lukasz222
-
Postów
3637 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez lukasz222
-
Bez zmian w stosunku do stosowania oprysku samą wodą.
-
My jechaliśmy chwasty i grzybówke ze skracaniem dzień po dniu jak trzeba było, bez efektów ubocznych. Za głęboko posiana czy późno że tylko 1 rozkrzewienie?
-
Agregat uprawy bezorkowej
lukasz222 odpowiedział(a) na dobruchowskiYT temat w Maszyny do uprawy ziemi
5 razy więcej paliwa? No już bez przesady, u mnie orka wychodzi 15-16l/ha a uprawa na głęboko Terrano 9-10l/ha, z tym że po Terrano nie trzeba uprawiać czyli odchodzą kolejne litry. A co do agregatu to Mandam TOP albo SPEC. 150 KM powinien już targać 3m. A co do szybkości wykonania roboty to zależy od skrzyni. Bez połówek i tak nie poszalejesz, ale na pewno nie pojedziesz wolniej niż z pługiem. Z resztą gruber i tak zawsze się przyda, nawet jak masz pług -
Nic nie zastąpi orki? Rolnictwo istniało od wieków bez niej i dalej sobie radzi, trzeba tylko wiedzieć jak uprawiać -
No jak, a ta "dziura bez pokrycia" na pierwszym planie (czyt. drzwi)? -
Wyłącz tę klimatyzacje
-
Cieszy sie z cudzego nieszczęścia jak to na polskiego katolika przystało -
Nooo, to zboża na oborniku czy gnojowicy to pewnie już trzeba zakwalifikować do przesiania, bo azot mają od jesieni dostępny. Przestańcie panikować
-
U Ciebie i tak sporo ziemi ze sie tak szybko wybiłeś pod 60ha. Jak to nie tajemnica to jakie czynsze masz i jakie klasy ziemi? -
O ile dodatkowo nie pracuje to żaden kłopot
-
Spróbuj nie rozpalać w piecu słownikiem, tylko go trochę poczytaj, bo nie dość że intencje głupie, to jeszcze pismo troglodyty
-
Analfabeta - ale katolik i już lepszy
-
A co, chcesz mu worki podawać, czy ciepłą herbatkę donosić?
-
Chleb nie ma plonu, a 'bożego' piszemy z małej litery. Każdy ma od Boga wolną wolę i swoje sumienie i według niego postępuje, od oceny jest troje sprawiedliwych na tamtym świecie. Jak ktoś próbuje to negować, to od razu pokazuje ile ma z wiarą wspólnego.
-
Jak ktoś ma choć trochę chęci i inteligencji, to w przypadku nie kręcącego się wałka podepnie sobie przed zakupem ciśnieniomierz i sprawdzi czy mikropompka sprawna, bo jeśli tak, to naprawa WOMu jest śmieszna pod względem ekonomicznym i skomplikowania naprawy. Kilka tysięcy zł to się włoży jak ktoś cały wzmacniacz wymienia -
To ze sprzęgłem praktycznie nie ma nic wspólnego. I żaden problem WOM naprawić. Podobnież "W łursusie młotkiem i przecinakiem na miedzy sie kapitalke robi"
-
Że co? a co tam jakieś kosmiczne technologie? Bardziej komicznego powodu nie słyszałem
-
Typowa gadka handlarza, którego boli, że ktoś nie ceni kawałka stali jak metali szlachetnych (z czym w rolnictwie mamy do czynienia na każdym kroku). Skoro ktoś sprzedaje kompletny produkt wraz z montażem, to jest zobowiązany dostarczyć i od a do z zamontować sprawną maszynę. Tutaj to nie nastąpiło, więc to czyste krętactwo.
-
A jak sypiesz saletrosan to co zrobisz?
-
Zmienisz to zdanie, jak w biedzie ubezpieczalnia się na Ciebie wypnie, bo nie musi brać na siebie odpowiedzialności za pojazd nie dopuszczony do ruchu -
Można kupić nowe tuleje do wspawania. -
Mylę pojęcia? Aż mnie ciekawi jakie. Dla Polaka dziś największym wrogiem jest drugi Polak z tego co widzę, a Twoje jątrzenie sztucznej nienawiści do największego partnera gospodarczego kraju wywołuje najwyżej szyderczy uśmiech elit, które podprogowo tobą sterują -
Wszystko możesz kupić, dlatego weryfikacja to nie temat zero-jedynkowy. Mam w okolicy stację która sprawdza zawsze dość dokładnie, ale dowód sprawdzają z tabliczką pod maską w aucie i to ich interesuje, tak samo z ciągnikiem na przeglądzie byłem tam raz, szukał i szukał na tej zwolnicy, aż w końcu machnął ręką, bo to wszystko i tak część wymienna, a tabliczka była ok -
Kiedyś z silnikiem tak było. Dziś nikt nie będzie Ci przeszukiwał ciągnika w celu znalezienia numeru, bo interesuje go tabliczka znamionowa pojazdu. Chyba, że jakiś służbista po uprzednim donosie. Swoją drogą znasz jakiś przepis który wymusza udowodnienie zmiany mostu? Nawet jeśli występuje, to uprawniony diagnosta pewnie będzie mógł nabijać numery, więc wszystko do obejścia "za flachę"
-
Ale że co wiem? Język faszystowski to dla mnie język nienawiści i nacjonalizmu pomieszanego z socjalizmem. Masz na tabliczce wezwanie do wyzwolenia narodu i tworzenia rządów silnej ręki?
