Alamo

Oczywiście że pompa,jak to paliwo według ich wiedzy,a nie rozgrzany olej,to nie ma innej możliwości niż nieprawidłowa praca pompy, gdyby była poprawnie ustawiona to nawet na słabym sprężaniu paliwo ulegnie spaleniu i nie pójdzie w komin. Wykluczam tu opóźniony zapłon,chociaż nigdy nic nie wiadomo z tymi fachowcami.

Jeżeli zawory dobrze ustawione to masz źle zrobioną pompę.

Silnik złoży z jako takim pojęciem zwykły stodolarz,tylko włożył pewnie zestawy gmp,do tego nie umie docierać, przy 50mtg obciążył silnik i te nic nie warte tłoki spuchły.

Podaj ile pobiera oleju Kolektor do zdjęcia,i kartka papieru na włączonym silniku pod każdy otwór

Łakomstwo

40ha to dużo,idź w ekologię i korzystaj z życia,szkoda czasu na tą łachanine.

Nie.Końcówka na której siedzi wąż paliwa ze zbiornika

Gość mając 10ha gospodarstwa plus dochody w granicach 6 tyś na budowach dróg (kierowca ciężarówki)płaci 1 tyś alimentów.

Pójdzie ci do pracy,chyba plotkować z koleżankami,mieszkanie w mieście daje jej takie możliwości,oderwie się od rutyny dnia codziennego. Zacznij ją gdzieś zabierać,ona się u ciebie nudzi,potrzebuje gdzieś wychodzić,oderwać się od domu,żyła w mieście i to jej tryb życia. Dziewczyna z dzieckiem normalnego nie znajduje,normalny szuka z czystym cv.Zniszczy ciebie,i siebie przy okazji pociągnie o czym nie ma pojęcia.

Manometr i ciśnienie sprężania do pomiaru,odbiegające wartości wyjaśniają sytuację.

Najpierw sprawdź końcówkę oczkową przewodu paliwa przy pompce zasilającej i śrubę.Tam potrafi zatykać przepływ

Przy nowej tarczy docisku będzie poprawa,ale czy poślizg całkowicie zginie to wyjdzie przy obciążeniu

Wykręcić trzy punkty pierwszego stopnia.. wtedy docisk zostaje rozszerzony.Nic to nie da.Im bardziej skręcasz na dzwigniach tym docisk twardnieje ale kosztem jego kurczenia, odejścia od koła zamachowego w którym siedzi tarcza,a część zapasu przy prawidłowym ustawieniu jest wykorzystana na skręcenie z kołem zamachowym śrubami M8 aby tarcza l stopnia w kole została odpowiednio ściśnięta,ty skręcając nakrętki ściśniesz sam docisk,popuszczając nakrętki siła nacisku pozostaje ta sama bo twardości sprężyn nie zmienisz. Brakuje materiału który został zebrany,po dwóch stronach tarczy. Tu ratunkiem może być położenie podkładek pod każdą sprężynę,kosztem twardości sprzęgła,ciągnik będzie rwał natychmiast.

Masz rację,natomiast na tak obrobione miejsce uszkodzenia należy dać elastyczny klej w większym obrębie tuż przed montażem tulei,to miejsce musi ulec zapieczeniu,inaczej woda znajdzie swoje wyjście.

Wtedy dźwigienki były w innej odległości

Dwa oringi w mokrych tulejach wytrzymują,guma się nie roztopi ani zapali.

Bez ściągacza wyszła? Wyczyść gniazdo drobnym papierem ściernym.Bym obmazał klejem do szyb samochodowych,jest mocny i elastyczny. Zamów dwa kg suchego lodu,tuleje do pudełka ze styropianu,lód do środka tulei,po 15min wejdzie bez oporu.

Ponoć zamrażacz w sprayu pomaga po naciągnięciu tulei.Próbowałem go zastosować,ale kupiony spray nie spełnił swojej funkcji.

Jeżeli tuleja łożyska oporowego jest maksymalnie do końca obudowy ósemki to odległość łapki prawidłowa.

Masz problem rozwiązany,stoczenie dodatkowo drugiej strony sprawiło że mogło w sumie odejść 4mm lub więcej,to jest duża strata na docisku tarczy.

Trzeba wytoczyć krążek pod tuleję 2cm grubość,z nadtoczeniem krawędzi aby wszedł w środek tulei,i z otworem w środku na gwint.Należy zachować luzy,od rozmiaru tulei odjąć 0,70mm,wewnatrz na średnicę tłoka. Do tego długi gwint co najmniej 18mm o twardości 10.9 .Na boki bloku dwa kawałki z twardego drewna,z późniejszą dokładką i gruby element na nie z otworem w środku,i skręcasz nakrętkami 8.8,z góry daj dwie.