-
Postów
523 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Risto
-
Typowe zamki hydrauliczne czyli tylną klapę by się nie otwierała podczas rolowania trzymają te siłowniki co ją podnoszą podczas wyładunku balota i wpływ ma też sprawna hydraulika traktora, ma je ma Sipma Classic, Warfama teraz Ursus jak dobrze mówię, Class Rollant, McHale i dziwo w tych zachodnich trzymają rzetelnie, ale i cena tej kostki duża. Ale jak się wysłużą z czasem też lipa. Może jak by była możliwość zamontowania kostki hydraulicznej z Class Rollanta 255 tylko cena zaporowa. Poczytaj tu o Class Rollant 46, 250 ,255 chyba ktoś taką kostkę dopasowywał z pługa obrotowego, ale czy to dobry pomysł nie wiem.
-
Kolego jak masz wersję Classic i z przodu prasy okrągły zegar ciśnienia do zbicia balota to zamków nie włożysz, no chyba, że sam wspawasz, przerobisz. A jak masz wersje normalną, gdzie z przodu prasy masz wskazówkę do stopnia zbicia balota to jak kolega pisał wyżej pomoże tylko jazda 3-4km/h by dobrze zagęścić balot szlaczkiem co te 10m. Ale i na to ma duży wpływ jakość pokosu siana szeroko rozłożonego i dobra jest zgrabiarka karuzelowa. Te zamki są za kołem po jednym z dwóch stron patrząc od strony dyszla na dole prasy, wygląda jak litera L ten zamek, taki kulas i tam też smaruje się za kołem ten zamek/hak i w klapie rolkę jak dobrze mówię, więc po podniesieniu klapy nie sposób ich nie widzieć za kołem przy smarowaniu. A po zatem to prasa bez rotora, więc cudów nie oczekuj w rdzeniu balota.
-
KR130S posiada rotor i noże a 130B wersja zielono-żółta bez rotora i noży jest i to już Classic Line i jak komorę podniesiesz to łańcuchy się kręcą a wersja czerwono-żółta to nie Classic Line i może być oznaczenie KR130A tak myślę? starsza miała sprzęgło kłowe i rozłączała łańcuch komory, gdy komora w górze.
-
Bierz próbki od każdej krowy i do mleczarni swojej oddaj na badanie do laboratorium, albo sprawdź czy weterynaria nie ma licznika do komórek somatycznych z DeLaval i tam sprawdź płatnie i po problemie. Ten aparat z DeLaval rzetelny i szkoda, że tak drogi, by dla własnego użytku go mieć. A badanie na tacce płynami to strata kasy i czasu. Można to porównać do radaru Iskra1 przy mierzeniu prędkości. Niby jest wynik, ale nie wiadomo jaki i czy na pewno rzetelny, bo to wróżenie z mleka po kolorze, bez konkretnych liczb. Somatyka może być nieznacznie różna między dojem rannym a wieczornym i ta sama próbka może, ale nie musi wykazać za każdym razem nieznacznie inny wynik.
-
6cyl. i te 110km to min. ale bez noży prasa 250 lub 255, bo w nożach to i 6cyl i 125km nie ruszy i niema co się łudzić. One robią baloty po wyjściu z komory prasy 120x135. Rdzeń lekko mniej zbity mają, ale reszta to i gwoździa nie wsadzisz i bardzo szybkie w pracy, byle traktor dał radę. A w wilgotnym i mokrym np. 3 pokos jak w każdej zapycha się jak za gruby wałek i mus rwać z pod rotora, ale suche siano jak do kostki łyka aż miło. I trzeba tej kostki rozdzielacza zobaczyć czy trzyma klapę bo często zużyta i klapa podczas rolowania uchyla się a koszt wymiany drogi.
-
Claas rollant 250rc czy 255 to prasy dobre bardzo wydajne, tylko rdzeń jakoś super nie zbijają jak miałem na usługi, ale dla traktorów z silnikami 6cyl. i najlepiej od 125km bo poniżej tych norm szkoda traktora. Na upartego 6cyl. i te 105-110km
-
Jedyne słuszne wymogi jakie powinny być w każdych silnikach spalinowych to nie fałszywa ekologia EGR, DPF, AdBlue dla zysku koncernów produkujących i tych co wymagają tego a by na pełnych obrotach silniki były ciche i niskim tonem mruczały. Te wszystkie wymogi dla silnika są jak palenie w piecach typu kopciuch byle czym i ludzie tym muszą w skupiskach oddychać, tak silnik tymi wymogami oddycha + turbina i systematycznie nieświadomy właściciel myśli super bo dymu nie widać a zarzyna silnik z turbiną.
-
Człowiek niby rozumny a dalej głupi. Kto o zdrowych zmysłach dzierżawi grunty rolne czy użytki zielone za więcej niż 200-500Zł. za ha w super kulturze i dojeździe nawet za 1 klasę? a do tego właściciel dopłaty bierze i inne profity. Ludzie jaki to ma sens i zysk dla was dzierżawiących? nawet jak byście tam sadzili cuda na kiju, szok!. Jak ktoś nie chce pracować na roli, bo leniwy niech sprzeda a nie blokuje pracę rolnikowi a przynajmniej niech w ludzkich warunkach odda w dzierżawę na 20lat na papierze notarialnie i odda dopłaty. Bo dopłaty i inne profity są dla rolnika, który ciężko pracuje a nie dla nowobogackiego na ZUSie. I region regionowi nie równy jak i pola czy łąki i teren na jakim są jeśli chodzi o ceny.
-
Ja mam Swimera 1500L. ale średnio zadowolony jak chodzi o komfort. Pierwsze primo to schłostać tyłek temu co tak montuje baterie od licznika i w takim dziadostwie delikatnym, że trzeba uważać by kabelki nie odpadły od gniazda a do tego baterie specjalne mini paluszki zamiast zwykłego paluszka i ludzkiego gniazda z zaślepko jak w zabawkach by szybko wymontować baterie a nie rozbierać licznik na części i to od d*py strony robota. Drugie primo nie mam zwijka, ale też dupsko schłostać temu co wymyślił przewód chowany w środku nad zbiornikiem i wszystkie błoto, woda czy śmieci z węża wpadają między zbiornik a płaszcz ochronny. A na koniec rodzynek bo prosisz o serwis na gwarancji a przysyłają kierowce lawety bo taniej i jego motto bez młotka i przecinaka nie podchodź. Jak coś panu nie idzie to na siłę pójdzie nawet jak trzeba rozwalić zbiornik, bo przecież to nie jego to co będzie się przejmował a roboty i tak nie zrobi i to banalnej uwierzcie, bo pan tzw. Janusz części nie ma na wymianę kompletnej, tylko połowę i na siłę chcę uszczęśliwić zgroza!. I tak człowiek zostaje bez naprawy.
-
Zakup sobie metrowy ostatecznie 1,20m np. Sonarol, na dwa siłowniki tylko bierz, bo na jeden wygina się i za delikatne to.
-
Suche siano, słoma to podstawa żywienia bydła mlecznego, szczególnie cielaków oraz młodzieży i to powinni dostawać do woli, tylko mało kto ma tyle łąk by do woli dawać, więc nadgania kiszonką z kukurydzy + do tego pasze treściwe powinny dostawać w odpowiedniej ilości. I są łąki stare mleczne mniej białkowe i łąki nowo wsiane w których może być więcej białka, więc tu trzeba rozeznać temat jak ktoś białko dodaje w treściwych i zmniejszyć. Dołączę filmik, który każdy zna pewnie https://www.youtube.com/watch?v=PaJA2Ma1zhE
-
Jak kupować ładowacz czołowy to trzy-sekcyjny na joystick. I nie ważne czy używany czy nowy. Sterowanie ładowaczem dźwigniami to katorga a na linkę to już za karę. Jedyny plus tej opcji mechanicznej, to wytrzymałość na wilgoć i tańszy w eksploatacji. Ten traktor niema 4x4 i jest lekki, bez balastu tylko po płaskim i wypoziomowanym, ale szufle dobiera się mierząc przednie opony od zewnątrz i to max. szerokość powinna być. Więc zmierz na standardowych oponach rozstaw przednich opon. Jak dasz węższą szufle niż rozstaw wewnętrzny opon będziesz przednimi kołami po materiale jeździł i go ugniatał.
-
Jak znasz producenta i model kabiny po tabliczce znamionowej to w sklepie po tych danych dokupisz bez problemu. Jak nie to może producent pomoże jak ma dokumentacje archiwalną zadzwoń. A jak to nie to możesz prowizorycznie zmierzyć miarą ramę na szybę i odjąć na uszczelkę i będziesz miał +- wymiar i po tych danych na pewno też w sklepie kupisz.
-
Pomieszczenie na mleko z płyty warstwowej
Risto odpowiedział(a) na damian19111999 temat w Budynki i obejścia gospodarskie
Jak kolega mówi dzwoń do instruktora swojego z mleczarni do której chcesz lud oddajesz mleko i on powie ci co i jak ma być i co jeszcze trzeba zrobić, byś miał odbiór bezpośredni autocysterno. I potem sam sobie odpowiesz czy to ma sens. -
Siedzenie MF 255
Risto odpowiedział(a) na Kicek temat w Massey Ferguson Seria 100 / 200 / 300 / 500 / 600
Ja nie bawiłem się bo szyna pękła mocowanie siedziska też spawane było, derma odpadła i wywaliłem na złom a kupiłem nowe. Tylko nowe trzeba przerobić by pasowało czyli dospawać płaskownik z otworami na montaż do podstawy w traktorze tej skośnej i cholerka jest nieco wyższe od fabrycznego, ale za to niema już tej wysokiej ścianki z pokrętłem amortyzacji za plecami, gdzie łokciem co rusz się waliło Też nalatałem się by znaleźć zamiennik pod odpowiednim kątem. -
Z tymi antybiotykami to cuda są, bo albo przekręt jest na dniach karencji, albo dużo zależy faktycznie od stanu zdrowia krowy. Jak domięśniowo dostanie, to mi i do miesiąca trzymał się antybiotyk dosłownie i trzeba było pomagać krowie pozbyć się go w między czasie. I raz na 4-7 dni badać mleko na obecność antybiotyku zanim odda się do mleczarni.
-
Nowy ciągnik z turem do 180 tysięcy brutto
Risto odpowiedział(a) na spokoziomek91 temat w Jaki ciągnik wybrać ?
Lepiej kup 100-110km traktor bez ładowacza niż mniejszy z ładowaczem. Więcej spali to fakt, ale mniej będzie głowa boleć, bo bardziej uniwersalny pod maszyny będzie. Odpuść sobie te pseudo traktory zakatowane normami spalin, gdzie pojemność silnika to 3200-3400 przy 96km i klekoczą jak bazarowy skuter aż łeb pęka w środku. Rozeznaj się czy nadal jak masz pompę wtryskową elektroniczną możesz wyjąć wsadzić filtr DPF, czy komputer pozwoli na to. Spytaj czy Zetor wersja Proxima CL nadal ma silniki do wyboru na samym filtrze DPF i EGR czy już tylko EGR+DPF+AdBlue. Prywatnie powiem ci, że wolał bym kupić zdrową Reno 106-54 niż te nowe dziadostwo elektroniczne i z plastiku. -
Jak cena ludzka a kombajn od pierwszego właściciela w idealnym stanie wręcz i garażowany to warto uważam Bizona, pomimo, że taka maszyna to od 50ha. minimum. Ale jak miał kilku właścicieli lub jest wypracowany, nie poszanowany, garażowany, to kupno tak dużego kombajnu i to krajowego wiąże się z katastrofą finansową i zdrowotną, bo co wyjazd może być awaria, nie wspominając ile to to pali. Jak bym miał wybierać to wolał bym używany zachodni zadbany z kosą 2,7-3m ,bo jest mniejszy i lepszy komfort pracy, garażowania czy po drodze poruszania i spali mniej a robotę zrobi.
-
Nie będę się powtarzał tylko powiem jak komu dobremu. Jak masz szufle do materiałów sypkich lub nie to pożyć 2m. szerokości i przetestuj przez dwa tygodnie jak ci się sprawdza ta szerokość w w.w. pracy. To da ci odniesienie i pomoże w wyborze
-
Ładowacz Wolmet 4.1- Awaria 3 sekcji w turze
Risto odpowiedział(a) na Damian99026 temat w Inne maszyny
Światełko na kostce elektrozaworu powinno się zapalać w momencie wciśnięcia przycisku trzeciej sekcji na dżojstiku. Wg. mnie elektrozawór do wymiany masz, szukaj z jak największym przepływem. Ja mam 55l teraz i też szybko padł, bo to elektronika bojąca się wilgoci a koszta nie małe. U mnie objaw był taki, że jak złapałem balota i jechałem z nim lub stałem a w trakcie chciałem bardziej ścisnąć go to zamiast ściskać otwierały się łapy chwytaka i wypadał balot, masakra była. Ja mam innej firmy ładowacz krajowy 1600 udźwig. Szczęście miałem, że na gwarancji mi padł. Najtaniej sprawdź patenty kolegów wyżej, nie kosztuje to nic jak już po gwarancji jesteś. A jak na to serwis wołaj i tyle. -
Co by nie było to traktor będzie przerobiony i niezgodny ze specyfikacją techniczną. Nawet przy ubezpieczeniu będziesz musiał zataić, że nie jest w oryginale a cudaka masz i wątpię byś przegląd miał zrobiony, tym bardziej, że musisz traktor mieć na przeglądzie. To już twoje ryzyko. Takie przeróbki ok. jak będziesz jeździł po drogach gruntowych na dziko. Ale sprzęgło będzie za słabe a i pewnie orbitrol założysz od koła pasowego dając napęd też. Jak ci nie szkoda, bo to C360 na 4 tłoki to sprzedaj go i kup nawet Zetora 7045 bo 7245 czy 7745 drogie lub może ktoś pewny ma Renault w plastikowej masce typu 75-34 lub 75-14 sprytne traktory.
-
Ja obstawiam na taki areał MTZ82 4x4 zdrowy i zadbany tylko. Może i ma wom na taśmę i ślizga się pod obciążeniem z czasem, jest wysoki, ale tani w eksploatacji a swoje zrobi i dużo ON nie połknie. Ursus czy zetor seria ciężka to nieporozumienie. Prędzej Zetor 7245 ( z dachem z włókna więcej miejsca w środku niż blaszanym) lub Ursus 4514. Jeśli to ma być zamiennik C360 bo brak tylko 4x4 a nie mocy. JD jak chodzi to ok jak micro pompka padnie to rozbieraj do naga i szukaj tylko $ Tu musi być prosty i tani oraz szybki w naprawie traktor uważam. Bajki o tym, że ktoś kiedyś robił to koniem na takim areale to w XXI wieku można sobie wsadzić w tyłek, bo gospodarstwo od kąt weszliśmy do UE zmieniło się o 180 stopni. Kiedyś były brony, pług i kultywator i byłeś pan a dziś to złom a jego zamienniki potrzebują dużo km. ale i robotę zrobią x 5 lepiej i szybciej. Dziś liczy się czas i ekonomia potem, bo maszyn mamy do wyboru do koloru i co chwile to nowość a potrzebują coraz to więcej km. Możesz i dołożyć napęd do C360 wraz z przednim mostem, ale to lepiej dołożyć kupić Zetora 7245 lub 7045 na upartego.
-
Jak się nie naprawia to w sklepie wszystko jest, ale jak coś trzeba naprawić to nagle nie pasuje nic i tylko tokarz ratuje lub stara część podreperowana. Znam ten ból i nie jeden mechanik, który potem dostaje białej gorączki, bo rynek zalewają rzemieślnicze części robione na odp.....l bez kontroli jakości. Idź do sklepu i inne kolektory zobacz czy też mają te same odległości na otwory i parametry, czy inaczej i przymierz nowy wspornik może spasuje się do nowego kolektora a stary weź ze sobą do sklepu z kolektorem. Tylko cierpliwy bądź
-
Polską to weź dziewczynę na żonę a prasę kup tylko i wyłącznie zachodnią jak chcesz spokojnie pracować w dzień i nocą spać. Najtańsze ma łańcuchowe Case RB344 i odpowiednik NH BRxxxx z komorą 120x125 a jak masz więcej kasy to MChale Fxxxx walcowa mająca komore 125x125 obie robią ładnie zagęszczone baloty słomy i suchego siana od rdzenia do zewnątrz i wydajne. Lub też używana walcowa Claas Rollant 250 RC lub 255 profesjonalna. Tylko do noży to trzeba traktor od 145km 6cyl. min. Fajnie jak byś używanego zdrowego Welgera znalazł Lely RP 200 czy 220 nowszy. Najlepsze te marki co masz dilera blisko lub składnice z częściami do danej marki oryginalnymi i zamienniki super jak są.
-
No ja w Bartoszu 10 wyciąłem nową trójkątną blachę od strony siekania by na styk ostrza mijały się z tą blachą, bo jak mówisz coś drobne przelatywało. I teraz nie jest źle. Ale przy tej ilości to silnik 380V potrzebny, bo zajechać można się kręcić ręcznie.
