pawlus224

Po ile sprzedajesz zl/szt ?

Wystarczy albo z litrę zabraknie Ja w zeszłym roku wymieniłem w farmtracu , c-330 i 3512 i jeszcze z 5 litrów zostało

3,65 na stacji , w detalu

Chyba nie są uchylne ? Jest co dygnac pewnie przy zamykaniu borty

Lepsze takie nowe jak ma niż podjechane a szerokie

Szkodzi szkodzi , jeśli to "ciasto" nie przemarznie to zniszczyłeś strukturę gleby , na ziemniakach tak nie zobaczysz , ale gdybyś siał tu zboże to na 90% przy wschodach w tym miejscu będzie żółte i nijakie

Kiedyś czytałem w starej literaturze rolniczej ,że opony powinny być założone odwrotnie do pracy na lekkich glebach .

Skoro oryginały to czy będą pasowały do Ursusa 3512 bez przejsciowek , ucinania i zarobienia od nowa węża ? Chciałem u siebie zmienić na euro i żaden (w zasadzie wiele ich nie było) sklep nie umiał mi dobrać odpowiedniego rodzaju gwintu bo prawdopodobnie jest calowy , wiem ze to nie od osobniony przypadek .

Nie wytrzymał

Mi się w tym roku zdarzyło kosic do północy i wszystko było pięknie , muzyka grała do póki nie wybilem szyby w ciągniku Zazdroszcze tak równych lak , u mnie czasem i trójka by nie dało rady .

Turem na c-330 go tam umiescilem . Z nawozem sianym bizonem to tylko luźne żarty

Od końca : Dalem 4 łopatki a dłuższe , saletrę ładnie rozrzuca a np. mocznika za bardzo nie dorzuci na 12 metrów . Ciężko było go tam wdadzic a jeszcze gorzej będzie zdjąć w ostateczności zarzuci się jakiś bloczek na przęsło i go opuści Może trzeba wymyślić jakiś dozownik który sypalby nawóz na wytrzasacze (gdyby ciąć słomę a rozdtabniacz równo by rozrzucal ) Ta wiata "się buduje" juz 15 rok jest szansa ze w tym roku dokonczy się w końcu dach . Pawle , po 15 trzeba ruszać C-385 jest parę zdjęć chyba Najpierw miał mi robić taki jeden ze Stoczka , miał dac znać kiedy przyprowadzić - do dziś cisza . Później znajomy ze wsi miał robić , mówił ze po niedzieli - juz mija drugie "po niedzieli" a on inne ciągniki widzę przyprowadza do roboty , wkurza mnie to strasznie . Dodatkowo samochód mi się popsuł i tez bujam się od zakładu do zakładu - nie mam szczęścia do mechaniki w żadnym zakresie

Polecam taką książkę : http://archiwum.allegro.pl/oferta/usuwanie-niesprawnosci-i-regulacje-ciagnikow-i3902872959.html (możliwe że znajdziesz taniej) jest to książka z 1984 roku więc jak najbardziej pasuje do c-330 , z jej pomocą ustawisz luzy bez problemu , chociaż chyba jest to też opisane w instrukcji obsługi ? Ja u siebie ustawiałem ze 2 lata temu , jeden był źle ustawiony . Do tego ustawiałem początek tłoczenia na pompie - różnica u mnie była bardzo duża , silnik dużo żwawszy i lżej pali

Ekstra Codziennie co innego przyciągasz widzę :rolleyes: Co będzie następne ?

Czyli lepiej wyjdzie dac mat kolor plus bezbarwny lakier ? Kurde te felgi tak Ci wyszły ze jeszcze się rozmysle z kości słoniowej u siebie

Ale to jest na ziarno czy kiszonke ? Ja się tak na tym nie znam ale zawsze mi dwie jednostki na hektar nie wystarcza , przy siewie ku ku na kiszonke a wiec gęściej niż na ziarno Teraz sobie przypomina ze ta ilość która podales to chyba na ziarno , a jeśli dobrze pamiętam to na kiszonke około 100 tysięcy na hektar idzie .

To samo miałem pisać tylko zappmnialem nazwy tej miejscowosci , za to pamiętam ze nagrywa tam miedzy innymi @bronczek

Spójrz do mnie w galerie , przednie kola w 385 i wszystkie w c-330 malowane : " nobiles autorenolak kość słoniowa " jeśli odpowiada Ci ten odcień to namiar masz

Na dwa hektary ?

To obie masz sztywne te przyczepy ?

Ładne nadstawki , tylko czemu takie małe ?

Przekonuje mnie , podejście do klienta firmy Waryński , dlatego spróbuję sam takie lemiesze kupić i założyć . P.S. Jak udowodnić spredawcy ,że lemiesze nadmiernie się zużyły po kilku hektarach a nie po kilkuset ? Zapewne dlatego macie mało reklamacji , bo mało kto się porywa walczyć o swoje racje .

Grali , grali [galleryimg=550483]

Dlaczego mądry ?