Podpowie ktoś może jak sobie poradzić z zapychaniem Anny ? Zacząłem eurostarcha kopać, nacina miała około 1,2m to wszystko się poplątało i wyłożyło i teraz nie idzie kopać. Co kilkanaście metrów na krojach i pod kołem się tyle tego napcha, że masakra, mimo że przy kombajnie idzie jedna osoba i w miarę możliwości popycha te łety na taśmę żeby zaciągnęło dalej.