 100 ton by przerobił w ciągu godziny w twoich rękach.

Powiat Tomaszowski zaliczka na koncie 18.11. 70% całej dopłaty bez MR, czyli zostało im wypłacić 30% + całość MR.

A całe masz jeszcze te podajniki jak piszesz że wydajność 15 ton na godzinę? Czy już jednak kombajn w częściach leży na polu nie pozbierany bo tak go rozwaliło.

Ooo teraz pojechałeś grubo po bandzie, a cóż on ma za sita że tyle da radę przerobić? Jakieś specjalnie na zamówienie przedłużane czy co?

Ale to tyczy się świń a w przypadku bydła nic się nie zmieniło i jeszcze z tego co zrozumiałem to ze strefy zagrożonej pomorem świń a reszty to nie dotyczy oczywiści mówię tu o bydle.

To słabo wydajny ten Twój JD mam odpowiednik twojego tylko model starszy i spokojnie zrobi 8t pszenicy w godzinę. Z niewielkimi stratami z tyłu ale to każdy kombajn zgubi nawet jak by kosił tonę na godzinę.

W takim celu żeby pochwalić się przed sąsiadami że stać Cię na nawóz innych powodów nie widzę.

O jakich przepisach rejestracji mówisz? Nic na ten temat nie wiem, a niech nie dzwonią ja na pewno nie pojadę do nich składać żadnych pism. Najwcześniej będę w Agencji gdzieś początkiem marca jak zaczną mi się krowy wycielać a wcześniej nie mam zamiaru ich odwiedzać.

Nic by mu nie zrobili i nic by nie udowodnili. Nawet jak by sprawa poszła do sądu to by nic nie dostał za to i pewnie by umorzyli z braku dowodu. Kolega pewnie się wystraszył ze zrobią mu wjazd na chatę albo zrobili i trzeba było ładnie przeprosić żeby nie oberwać. Ale ja bym na jego miejscu tutaj napisał co było przyczyną zmiany słów i przeprosiny.

Dawaj N przecież śnieg był, mróz tak samo to można powiedzieć że to już wiosna i najwyższa pora na podanie azotu. A jak by się udało to moze i w kwietniu by wykosił pszenicę i zasiał jęczmień. Same plusy i zbór dwa razy do roku.

Brawo dla ekipy rządzącej, dobra zmiana dla rolnika !!! Ciekawe czemu tego nie nagłaśniają że trzeba takie cos zgłaszać. Ja na razie nic nie zgłaszam poczekam aż sami do mnie zadzwonią i powiedzą że mam się stawić.

I niby po co mamy to dostarczać do agencji jak oni i tak mają wszystkie nasze bydło w komputerze. To dla mnie nie logiczne i bez sensu a na pewno wyssane z palca bo pierwsze słyszę o takim rozporządzeniu.

Opisz dokładniej jak wygląda to stukanie. Dźwięk metaliczny, czy taki jak by głuchy? Ja bym szukał coś związanego z tą pompą bo od tego czasu zaczęły się problemy ze stukaniem. Jak długo chodził ciągnik na niskim ciśnieniu? Jakie dokładnie było to ciśnienie? Wszystkie szczegóły będą ważne ale raczej tulejki nie złapał bo musiał by ciągnik chodzić na sucho. V12 nawet jak by tłok był luźny w tulei nie było by tego słychać tak wyraźnie tylko musiał byś się w to przesłuchiwać z bliska. Ja bym szukał przyczyny w środku i raczej związanej z tą pompą. A tak zapytam jakie masz teraz ciśnienie, może zaworek stuka bo jest ciśnienie strasznie duże a ten dzwięk moze być mylący i wydawać się że jest z góry.

A jak koledze wierzę że mogła fasola dać 3 tony. Sam w tym roku przekonałem się u wujka, miał fasole która moim zdaniem na oko mogła oddać 2 tony max a jak ją wykosiliśmy mówiłem że jest 3 tony bite. Po przebraniu i ważeniu okazało się że 2.7 t/ha wyszło. Byłem w szoku ale nie da się ukryć że tyle oddała. W fasoli liczą się strąki i waga ziarna nie to że ona pięknie wygląda na polu a ma 1 - 2 strąki na krzaku.

Coś nie tak jest z tą pompą moim zdaniem. Kurcze jak wcześniej nie stukało a po wymianie pompy zaczęło stukać to raczej nie zawory o ile nie były ruszane a poza tym zawory nie dają odgłosu tak zwanego stukania. Może coś źle diagnozujesz usterkę, pewny jesteś że stukanie jest od góry a nie gdzieś w głębi silnika?

A jaki masz problem z ciśnieniem oleju? Opisz dokładnie to na pewno postaramy się pomóc.

Tak dla Twojej wiadomości żadnej książki nie przeczytałem związanej z naprawą maszyn ale już nie na jednej maszynie palce po zbijałem i wiem jak wygląda sprawa napraw oraz koszty poniesione, a często przez ludzką głupotę.