Bo w żniwa było drożej, więc uważam że jest dołek. Po nastrojach znajomych rolników i ludzi na forum też myślę że to moment "sprzedam,jak tylko się trochę odbije". Wielu zboże trzymało długo, nie sądzicie że spadek cen to trochę zagrywka żeby panikować i sprzedawać? Wiem że matif wyznacza trendy ale fundusze inwestycyjne z ogromnym kapitałem powstały po to by go mnożyć. Nie mogę się skontaktować ze znajomym rolnikiem w Belgii, a ciekawi mnie jakie nastroje panują na zachodzie?