Camry

Odmiana Perła, u mnie warunki jak dotąd idealnie. Teraz czekam na jakiś deszcz ale źle nie jest.

Do pierwszego zabiegu dałem tribenuronu 5g , drugi zabieg dawałem 7g , i zawsze szły jakieś zakładki. Teraz dwa dni temu trzeci zabieg samym tribenuronem 10g, powód małe ogniska komosy takie jakieś nie dobite i bardzo rzadko nowa się pojawiła.Do każdego zabiegu dawałem na przyczepność na bazie silikonu, Burakom nic nie jest, normalnie rosną. Odmiana Perła

Jak do tej pory nie narzekam na wczesny siew a że jakieś mokre słoje to mi nie przeszkadza. Jest tego nie wiele, boję się tylko wtórnego zachwaszczenie.za nim się zbiorą.

Własnie podobnie u mnie te słoje były mokre ☹️

Właśnie słyszałem w radiu że się zabieliło

Możecie coś doradzić bo ma dwa słoje ziemi na których buraki się zatrzymały. Pozostałe będą już się łączyć. Azot , bor ,siarczan magnezu podany . Od jakiegoś czasu stanęły jak zaczarowane reszta wystrzeliła i rośnie w oczach . Czym by je pobudzić? Żadna chemia ich nie trzyma zauważyłam że po tych przymrozkach jakby coś zaczęło kuleć i zostawały w tyle.

Mam zamiar dać 125 tebu + 30 metko i zostało mi zakeo azoksystrobina dać jej do tej mieszkanki jeśli tak to ile?

Chlopyralid chyba ją bierze ale jakie dawki nie pamiętam, na pewno dzielone

Wcześniej po agregacie ścierniskowym w tym roku po bezorkowcu nie widzę żadnej różnicy po conviso. Różnica jest tylko taka że po rzepaku w lepszej kondycji a po burakach siew opóźniony i widać różnicę.

U mnie tydzień temu rsm , super wyszło bo kończyłem rozlewać równo jak zaczął padać deszcz.

Za późno wyskoczyłem z zabiegami . Jeśli chodzi o samo conviso to trzeba idealnie się wstrzelić aby nie przegapić fazy komosy

Mam "koła" przytuli i przetrzymane komosy niby to się pozwijało, boję się że to przechoruje i się odnowi więc dla spokojnego sumienia dam a koszt praktycznie żaden .

Trzy dni temu drugi zabieg conviso+7g tribenuron , wczoraj pierwsza dawka boru + siarczan magnezu. Za tydzień pójdzie 10-12 g tribenuronu i zaraz po tym druga dawka boru i siarczan magnezu +coś na mszyce itp. profilaktycznie . Zamykam aż do chwoscika.

Kiedyś tak mi się porobiło że poszło w przeliczeniu na 1 ha pod ziemniaki 6 litrów afalonu, ziemniaki były ok a chwastu zero ale poszły na drugi rok buraki i było fatalnie, co prawda były ale mizernie to wyglądało. Nie pomogła głęboka orka na samym starcie już wszystko kulało.

Zgadza się jak najbardziej tylko w granstarze mamy już chyba dwie substancje czynne Sorki pomyliłem się jedna 😄 Oby nie było tak ,że opanujemy conviso do perfekcji a Ukraina wyleczy nas z uprawy buraków. Wczoraj dowiedziałem się że na przyszłą kampanię przewidziane jest zmniejszenie areału.

Ogólnie komosa to problem przy conviso jak sucho to robi na sobie wosk gdzie środek częściowo może spłynąć dlatego dajemy coś dobrego na przyczepność np. na bazie silikonu. Także mam conviso chyba od momentu jak tylko była możliwość siewu tego wynalazku. Jak zostało Ci jeszcze conviso to pryskaj i doluż do tego tribenuronu 5-7g ładnie sobie radzi z komosą. Ja na pierwszy zabieg dodałem 5g a do drugiego 7 i jestem mega zadowolony. Jeśli coś jej jeszcze by zostało polecę już samym tribenuronem w dawce 10g . Przy pierwszym zabiegu 5g i nakładkach jest ok czyli przy 10 także będzie

Wczoraj właśnie lustrowalismy działki i teraz widać jakieś straty

Ja nigdy nie czekam tylko jak widzę to jadę od razu czy rano czy południe czy wieczór dla mnie liczy się szybka reakcja.

5 gram tribenuronu razem z conviso i daj coś na przyczepność, ja dałem flippera na bazie silikonu. Są i tacy którzy dawali granstara i maistra ale dawek nie znam , buraki były ok . To sprawdzone z tamtego roku . Ta opcja conviso i tribenuron jest chyba wystarczająca. U mnie jakby coś się z komosy odbijało lub nowego wyskoczyło to myślę dać trzeci raz sam tribenuron ale już 7 gram Jeśli obsada jest jeszcze ok, a serduszka jak widać całe to będą tylko musisz pilnować, może minie jakieś przesilenie i utrzymasz. Podobno pod koniec maja komośnik ma już inne zainteresowania gdyż zaczyna się okres kopulacji i mniej zaczyna żerować.

Było trochę zimna i nie był aktywny, teraz ciepło i jest bardziej aktywny

Jak widać dobrze się mają, mija tydzień od zabiegu

U mnie ma właśnie padać poniedziałek i wtorek

Dzięki Ulman trbenuronu dałem 5-ke do conviso komosę położyło po dwóch dniach , robotę robi. Tu na tym zdjęciu z tej działki zaraz dopadł mnie ulewny deszcz po zabiegu myślałem że już po "ptokach " skutek trochę gorszy ale pomimo to daje radę. Ale mam teraz inne pytanie bo pierwszy raz będę lał rsm 32 na buraki. Przedsiewnie dostały tylko 16 N . Mam zamiar polecieć teraz z rsm + siarka i dać od razu pełną dawkę czy podzielić na dwie części i czy do rsm można dolać od razu bor czy raczej osobno jechać z tym borem?

Ja bym postawił na wieczór tym bardziej że nie ma aż tak wysokich temperatur i nie będą "nagrzane ". Ja miałem jechać po niedzieli ale jadę dziś za godzinę,a jest pochmurnie,ze względu że komośnik jest a wstrzymało go zimno więc profilaktyczne pójdzie coś na niego razem herbicydem