Skocz do zawartości

pawlus224

Members
  • Postów

    15665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pawlus224

  1. Gdyby miał obciazniki i pomalowac je na czarny mat to przyppminalby Ursusa forte który nie wszedł do produkcji
  2. pawlus224

    Byk

    Nie znam się i na zdjęciu trudno poznać ale stawialbym na niespełna 600kg .
  3. Można by dac uszczelke na te blachę od strony blotnika bo jakieś tam drgania będą i będzie lakier tarło z blotnika
  4. Ja mam w takiej kosiarce fabryczny silownik i zawór na pokrętło (reguluje tez szybkość opadania kosiarki ) , ale w tej pozycji ciśnienie na przewód jest niewielkie , i sam go nigdy nie zakrecam bo pp drogach jezdze z zlozona do tylu , a przewody gdyby miały peknac to mniejwiecej gdy Kosiarka podnosi się o kat 45stopni , tutaj jedyne niebezpieczeństwo to bardzo słaby i przypuszczający rozdzielacz .
  5. Ładny stan , który rok produkcji ?
  6. Strach pomyśleć ile takie ciągniki jeszcze po pracują bo najgorsza prace raczej maja za sobą z kolei nowe nie są tak trwale . U Mnie Perkins był kupiony w lutym a kabinę tata zakładał jesienią na czas wykopkow - tak mi opowiadał przynajmniej Fajnie mieć wszelakie papiery z maszyn w gospodarstwie , ja takie rzeczy tez skrzętnie przechowuje nie wiadomo po co i dla kogo , no chyba tylko dla własnej przyjemności
  7. Niby 2812 jest szybszy i słabszy niż 3512 ale Ja 3512 z stara przewracarka class was 450 smigam bez problemu w tegiej trawie 1 biegiem , trochę większe obciążenie stawia koniczyna czerwona ale tez bez problemu z taka prędkością . Grunt to dobrze ustawić palce by nie darly po ziemi .
  8. Spadł a teraz mrozi ...
  9. Same pierścienie bez wymiany tłoków i tulei chcesz robić ? Tez czekam na telefon od mechanika kiedy mam mu 385 zaprowadzić i będzie robione to co w twojej 60
  10. No a jak U mnie szybciej się to ujawniło bo rozłożyła się na bezpieczniki i zaczęły krzyzaki strzelać na wałku , dostała drgań i wybilo te kolki . Później kosiarka nie chciała dac silnikowi spaść z obrotów , działała jak koło zamachowe . Uszkodzone kolo leży u mnie do dziś , jakby dobrze zespawac to będzie chodzić .
  11. Możesz podać linka do ogłoszenia z tym zetorem albo chociaż zdjęcie ?
  12. Za mały do 80 ? Zadbany ciągnik
  13. Ale zawzięty Tak się fajnie orze po oborniku bo opony się nie oblepiaja , tak jak piszesz
  14. Pojawia się i znika , i znika ... @wisera weź się za robotę zamiast wstawiać i usuwać zdjęcia a dziadek itak za***prza a ty mu tylko zdjęcia robisz ...
  15. Tez bym chętnie po odsniezal ale ani pługa ani dużo śniegu nie mam Jak spisuje się Zetor ? Dużo głośniej w środku niż w serii 7211 ?
  16. Przydatna sprawa nawet przy pracy w tej pozycji nie ma dużego ciśnienia w przewodach i hydraulice .
  17. Chyba do takiej przeróbki przydalyby się jakieś mietsze sprężyny , 60 jest lżejsza niż Zetor ciężkiej serii .
  18. To ile był ceniony ? Dużo słabszy jest od 7211 (nie chodzi mi o konie mechaniczne co o odczucie w pracy ) ?
  19. pawlus224

    Sipma Z 224/1

    W tym roku troszkę odpoczalem od kostki bo tylko około 60 przyczep po 160 kostek ulozylem sam ale dwa lata temu dobijalem do 90 ... SprzedasZ nie sprzedasz ogłosić możesz i za 20 tys , może akurat
  20. Bliżej Lublina juz tylko z 5 cm i przestało padać
  21. pawlus224

    Wioska

    Ja kiedyś to znaczy za czasów szkolnych słuchałem ale teraz wole disco polo w remixach
  22. Z tymi przepisami to jest na tyle wariactwo , że sami kontrolerzy o tym wiedzą i przyznają rację w wielu przypadkach rolnikowi , ale przepisy obligują ich do egzekwowania przepisów mimo ,że czasami są absurdalne . Cieszę się z kilku okolicznych krowiarzy , którzy w nosie mieli przepisy i wozili obornik na pole w Grudniu bo warunki ku temu sprzyjały , to chyba pozytywny znak ,że ważniejsze są realia niż papiery P.S. Tak sobie teraz myślę , niektórzy krzyczą że zniosą dopłaty - to nie możliwe , bo czym będą grozić rolnikom za nie przestrzeganie przepisów ? :lol: Szkoda ,że nie mieszkasz bliżej , mój tato właśnie szuka zboża paszowego do kupna ( owies) cena u nas też 40 zł (owies czarny/gniady) , zworkowanie po stronie sprzedającego .
  23. pawlus224

    Słoma

    Chyba ten sposób składowania pod chmurką jest lepszy niż na leżąco ?
  24. U nas po kilkudniowych mrozach dwu cyfrowych nie ma mowy ,żeby się ziemia ugieła pod kołami i potrzyma tak do wiosny Ja taką walkę z ziemią toczyłem pod koniec listopada - zmarzło może z 5 cm od góry , zaczeło rozpuszczać i przyczepności nie było Za to ścinacze w awemaku aż mi przestawiło na śrubach i dałem spokój ... ... a w połowie grudnia była tak ładna pogoda , cieplutko , więc powróciłem do orki i orało się super Tak więc szkoda sprzętu , paliwa i swoich nerwów , przyjdzie pogoda to się zaorze jak pan Bóg przykazał
  25. Ja tam wyznaję zasadę "nie zwracać na siebie uwagi" to znaczy jechać sprawną maszyną wyposażoną w wszystkie wymagane światła , trójkąt , jak z przyczepą i ładunkiem , to zawsze przykryć choćby byle jaką plandeką . Miałem kiedyś stłuczkę bizonem ( gość rozwalił lusterko ) oczywiście zostałem ukarany mandatem i UFG się odezwał bo bizon nie miał OC , co najdziwniejsze , gdy rozmawiałem z znajomymi policjantami to zawsze była mowa " bo pewnie z założonym hederem jechałeś" a jechałem z nim na wózku . Odczułem ,że dla nich nie ma różnicy gdzie jest heder , do póki coś się nie stanie . W żniwa przez całe swoje życie nie widziałem żadnego z okolicznych bizonów z hederem na wózku , wszyscy jeżdżą z założonym , tak się nauczyli i nauczyli tak Policjantów z pobliskiego miasteczka , bo jeszcze nikt mandatu nie dostał , nawet jeżdżąc drogą wojewódzką . Ale ruch coraz większy i coraz większe ryzyko ,że jakiś "pan na drodze" nie przejmie się wielkogabarytową maszyną . Co starsi kombajniści też czują się na szosie jak władcy , ale ci z małym stażem omijają szosę wojewódzką szukając skrótów drogami gminnymi .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v