-
Postów
5157 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez krzysiek277
-
Byłem w agencji dziś za inną sprawą, ale babka się dosyć rozgadała i mówię to decyzję już wysyłacie o dopłaty albo coś, a ona mówi że nic nie robią pod względem dopłat i w najbliższym czasie nie przewidują się tym zajmować
-
Napęd pompy wspomagania c-330
krzysiek277 skomentował(a) rou1234 grafika w Wynalazki i udoskonalenia
-
Napęd obrotomierza w Ursusie C-385
krzysiek277 skomentował(a) Michal014d grafika w Ursus C-385 - 1954
-
Napęd obrotomierza w Ursusie C-385
krzysiek277 skomentował(a) Michal014d grafika w Ursus C-385 - 1954
-
-
-
-
-
-
-
-
A teraz widzę kolega wyżej pisze ze to ekoschemat, a normalnie to moge mieć te 40szt na 2ha i żaden problem ?
-
Kolega wyżej dobrze mówi, sam miałem brać jd 550 ale właśnie dużo ludzi mówi że do sianokiszonki słabo się nadaje, owija się na walcu co idzie pas i pasy ściąga na bok, ludzie dokładali nóż zgarniający bo trochę to pomaga W słomie też jest problem z rozpoczęciem beli, nie którzy by owijaniu beli cofali do tyłu i jechali kołami po rządku, wtedy to pomagało zacząć zwijać balota A polskiej sipmy nie chcesz ? części tanie a z szejdziesiątką krzywdy nie będzie mieć i części tanie, a do 550 nie które łożyska 600zł
-
-
Żeby tylko nie było 13 ale Peso kolumbińskie
-
Ta tylko siano a sianokiszonka to twa oddzielne tematy, siano to 80tką na 4 polowej jadę i bal elegancko zbity a w sianokiszonce niekiedy muszę do 2 polowej zejść żeby ładnie dobić Wymieniłem 2 awarie i po tym wnioskujesz że tak się sypała? Tylko ze w tym czasie zrobiłem 650bel, ale to tylko szczegół @JakubC360_yt Do siuntki możesz brac 550 bo da rade, ale na pusto to ona chodzić nie będzie W stało komorowej duży pobór mocy jest na sam koniec, w pasowej bala zbija od początku i jest od początku ciągnik obciążony ale chyba mniej jak przy dobijaniu stało komorową Jak nie masz zamiaru robić dużych bel (150lub 160) to poszukaj sobie 545 dużo niższy model
-
Że co siuntka przy dobijaniu ciężko nie ma ? Kurła ją jak robiłem siuntką to nity na tarczy od sprzęgła ujeb*ło, a jak założyłem nową tarcze to wałek w siuntce się ukręcił, I przy dobijaniu to na 2/3 polowe schodziłem i się ciągnik cały trząsł jak by mu zimno było albo jak by atak padaczki dostał po zaprzestaniu miesięcznej libacji alkoholowej
-
-
-
Tak jak kolega wyżej pisze, dwa płatki śniegu i już atak, jak 10cm spadnie to już w rowach zamiast woda stać to auta leżą Pamiętam jak 20lat temu zimy było to jak zaje*ało śniegiem to detem gmina nie mogła się przepchać, a śniegu rowno z płotami i zaspy na 1.5m, teraz zaspa na 15cm i już ludzie chcą sztab kryzysowy zwoływać
-
-
-
