Skocz do zawartości

Alchemik

Members
  • Postów

    2714
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

6227 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Alchemik

Stały bywalec

Stały bywalec (8/14)

  • Reacting Well Unikat
  • Dedicated Unikat
  • Very Popular Unikat
  • First Post Unikat
  • Collaborator Unikat

Najnowsze odznaki

549

Reputacja

  1. Alchemik

    Gęstość pszenicy.

    Czy parametry sprawdzano w różnych miejscach, czy tylko w jednym skupie?
  2. @Nieustraszony1044 Gdyby dach był żółty, a kabina szara, to pomyślałabym z daleka że ojca egzemplarz. Troszkę młodszy bo od nowości 36 lat, całość w jednych rękach. Jeszcze wtedy produkcja wersji 4 cylindrowej nie ruszyła. Gdyby zaczęli od wdrażania silnika 4p i większych MF, to pewnie mielibyśmy c360 4p zamiast 3p
  3. Alchemik

    Z

    I na czarną listę zeby później nie pomagać użytkownikowi kasujacemu treści...
  4. Najczesciej to uszkodzona dioda prostownicza w alternatorze. Czasami daje obiaw lekko żarzącej kontrolki od ładowania w całkowitej ciemności. Napięcie ładowania wtedy często jest teoretycznie przy pomiarze prawidłowe, a na akumulator idzie trochę prądu zmiennego i go gotuje.
  5. Z jednej strony dobre ciagniki, gabarytowo byłoby ok, z drugiej może być problem z czesciami do skrzyni jakby coś padło, bo nie wszystkie sa dostepne. Jak się niema nic lepszego to pewnie takie ciężary próbują dźwigać, ale pewnie lepszy będzie 4 cylindrowy ursus, albo zetor z ciezkiej serii
  6. Alchemik

    Kirowiec

    Pewnie do liaza st 180 potrzebne 😀
  7. To się za wczasu dobiera trasę, aby nie trafić na bruzdę, tam gdzie jest bardziej piaszczysto, czy stawia się żeby ruszać najlepiej z górki i tak dalej...
  8. Może zawraca i brudzi na publicznej drodze, a może to jego prywatna droga. Różne są sytuacje i to nie jest raczej motyw przewodni tego filmiku.
  9. Czasami zależą od szczęścia. A to akurat hrupnie cos w skrzyni po 30 latach co miało wadę odlewu z fabryki, tydzień później coś sie urwie, bo się zahaczyło kamień pod ziemią itp. Z ciekawych przypadków ostatnio szczęśliwych faktycznie mimo awari. To u ojca pękł górny łącznik. Niby się zdarza. Ale nie pękł jak był założony dwa dni wcześniej agregat uprawowo siewny ( przy złożonym na drodze mogłoby być nieciekawie) gdzie jest największe obciążenie, nie pękł w czasie orki. Po przejechaniu do domu na próbę ( nie ma dzieci itp) pług został w górze. Rano ojciec patrzy pług w dole i mysli że widać nie trzyma hydraulika, ale jak podszedł to przód pługu dalej w górze, a pękł górny lącznik. Nikt nie dotykał, a przy statycznym małym obciążeniu pękł... Na innym forum kiedyś użytkownikowi na autostradzie wybiegł lis, przy uderzeniu wyglądało z wierzchu na lekkie zniszczenie atrapy chłodnicy, ale tak trafił, ze rozpiął sie rozrząd od silnika V i silnik złom. Czasami można mieć pecha.
  10. Jak fabrykę opuścił ten zetor, to nie bylo pewności, że nie zdarzy się awaria, a co dopiero używany egzemplarz po wielu latach pracy.
  11. W pojazdach przyjmuje sie troche większe czasy dopuszczone dla bezpieczników, odcinki sa krótkie, i tu jest używany dorywczo. Dla 10mm² 60A jest OK. Jakby dokładnie policzył i znał czasy itp to kojarzy mi się dla 10mm², że wytrzyma nawet bezpiecznik 70-80A
  12. Może balastu dołożyć, żeby poprawił się uciąg.
  13. Ale jak i tutaj nie ciągnie do tyłu, a tylko do przodu, to jest duże predopodobienstwo że działa sprzeglo jednokierunkowe. A jak działa i spina do przodu ciągnąć ciągle przodem to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że sa niewłaściwe opony z przodu. Tutaj muszą byc jak w mtz z automatyczną blokada ( nie rozmiar tylko sposób doboru) troche mniejszego obwodu niz wychodzi z przełożenia. Zakładając że działa na sprzegle jednokierunkowym jak w mtz. Inaczej niż dobiera sie w większości ciągników. Ja zmierzyłbym obwód i sprawdził przełożenie po podniesieniu ciagnika, albo policzył obroty jak wychodzą dla przedniej i tylnej osi na jakims odcinku. Raz jadąc do przodu i raz jadąc do tyłu jak naped jest rozpięty. Może ktoś naprawiał przedni most i przełożenie jest inne niz wyszło z fabryki?
  14. Pytanie czy faktycznie jest zablokowany. Jak kolega pisze, ze przy jeździe w tył nie działa, a do przodu dziala ciągle to wyglada raczej na źle dobrany rozmiar opon miedzy przodem, a tyłem. I pytanie jak sprawdzano ze ciągle jest załączony. Już przy samej jeździe w przód widać ze przód ciągnie szybciej? Czy dopiero przy poślizgu tyłu? Jeśli przód obraca szybciej czały czas, to wskazuje na zbyt duże koła ( zakładając ze z tylu jest ok) z przodu. Jakie rozmiary opon sa na przedniej osi i na tylnej? Ja znalazłem z niepewnego źródła ze dla 4WD 9.5-24 z przodu (bez przedniego napedu 7.5-16), a z tyłu 18.4-30
  15. Aż muszę jak będzie wiecej czasu przejrzeć katalogi, bo ciekawy temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v