lukasz222
Members-
Postów
3637 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez lukasz222
-
Jeśli godność ludzka opiera się na dzieleniu na lepszy i gorszy sort, to gratuluję priorytetów, Hitler też tak zaczynał. Gdyby dziś Jarozbaw "uruchomił" Oświęcim dla wrogów politycznych, to pewnie niemało miałby wolontariuszy do jego obsługi, wystarczyłoby żeby Rydzyk ogłosił, że to nie będzie grzech.
-
Najlepiej o kwestię mowy nienawiści zapytajmy osoby wierzące, zwłaszcza te, które nie miały oporów by, niczym niesprowokowane, rzucać w drugiego człowieka różańcem, przy okazji używając słów ogólnie przyjętych za niecenzuralne, tudzież jako groźby karalne. Zapewne nie ma znaczenia, że w międzyczasie wznosili hasła "Jarosław, Polskę zbaw!" Naiwność ludzi gotowych umierać czy ręczyć za jakiegokolwiek polityka, a w szczególności Kaczyńskiego czy Macierewicza, jest śmieszna i przykra zarazem.
-
Podkreślę jedno - nie neguję ani tego, że lochy wymagają niemało pracy i czasu, ani tego, że generują koszta. Z jednym zaś się nie zgodzę - zakup loszki to nie zamrożenie kasy tylko inwestycja, która ma przynosić korzyści w postaci prosiąt. Niemniej jednak cały czas rozmawiamy o pomocy za spadek cen żywca - a tym są tuczniki. Bez względu na to czy masz otwarty czy zamknięty system, przy tuczniku masz tę samą robotę. I bez względu na to z jakiego systemu te tuczniki pochodzą, ich właściciele ponieśli podobne straty. Ile było tak na prawdę osób, które żyją tylko z trzody i stwierdziły, że ze względu na covid całkowicie likwidują stado, czy też w przypadku otwartego systemu wyprzedają wszystko i nie kupują nowych rzutów? Jakieś skrajne i marginalne przypadki. To, że minister chętnie paliłby na stosie każdego, kto sprowadza coś zza granicy to jedno, ale że ucierpią przy tym ci którzy trzymają polskiego warchlaka (a przy tym również ci którzy go hodują) to drugie
-
On już wygląda na taki, w którego przy sprzyjającej pogodzie można kombajnem wjeżdżać
-
Za ten komfort braku pracy przy lochach płaci się w cenie warchlaka, gdybyś nie zauważył. Nie podniecaj się tak
-
Im szybciej możesz się wzbogacić, tym szybciej możesz też stracić. Handel to nie tucz, więc nie widzę sensu porównywania. Czy to w cyklu zamkniętym czy otwartym tuczysz 3 miesiące i tak samo ponosisz koszt pozyskania warchlaka (w zamkniętym nawet niższy). Również tak samo masz dochód ze sprzedaży. Przez pandemię, na sprzedaży żywca stracili wszyscy po równo, więc czemu wspomagać tylko jedną stronę? Ten który ma swoje maciory, ryzykuje tym, że nie może w dowolnej chwili zakończyć produkcji, bo prosięta cały czas się rodzą, z tą różnicą, że ich pozyskanie odbywa się przy mniej więcej stałych kosztach. Ten który kupuje nawet jeśli wszystko sprzeda to musi z czegoś żyć, więc ryzykuje, że im dłużej chlewnia jest pusta, tym bardziej oddala się kolejny przychód, a i cena warchlaka może w tym czasie mocno podskoczyć. Każdy czymś ryzykuje. A chcąc ocenić wielkość ryzyka nadziewasz się jedynie na szereg zmiennych, które dla każdego mogą być inne
-
Tyle lat w cyklu zamkniętym i nigdy bym nie powiedział, że tucząc własnego warchlaka ryzykuję bardziej niż ten, który go kupuje. Bo chociaż ten inwestuje kasę tylko na 3 miesiące, to inwestuje na raz dużą sumę, która u mnie rozkłada się na koszty utrzymania loch w ciągu całego cyklu produkcji. A w razie czego łatwiej jest mi przeżyć stratę, bo jednym z głównych kosztów przy lochach jest moja własna praca, a nie żywy pieniądz. Co do samej pomocy - ma rekompensować niską cenę żywca w czasie epidemii, a nie ponoszone ryzyko. I tak samo jak temu z zamkniętego lochy będą dawać kolejne prosięta, tak ten z otwartego nie sprzeda 30-to kilogramowych warchlaków i żaden z nich z dnia na dzień nie zamknie chlewni na cztery spusty. Co innego kontraktowi, bo ich nie interesuje cena żywca.
-
Głupoty to ty wiecznie pleciesz, ciesząc sie przy okazji, że w przeciwieństwie do ciebie ktoś inny pomocy już nie dostanie. Nadal nie uzasadniłeś za to w jaki sposób bardziej ryzykuje ktoś, kto tuczy własne świnie, od tego który tuczy kupione warchlaki od sąsiada? Masz jakiś argument oprócz własnej zawiści?
-
Prędzej sprzedasz lochy niż kupione miesiąc wcześniej warchlaki. Beznadziejny argument
-
A co z tym większym ryzykiem przy cyklu zamkniętym? Chętnie się wszyscy dowiemy
-
Nie ja mam problemy ze zrozumieniem i analizą danych statystycznych, dość prostych swoją drogą.
-
Mam na myśli ciebie
-
Taki światły i niezależny prezydent nie mógłby przecież ulegać naciskom... Że tak zacytuję niektórych "najlepszy prezydent w historii Polski"
-
Sam śp. Lecha Kaczyński nam to zapewnił, Denwerku, nie zapominaj 🙃
-
A co, jeszcze liczą głosy, czy po prostu matematyka i podstawy statystyki są dla niektórych nadal czarną magią?
-
https://wiadomosci.wp.pl/wyniki-wyborow-2020-tak-glosowaly-wojewodztwa-6531585860998785a korzystanie z internetu ma swoje zalety, jeśli chcieć z nich korzystać, nie trzeba być wtedy zdziwionym
-
Za myślenie mu nie płacą, poza tym jak pisze własnymi słowami to zazwyczaj widać braki w ortografii, typowe u 'patriotów' na pokaz.
-
Zastanawiam się kim trzeba być, żeby najpierw pisać brednie o tym, że rząd powinien "za karę" zabrać przedsiębiorcom pieniądze z tarczy antykryzysowej, bo nie zagłosowali na Dudę, a teraz rozpaczać nad tym, że ktoś twoje myślenie powiela, tylko w drugą stronę? Na prawdę brakuje kulturalnych słów. Takiego zera jeszcze w życiu nie widziałem.
-
Jakie to te większe ryzyko w związku z koronawirusem ponoszą hodowcy w cyklu zamkniętym? Konkretnie. Bo z tego co mi wiadomo, to czy cykl zamknięty, czy otwarty, tucznik je, sra i choruje tak samo i tak samo jest wysyłany na ubój.
-
-
Skoro znasz życie, to po kiego grzyba posiłkujesz się filmikami z gatunku "humor i rozrywka"? W takich programach praktycznie nie pokazują ludzi, którzy mają wiedzę, bo to nie przyciąga uwagi, ewentualnie wkleją pojedyncze przypadki, ale generalnie zasada jest taka, że pytają choćby i 100 osób o to samo, a końcowy materiał skupia się na tych którzy najbardziej się wygłupili. W dodatku z góry przypisujesz im preferencje polityczne, choć mogli to być sami wyborcy Dudy, albo 50% wyborców Bosaka i 50% Biedronia. Uczepił wiary? strasznie sobie to upraszczasz. Ja po prostu jestem ciekaw, co mają do powiedzenia najwięksi piewcy "bożej prawdy" wobec wszechobecnego lekceważenia fundamentów chrześcijaństwa i praw zawartych w Piśmie. Tym bardziej, że nie macie oporów, żeby wiązać polską rację stanu z wiarą katolicką. Jeden nawet publicznie modlitwy sobie urządzał, ale jak przyszło co do czego to biskupa potrzebuje, żeby grzech rozpoznać.
-
Skąd wiesz na kogo głosowali? Sądzisz, że w grupie wyborców 60+ nie da się "wynaleźć" lepszych kwiatków? To jeszcze mało wiesz o życiu. Z resztą, co tu dużo mówić, jeśli wśród najbardziej zaciekłych katolików trudno dowiedzieć się czegoś konkretnego o ich wierze 🙃 PKB nie rośnie ot tak z dnia na dzień, progres gospodarczy jest zależny od sytuacji na światowych rynkach i również tego jak postępowali zgospodarką poprzednicy. Średnia płaca wzrasta również dlatego, bo sztucznie winduje się płacę minimalną, większe składki ZUS to również składowa pensji, także tego... Bezrobocie nie spadło, spadła ilość zarejestrowanych bezrobotnych, a to różnica. Odsetek aktywnych zawodowo jest bardziej miarodajny. Poza tym wklejając takie dane, wypadałoby podawać również ich źródło
-
Metazanex + navigator puszcza też całkowicie bodziszka, więc jeśli ktoś ma problem z nim, to nie polecam. Generalnie w tym roku wracam do Colzor Trio, pryskałem nim swego czasu i prócz komosy, która i tak wymarzła, łan był czysty do żniw. No i dla próby na części rzepaku wypróbuję przedwschodowo mieszankę z Innvigo, metazachlor 1l + chlomazon 0,1-0,15 + napropamid 1,5l, zobaczymy co pokaże
-
Nikomu nie zarzucam braku kompetencji. To praca sama w sobie ich nie wymaga, bo i jakie kompetencje potrzebne do wideł czy łopaty? Chodzi wyłącznie o to, żeby za chwilę ktoś nie zarzucił, że pracownik fizyczny może być głąbem po OHP z łopatą w ręku, jak i wykształconym spawaczem obsługującym sprzęt za grube tysiące. Zwyczajnie trzeba o jakoś rozdzielić. Nawet jak przy łopacie stanie profesor, to nadal ta praca nie wymaga większych kompetencji
-
A nie prościej "pracownik fizyczny"? Ewentualnie z dopiskiem "praca niewymagająca większych kompetencji"
