Skocz do zawartości

marks50

Members
  • Postów

    2222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marks50

  1. ws71@ także nieświadomie trafiasz w sedno i stwierdza że w dużym gospodarstwie przy 650 są zyski czyli poniżej 650 sprzedają frajerzy ? W żniwa ciężko było utrzymać 600 brutto obecnie na płd wschodzie Polski można bez problemu otrzymać 700 brutto . Z tymi zrzeszeniami to także nie do końca bo według prawa zrzeszenia mogą być wyłącznie formalne bo każde nieformalne jest brane za manipulowanie rynkiem . Gdy spojrzeć na zrzeszenia od formalnej strony to jest ich bardzo mało z bardzo małymi ilościami zbóż więc o czym mowa ?
  2. Etatowi naganiacze zaczynają naginać Giełdy wystrzeliły w górę a obecnie jest korekta . W Ameryce Południowej susza w USA mrozy że nie mogą siać jarych , dotychczas zasieli połowę z zakładanych i to w rolniczych stanach . W Polsce też ceny powolutku się pną , teraz każdy rolnik ma inne zajęcie w polu a nie handel zbożem co automatycznie przekłada się na paniczne poszukiwanie ziarna . Nie trzeba jakiejś większej gorączki by ceny powolutku skakały a mamy jeszcze 1/4 sezonu handlowego a nie okres przed żniwami , lipiec można nazwać "przed żniwami"
  3. http://www.agrofoto.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/dziki-porozrzucane-w-workach-w-okolicach-parczewa,77031.html
  4. Cóż p...ycie Hipolicie Na obydwu giełdach w górę na zielono , nawet Londyn na zielono , skąd takie wieści ?
  5. Przypomina mi się Czarzasty (zacięty komuch) który nie tak dawno powiedział " Dzięki Bogu Partia Razem jest z nami razem " tylko patrzeć jak do mszy zacznie służyć i ogonem zamiatać kościół , albo bufetowa jak jeszcze dawno temu startowała na prezydenta Polski ubrała się w habit by przypodobać się ludziom
  6. Nie twierdzę że płacono kartą za zaplanowane działania tylko za wynikłe sytuacje których nigdy nie brakuje . Np. z jakiego funduszu zapłacono za liczne wypadki na drogach publicznych spowodowane przez US army ? przecież z polisy im nie ściągnięto a żaden budżet nie przewidywał że do tego dojdzie , z resztą wszystkie wydatki na karcie są przejrzyste i ponad połowę mniejsze niż za poprzedników . Może dyskutować dlaczego nie są niższe ale szukanie dziury w całym ? Jak obliczono to średnio na jednostkę wypadło po 150 tyś złotych więc już ta suma nie jest jakaś kosmiczna przy założeniu że wojsko miało więcej zadań niż za poprzedników którzy wydawali dwa razy więcej . Skoro jest taka możliwość by korzystać z karty to korzystano w połowie środków niż poprzednicy . Jedyny zarzut jak można Antkowi postawić że blado wypada już na tle innych resortach obecnie bo tam zaoszczędzono jeszcze więcej na wydatkach opłaconych kartą . Antoni tłumaczy się tym że w jego resortach prawie wszystkie dodatkowe koszty opłacane były kartami nie gotówką więc dlatego tak blado wypada . Wszystko można sprawdzić ale już dziennikarzom się nie chciało , miała być sensacja ile to wydają kartami a to się okazało że oszczędzili w porównaniu do poprzedników . Zawsze też można uderzyć drugą strona kija i powiedzieć że wydał za mało w porównaniu do poprzedników przez co naraził państwo na śmieszność że dziadujemy i skąpimy . Moje zdanie jest takie że obecnie wojsko (przy najmniej u mnie ) jest bardziej widoczne , kiedyś to tyle ich się widziało jak saperzy po niewypały jeździli , obecnie widać większy ruch , są praktycznie na każdej uroczystości nawet gminnej , jakieś festyn okolicznościowy to starym "honkerem " przyjadą , nie jestem gryzipiórkiem od budżetu ale podejrzewam że nawet taki reprezentacyjny wyjazd kosztuje . Stąd koszty były są i będą chodzi o wyważenie wszystkiego a nie szukanie sensacji gdzie nie ma , Antoni jak jest każdy widzi ale dopisywanie ponad miarę to już bezszczelność .
  7. Jak już pisałem standardem jest że za potencjalne "pierdoły " lecą nawet głowy ministrów tylko w Polsce jakoś standardem jest że nikt za nic nie odpowiada i jak sam zauważyłeś nie ważne kto jak rządzi wszyscy są tacy sami a dyskusja na temat o Bieńkowskiej sam wywołujesz a teraz zdziwiony że tylko o starej ekipie . Obecnie jak bym mógł to Jurgiela tylko za sam ASF na kopach gnałbym choćby na biegun . i powinien za bezradność wylecieć już dawno a nadal ma się dobrze , Można powiedzieć że co niby miał zrobić ale niestety nie zrobili tego co zaplanowali czyli choćby ten płot na granicy , obiecywali , obiecywali że teraz po czasie to już chyba popij wodą . Można się zastanawiać czy takowy płot zdał by egzamin ? moim zdaniem tak ale zrobiony wcześniej . przykładem niech będzie granica z UA gdzie pozostało ogrodzenie po tamtej stronie Bugu i jak wiemy ASF wlewa się np. w województwo lubelskie od północy a nie od wschodu . Tak tylko odpowiadam ale i zapytam , co myślicie o UA ? Wczoraj tam stoczono małą bitwę ale nie na zachodzie a w Kijowie . Czyżby szykował się majdan bis ? a potem ostateczne rozwiązanie problemu z Ukrainą . Co potem zostanie po tym państwie , kto go przejmie ?
  8. I dlatego musimy działać w systemie który istnieje skoro go nie możemy zmienić . Chciałeś bym ci wytłumaczył o blondynie to Ci wytłumaczyłem . przekładasz to na inne rzeczy więc też ci podpowiem .Wyleje rów bo pracownik zaniedbał pracę wywalić , wyleje rzeczka wylatuje prezes melioracji w powiecie , wyleje rzeka z winy zaniedbań wylatuje wojewoda , pękają wały wylatuje minister . pękła tama przy granicy z Czechami nikt nie bekną po dziś dzień . Podczas powodzi jedyne konsekwencje jakie ponieśli rzadzący to ze Tusk dostał po ryju i paprykarz mu nawrzucał , żadna głowa niespadła . Ale nikt nie pamięta że pierwszą decyzją jaką podjął Tusk po wygranych w 2007 roku było wywalenie głównego hydrologa kraju a za nim masę ludzi z branży . Efekt było widać niedługo bo pieniądze na melioracje cofnięto, środki unijne na budowę wałów zabrał Bieńkowska , wszystkie plany poszły do kosza a potem pozostało sobie zrobić zdjęcie na przerwanych wałach i jeszcze oczywiście nie mogło odbyć się bez hasła jak przy każdej bezradności ; "Woda ma to do siebie że najpierw pada , spływa do rzek ,potem do morza i po problemie " pozostał tylko Bull nadźiejjjji .
  9. Jak najbardziej odwoływać wtedy wojewody przestraszony wizją kopnięcia w zadek bardzo szybko dzwoni do podległego rejonu dróg by zrobił przegląd drzew i podjął decyzje o ewentualnym usunięciu . Jak takiego bata nie będzie to w sumie nikt za nic nie odpowiada a w poprzednich latach by taki wojewoda też by powiedział "Sorry . Mamy takie kruche drzewa " i nic znowu nie robimy przez lata to może kiedyś dadzą stołek i będą bronić by nie wycinać puszczy w Rumuni , wszak dbał o drzewa skąd to znamy Nic Donald nie nadzorował w przysiółku ale za tydzień zapowiedziano orkan nad Bałtykiem więc wtedy siedział i nadzorował bo zagrożenie dotyczyło Wielkich z Gdańska wiec w sztabie kryzysowym siedział i nadzorował wielki Donaldinio . Pech chciał że Orkan okazał się zwykłą wichurą i siedział Tusk jak cieć a w TV pokazywali przez cały dzień jak dynda naderwana jedna blacha na dachu bo więcej szkód nie było . Na tym właśnie polegała klęska platfusów na wschodzie Polski że nie dość że go olali inwestycyjnie to jeszcze na dodatek odnosili się do tego regionu z pogardą . Zasypani przez tydzień ludzie to było /ojtam, ojtam / -na wybrzeżu potrafił się patrzeć jak sroka w gnat na kawałek blachy . Też można powiedzieć że "niby co miał Donald /narodowy "kopacz"/ kopać śnieg gdzieś na krańcu świata ? " no nie ! ale jeśli kpi z sytuacji to niestety nie zmobilizuje nikogo tym by sytuacje naprawić każdy ma z góry wytłumaczenie " góra olewa problem to ja się będę martwić " RYBA PSUJE SIE OD GŁOWY .
  10. Tłumaczę jak dziecku -Bieńkowska nie zainwestowała w kolej więc na starych liniach , jeszcze starsze drzewa łamały się na trakcje więc jest dlatego odpowiedzialna =gdyż nie była "odpowiedzialna " w budowaniu infrastruktury . Zamiast zamilknąć to jeszcze pyszczyła . Tusk też wtedy z ignorancją odpowiadał " co wy mi tam o jakimś śniegu jak jak z UE wracam" , dopiero jak się miernota dowiedział ze ludzie od tygodnia odcięci są przez śnieg to się zreflektował i przeprosił że nie wiedział . Bieńkowska żadnych wniosków nie wyciągneła i jak słyszeliśmy w podsłuchach nadal uważa ludzi za głupich że pracują za 6 tyś. . Siedząc na wysokim stołku Bieńkowska nie miała za zadanie obcinać gałęzi z drzew ale wydać takie decyzje by co najmniej ograniczać takie sytuacje a nie p.....rzyć morały o pogodzie . Oczywiście że nikt kartami nie płacił za Anakondę czy pociski szkoleniowe ale w okół całego wydarzenia było wiele okoliczności jak bilety lotnicze , kolacje , itp. Chyba nikt nie myśli że np. generał US to sam płacił w restauracji , trzeba być dzieckiem by myśleć że kurtuazja jest za free .
  11. Z Bieńkowska to jest prosta piłka bo jak dostała stołek od podziału funduszy unijnych to po mimo zaczęcia wielu projektów z dofinansowaniem z UE ta pusta lalka wstrzymała wszystko i podzieliła na nowo , czyli połowę środków do swojego matecznika a resztą dzieliła według uznania partyjnego . Nawet środki na rozwój Polski wschodniej były tracone lub przenoszone np. na budowę autostrad na zachodzie . Fundusze na kolej praktycznie nie wykorzystywano a jak przyszła większa zima to zamiast zamilknąć bo przez jej błędne decyzje wszystko się sypało to jeszcze po chamsku " Sorry . Mamy taki klimat" Zero poczucia odpowiedzialności ,zero rozumu , po prostu mentalne zero które w chwili kryzysu powinna co najmniej milczeć a nie drażnić ludzi swoją pychą i głupotą . W Europie urzędnik obarczony jest odpowiedzialnością moralną nawet za czyny których nie popełnia np. na Litwie zawalił sie supermarket przez śnieg -minister podał się do dymisji , teraz na Słowacji zgineli dziennikarze - masa osób podała sie do dymisji na kilku szczeblach . W Polsce urzędnik za nic nie odpowiada np. rozbija się jeden samolot , cisza , rozbija sie drugi samolot z prezydentem , cisza a nawet Arabskiego wysyłają w ciepłe kraje by się wygrzał a nie tłumaczył . Bieńkowski jak by się przyjrzeć to może nawet była większym szkodnikiem niż Tusk choć w sumie siebie są warci i razem nadal trzymają . Tuska jeszcze "wybrali" ale co rąbią przy nim reszta świty ? Co to jakiś król który podróżuje z z asystą Choć Antka nie lubię to jednak z tymi kartami służbowymi ma rację , bo w sumie wydał mniej niż poprzednicy o połowę . Przez dwa lata resort Antka wydał 8, 5 mln a poprzednicy wydali 9,5 mln ale przez rok . Do tego wcześniej do zadań wojska należało tylko likwidowanie a Antoni miał ambicje na ćwiczenia z wielkim rozmachem "Anakonda" , wojska USarmy niestety po kosztach nie są rotowane , myślicie że jak nieudaczni amerykanie co chwila kolidowali na drodze to kto to płacił ?
  12. Oczywiście że im wisi bo tam przed zamieszaniem mieszkało 70 % kacapów, im tylko zależało na przemyśle który był a obecnie upada , Pewnie jak by im Putler kasą posypał to by więcej oddali a że Rasija nigdy hojna nie była to jest jak jest . Dziś nikt nie wspomina że Ukrainę dzielono jeszcze 2002 roku , zastanawiano jak ją podzielić , nazwać , jakie strefy wpływu , wtedy nikt nie myślał o wojnie tylko o dyplomacji . Dziś zrealizowano podział siłowo .
  13. Mam znajomego ukraińca który był powołany z rezerwy na dwa miesiące jeszcze na początku zamieszania , przeciągneło się na pół roku . Opowiadał że kto z zachodniej części tam pojedzie zaraz strzela sobie w stopę by szybciutko wrócić . W sumie to tam walczą wyłącznie najemnicy i to po obydwóch stronach a wojsko jest na zapleczu . Opowiadał rok temu że jak by gdzieś wybuchła droższa wojna to wszystko poleci za większymi pieniędzy w inne miejsce co by się zgadzało bo jak wzmógł się konflikt w Syrii to tam przycichło .
  14. Ja mam taką teorię że nie udało się zrobić judopoloni to zechcą zrobić judoupainę dlatego każdemu zależy na destabilizacji tego kraju by rozpad się na kawałki i by na te ziemie powrócili Chazarzy . Coraz więcej powstaje opracowań historyków że to są ziemie nie Polskie , nie kozackie tylko chazarskie . Jak będzie to się szybciej okaże niż nam się wydaje .
  15. "A bo to pierwszy raz "- nawet Stanisław się zgadza że ".... kawałek "Chłopskiej Drogi" przed jej użyciem w sraczu " Ciekawe jak zachowa się giełda dziś ? po wczorajszych dużych wzrostach .
  16. marks50

    Pszenica Ozima i jara

    A na giełdach już po korektach , wszystko wystrzeliło w górę po raporcie na temat eksportu . Zwąchali japiszony co się dzieje w Europie i od razy ceny w górę .
  17. Bardzo dobrze że jest zwyczajowo korekta w czwartek to dobrze wróży wzrostom na cały tydzień
  18. Na giełdzie w Paryżu pszeniczka już po 700 za tonę , a w Polsce cisza , żadne media nawet nie wspominają o tym i realizują plan by jeszcze w marcu nasypać statki po taniości bo po marcu już tylko drożej .
  19. Niestety olewa się rolnika z każdej strony , nie wymieniono Jurgiela choć ministrem był jeszcze w 2006 roku , nawet premier się zmienił i cała plejada ministrów a Jurgiel sobie smacznie śpi na stołku . Podobnie jest w agropierdołach gdzie Kurski na zbity pysk (i słusznie) wywalał betony które były w telewizji nawet 25 lat i dłużej a stronnicze pierdoły zostawiał . Co do samych agropierdół to tam od prezentera po człowieka z mopem każdy ma tam jakiś biznesik zależny ,a to udziały w jakimś eksporcie , a to akcje spółki skubiącej rolników , tam nikt nie zajmuje się wyłącznie robieniem programu dla rolników a agropierdoły służą wyłącznie do darmowej propagandy w ich małych interesikach dlatego nikt rozsądny nie bierze ich poważnie ale dlaczego dają im czas antenowy za free ? Jakieś informacje typu yoga dla rolników w zad..piu dolnym , malująca świnia itp. Problem mataczenia informacjami to nie problem jednostkowy , wszystkie branżowe media zamilkły ale zobaczycie jaka będzie propaganda gdy zaświeci słońce a temperatura wyjdzie na plus to wszyscy eksperci, analitycy itp. będą wciskać kit że czegoś takiego jak wymarznięcia nie było i nie ma . Pokażą paru wieśniaków którzy nawet wysłowić się nie umieją , jak to oni gospodarzą . Proszę sobie wbijać nazwiska tych ludzi których eksponuje np. agropierdoły ; a to działacz jeszcze za komuny , a to srebrny krzyż od Bieruta dostał itd. Czy nie ma we wsi osób elokwentnych lub mówiących normalnie ? są ale taki powie prawdę jak jest więc do telewizorni się nie nadaje . Trochę to okrutne ale niestety prawdziwe .
  20. Ale to tylko lokalnie :)))
  21. Dajcie spokój trollowi Staszkowi , z jego wiedzą o " lokalnych wymarznięciach " Według niego obecny mróz jest tylko "lokalnie" gdzie nie gdzie a w telewizorni mówią na odwrót ze mróz jest w całej Polsce , lokalnie może być mniejszy w opolskim , Italiance już trzęsą portkami co dalej ale Stanisław uważa że lokalnie to się jarą przesieje i po kłopocie
  22. Nie ma to jak luźna manipulacja . To po ile w sąsiedniej fermie jest teraz pszenica po 640 netto ? bo że pszenżyto jest 580 to już wiemy . Tak brniecie w zakłamanie że sami się gubicie
  23. Wagonami jak najbardziej ale zboża nie leżą na pryzmach przy wagonach . Filmik jest humoreską i nie oddaje prawdziwości Rosyjskiego transportu . Problem Rosji polega na jej wielkości a w sumie eksport w dużej mierze opiera się na portach czarnomorskich . By to zrozumieć porównajmy to do naszego rynku gdzie wystarczy wiekszy śnieg by porty miały problem z terminowym zasypaniem statków , a co w Rosji ?. Wystarczy spojrzeć na mapę że przez Rosję jedzie się dwa tygodnie pociągiem osobowym a czy ktoś zdaje sobie sprawę ile czasu jedzie zboże gdzieś z wewnątrz . W tamtym roku wysłali 35 mln na eksport w tym założyli że wyślą 45 mln ale nigdzie nie mówią którą drogą . Ot tak założyli i z racji większych plonów a że się nie wyrabiają to przekładają eksport na lato . Niech teraz kapitał spekulacyjny wytłumaczy ludziom np. w Egipcie że dostaną zboże w lecie bo się nie wyrabiają . Oczywiście wszystko jest możliwe w Rosji , dekret cara może nawet wojsko poruszyć by zrealizować cel i np. śnieg nie będzie przeszkodą ale na razie jest jak jest .
  24. Sprawa z Rosją wygląda tak że prawie jedyna z liczących się graczów pobiła rekordy produkcji i to jest fakt ale problem z Rosją polega na tym że już w tamtym sezonie wykorzystali maksimum możliwości eksportowych z racji dobrej pogody , może u nich być produkcja nawet 200 mln ton ale i tak więcej nie wyeksportują bo nie ma przepustowości np. w portach . W tym sezonie po mimo większej produkcji może być spadek eksportu gdyż pogoda nie pozwala . Już przekładają rosjanie eksport na miesiące letnie bo zima jest bardziej dokuczliwa niż rok wcześniej . Prognoza produkcji na przyszły sezon dla Rosji spada o 10 mln ton z 120 mln do 110 mln ton . Jak będzie zobaczymy ale pogoda gra pierwsze skrzypce i nie musi zamarzać port bo zboże do portów rurociągiem nie jest przesyłane tylko systemem " rosyjska daroga
  25. Tak jak to w końcu jest ? "Widzę że ogłaszają te same osoby " czy znasz tych rolników "osobiście " oj bo naprawdę zacznę podejrzewać że w KGB rabatajesz Jak dalej chcesz się orać to powiedz co sądzisz o rolnikach którzy "mają wysokie mniemanie o sobie " jest to zaleta czy wada bo nie wiem o co Ci chodzi ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v