szarywilk
-
Postów
502 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez szarywilk
-
Najlepiej sobie wykop metr bierzący i pomnóż razy 13333 przy 75 rzadkach ,sama ilość bulw to trochę mało kalibraż robi plon 8 bulw po 60 gram to co innego jak 8po 150 gram
-
Raczyl da się podlewać ziemniaki ,co więcej to się opłaca - tyle ze niekoniecznie na każdym polu mam pare metrów pola gdzie to nie ma sensu bo dla 5 ton to bzdura. (Ciężka ziemia z wysokim poziomem wód gruntowych) ale na reszcie działki daje to naprawde wymierne efekty. Co do mankozebu to faktycznie działa na alternarie . Jak masz wątpliwości sprawdź sobie na stronę euroblight . Tam masz testy działania środków i na zarazę i na obie alternarie. Co do presji w tym roku alternaria atakuje mocno zestresowane rośliny wiec woda działa lepiej jak chemia . U mnie narożniki których nie podlewamy mocno zaatakowane reszta bez problemu. Co do opryskiwania I dawek, to dopiero jak ktoś opracuje inna metode oprysku jak do tej pory (klasyczne dysze i wodę jako nośnik) będzie można obniżać dawki. Bo będzie precyzyjnie podane na roślinę. Dysze twin to żadna rewelacja ani nowość. Są lepsze metody pokrycia (jak rękaw, wspomaganie powietrzem, albo oprysk od dołu rośliny) Nie każdy tu pryska pilmetem z wiecznymi dyszami hektar ziemniaków, celując w 25 ton.
-
I tu wierzysz w zabobony markety tam naprawde maja w poszanowaniu skąd jest towar, co więcej wola polski bo to ładnie wyglada w reklamie , a problemem jest właśnie brak grup mogących zaopatrywać w ten towar sieci, aktualnie to polskie firmy ściagają towar z zachodu, bo więcej zarobią i wciskają kit sieciom ze polskiego towaru nie ma. Jest i może być dobrej jakości tylko na takim pośrednik nie zarobi. A jakie firmy zaopatrują markety to przecież żadna tajemnica 5 pośredników na cały kraj. Żaden pojedynczy rolnik nie jest partnerem dla sieci ale duża grupa już tak. Wiec nie ma co walczyć z sieciami tylko zastąpić tych którzy je zaopatrują, konsumenci i tak będą kupować w marketach. Tyle ze zysk z konfekcji i produkcji zostanie u rolnika.
-
Problemy w rolnictwie tak naprawdę zaczynaja się w zupełnie innym miejscu, pierwsze rolnicy nie współpracują ,a konkurują . Fundusze unijne poszły w większości na niepotrzebny sprzęt - patrz 13 tonowy rozrzutnik dla 3 krów . Miliardy euro na grupy producenckie poszły do pseudo grup. I nic nie wniosły, a wystarczyłoby w 5-6 grup producenckich po 100 rolników i pośrednicy przestaliby się liczyć. A niestety rynek się zmienił i tak naprawde 50 procent warzyw idzie prżez sieci, a będzie więcej. Wiec tam jest zbyt i trzeba iść w towar który można tam sprzedać nie brudnego ziemniaka w 15 kg tylko mytego w 2 kg woreczkach z ładna etykieta. A w chwili obecnej wszyscy tylko doją rolników a ci robią na koncerny zaopatrujące w sprzęt i środki do produkcji i banki. Teoretycznie mamy przedstawicieli ale oni faktycznie innych maja w poszanowaniu. Co da protest obawiam się ze nic , chwilowe działania , a potem wszystko wróci do normy. Popatrzcie na zachodzie ile firm przetwórczych jest w rękach grup rolniczych, a ile u nas. Dopóki rolnicy będą się między sobą ścigać to będą tak traktowani.
-
Potem zaprawiasz czym chcesz , większość mccainowcow daje prestige na krojone. Amistar doglebowo na parcha opłaca się chyba tylko przy perupas czy innych wynalazkach.
-
Kolego niech zostanie dla ciebie bo to straszne pi.... to pracuje tylko z greenstar orginal lub z emulatorem na nowszych terminalach ale wtedy są problemy , do tego wiązka to nie tylko jeden kabel ale cały pająk spinającym ten sterownik z Gs . Razem z terminatorrami itp a tu sterujesz wszystkim na wyswietlaczu tylko dawka ale bez kpl nie będzie działać. Od dołu z lewej masz sterowanie sekcjami zamykanie od lewej od środka od prawej potem master , dalej sterowanie dyszlem . Po prawej przekrętów od pochylania belki i dwa przełączniki pochyłe lewów prawo, reszta chyba jasna
- 21 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- John Deere
- John Deere
- (i 2 więcej)
-
Kilka pytań jaki sterownik oryginał greenstar czy nowszy jak orginal greenstar to czy masz cała wiązkę z terminatorami (wygladaja jak zatyczki do kabli ale to terminatory do canuJ do kabiny . Drugie jak stwierdziłeś ze nie ma komunikacjiautoryzowanym serwisom za. Bardzo bym nie wierzył oni sprzedali z 10 szt. 800 w Polsce . trzecie jaki traktor i czy orginalny isobus . W sumie opryskiwacz jak w dobrym stanie to wypas w kiepskim jak sam nie ogarniesz błędów to mega problem. A system ciągłej cyrkulacji działa dobrze .ogolnie problemów z elektronika mało jak na tak skaplikowany opryskiwacz . Ja kupiłem takiego używanego i po 6 sezonach idzie na emeryturę. Nowe cacko już jest na jego miejscu.
- 21 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- John Deere
- John Deere
- (i 2 więcej)
-
Tak naprawde to zależy od dochodowości . Podatek VAT w definicji jest podatkiem od vartosci dodanej. Czyli od dochodu. Różnica między rr a ogólnym rozliczaniem VAT działa podobnie im wyższa rentowność tym mniej opłacają się zasady ogólne. Dlatego nie ma prostego rozwiązania - przy małej dochodowości VAT jest zyskiem przy średniej neutralny a przy dużej kosztem. Pomijając wyłudzenia VATu którego cześć rolników się dopuszcza kupując na rolnika na zasadach ogólnych sprzedając bez ewidencjonowania lub na rolnika rr . I nie jest tak ze U.S. wszystko łyka - znajomy działają na zasadach ogólnych na miał spore problemy z tym ze nie wykazywał dochodu i vatu - skończyło się na opiniach kilku biegłych ze była susza i niekorzystne ceny. Więc jest to sprawa indywidualna i nie zalezy od wielkości gospodarstwa ale raczej od jej dochodowosci. Wbrew pozorom jest dużo dużych gospodarstw działających na zasadach rr.
-
Mam nadzieje ze jestetes dzieciakiem, bo jack dorosly przyznaje sie na publicznym forum do przestepstwa Karno-skarbowego to be komentarza
-
Wiesz problem polega na tym ze obecnie 90 procent ciężkich przestępstw popełnianych jest w rodziniei i wśród znajomych. I to zarówno gwałtów jak i morderstw. Więc powiedz mi czy takiej patologii pomoże dostęp do broni? Rozumiem że ojciec po zgwałceniu własnej córki będzie się czuł bezpieczniej , jak policja go będzie za to ścigać. Tylko czy policji będzie się chciało ryzykować.
-
Przy takiej ilości obornika i gnojowicy to o mikro naprawdę nie ma co się martwić. Ale zbilansowanie nawożenia będzie ciężkie przy takich ilościach nawozów naturalnych . W stosunku Npk pewnie brakowało fosforu przy niskim pH wapnia . chlorki obniżają skrobie ale podstawa to pogoda .Musi być słońce pod koniec wegetacji żeby naprodukowało skrobi..ja co prawda nie produkuje skrobiowych tylko chipsowe ,ale solą potasową w niektórych odmianach obniżam skrobie żeby nie mieć jej powyzej 22 procent. Co więcej deszcz po dedykacji potrafi spłatać figle i np w zeszłym roku skrobia z 16 poleciała na 13 w jednej odmianie .a ten rok nie dość ze za mokry pod koniec wegetacji to slonca brakowalo.
-
Ja mam materace i pasy takie jak oferuje jabelman. Z tym ze materace robił mi lokalny gość od plandek. A pasy sami robiliśmy z pociętej taśmy gumowej. Takie stop schocki jak na zdjęciu widziałem w przyczepach vaia z agradady pewnie ktoś im produkuje. Zadzwoń może ci sprzedadzą. A co do lejka na kombajnie to miałem na starym se150 i wywaliłem bo przy wyższych przyczepach był problem ,bo nie dało się na koniec tak podnieść żeby wysypać z niego.teraz przy bunkrze nonstop w 260 wystarczająco da się go włożyć do przyczepy żeby uzyskać odpowiednia wysokość.
-
Kosić - po reglone jak kiedyś po pokosówce - jak był niedojrzały to wyschnie i koloru nie zmieni. - jak dużo niedojrzałych to może być problem w skupie.
-
Jak pracujesz ursusem i robisz rocznie 50 mth to używasz do momentu kiedy są dostępne części jak pracujesz nowym sprzętem i robisz 1000 mth rocznie to 10 lat i do wymiany na nowy bo naprawy przestają być opłacalne. i jak rocznie nie odłożysz sobie 10 procent amortyzacji to nie masz za co kupić nowego - a sprzętu obecnego dłużej jak 10 lat nie radzę trzymać ja rozumiem że był prow i kupa ludzi ma nowy sprzęt - ale to nie jest tak jak nasi ojcowie c330 przez 40 lat użytkowali i dalej gdzies po podwórku się wala - ja wydaje na wymianę sprzętu rocznie ok 1,5 tysiące z ha , możesz się dziwić ale okres życia maszyn rolniczych skrócił się do 15 lat
-
może niech sobie janusze ekonomii sprawdzą w wikipedii co to amortyzacja - a co koszty konserwacji i napraw bieżących, bo potem okaże się że amortyzacja to ponad 1,5 tysiące na ha (2 nowe ciągniki ,kombajn i troszkę sprzętu towarzyszącego na 100 ha( licząc tylko 15 % procent rocznie ) - liczenie samych kosztów bezpośrednich to proszenie się o komornika.....
-
poprzedni rząd prywatyzowal heheheh nono bardzo poprzedni - zobacz co sobie sprywatyzowali i poczytaj jacy to szlachetni działacze sie uwłaszczyli i jaki ładny drapaczyk powstanie na działce prezesa https://pl.wikipedia.org/wiki/Srebrna_(spółka)
-
Co wy się czepiacie ministra obrony przecież to nie był żaden wypadek - tylko eksperyment komisji smoleńskiej : założenia: co się stanie jak szef nie uznający sprzeciwu - musi zdążyć na imprezę dla prezesa Kaczyńskiego - a warunki atmosferyczne nie pozwalają - wynik buuuuum i winni są wszyscy inni tylko nie ten co się spieszył i naciskał na podwładnych - w każdym normalnym kraju szef który zaraz przed wyjazdem chwalił swojego kierowcę za łamanie przepisów podał by się do dymisji ale widać pisowi wydaje się że może łamać wszystkie prawa - jedynie fizyka sie obroniła ......
-
Na całe szczęście wcześniej niż zdobędą władzę absolutną skończą się pieniądze - przy tym tempie zostało na 3 -4 miesiące dług rośnie 6 procent szybciej (za 10 miesięcy) jak pkb rocznie - więc pierwszy próg 55 procent w lutym - 60 procent próg w lipcu sierpniu - swoją drogą 6% wzrost ponad pkb w 2016 to niezły wynik - z pieniędzy ofe ( 140 miliardów zmiejszony deficyt) pis wydał 90 mld w rok ciekawe czy vat na 27% czy bankructwo .... - następny budżet nie będzie mógł mieć deficytu
-
Tak widać nikt nie robił wczoraj prowokacji i nie atakował policji , swoją drogą zobaczcie o co poszło - o wykluczenie posła z posiedzenia za wypowiedź z trybuny na temat budżetu...- nie na temat odebrania emerytur ale budżetu państwa na następny rok.No nic oglądajcie dalej tvpis
-
primo - samosiewy rzepaku to jest problem szczególnie jeśli uprawiałeś wcześniej f1 często drugie pokolenie nie jest oo (w Uk nawet 20-30 procent rzepaku ma przekroczone poziomy kwasów erukowych) secundo - dopiero rzepak clearfield zrobi ci problem czym zwalczysz go za dwa lata jak samosiewy będą odporne ???nawet w innych uprawach będzie problem bo go suflomoczniki nie biorą.... i po 3 samosiewy są problemem przy uprawie orkowej - przy bezorkowej dużo mniejszym (polecam informacje z ostatniej konferencje na temat upraw uproszczonych vaderstada i wyników z ich gosp. doświadczalnego) - bo po 2-3 latach nie wyciągasz nasion z ziemni tylko przez 2 lata spokojnie zwalczasz w pszenicy - wystarczy zwykła dawka taniego glinu w pszenicy i po sprawie. A najlepiej uprawiać liniówkę i nie siać jej w ogóle w tym systemie - i tak zaprawa niewiele daję a po co siać
-
nie zrozumiałeś wykresu który podałeś. przy orce zostaje 69 procent wyczyńca a przy gęstym siewie tylko 26 % więc jakoś specjalnie orka nie redukuje a ale płodozmian gęsty siew już tak
-
mylisz się - wystarczy kupić kombajn używany na zachodzie i już masz wysiane odporne chwasty - a już nawet nie mówię, że u mnie wszystkie chwasty wchodzą od drogi - ot taka globalizacja
-
Jak by orka pomagała to angole na ziemiach z potencjałem 12 ton nie siali by grochu i jęczmienia jarego tylko by orali ogólnie na wyczyńca nie ma specjalnie mądrego jak chce zostać przy 2 polówce - rzepak - pszenica
-
orka na wyczyńca nie pomoże z 2 przyczyn pierwsze nasiona utrzymują zdolność kiełkowania 5-10 lat - więc zaoranie nic ci nie da - bo głęboko wrzucisz jedne, a pobudzisz drugie po drugie wyczyniec kiełkuje nawet z 15 cm więc i tak skiełkuje po orce bo nie wszystko będzie głeboko przeorane. co więcej wrzucając nasiona tak głęboko masz pewność że będziesz z nim walczył bardzo długo... lepsze są 2-3 płytkie zabiegi na ściernisku plus rundup przed siewem natomiast w UK doszli do wniosku że trzeba walczyć bardziej ekologicznie bo chemia w zbożach i tak nie działa . 1. to dłuższy płodozmian (zwalczenie wyczyńca w innych uprawach jest znacznie prostsze) 2. jak już pszenica to norma wysiewu x2 wczesny siew i prowadzenie łanu tak by zajęło większość gleby jesienią - naturalna konkurencja (80 wyczynca kiełkuje jesienią) - a na wiosne już się pszenica nie dokrzewiała - podobno w ich warunkach to pomaga.
-
Tak pis sobie poradziło - z vatem - ale głównie w informacjach przekazywanych przez rosyjskich trolii internetowych - bo w komunikacie http://ksiegowosc.infor.pl/wiadomosci/745392,Poprawa-sciagalnosci-dochodow-z-VAT.html to wzrost o 7,4 procenta wpływów rok do roku - przy wzroscie na poziomie 3,4 % pkb (wrzesien 2015 - do wrzesien 2016) a to już chyba wyższa matematyka jak to jest 20-30 procent. oczywiście jest to zasługa pis-u tak samo jak 2014 http://www.forbes.pl/po-raz-pierwszy-od-7-lat-poprawila-sie-sciagalnosc-vat,artykuly,186597,1,1.html