JanKrzysztof

Świnie u złodzieja zjadą do 3 zł netto przy założeniu, że w środę będzie kolejny gigantyczny spadek. Jeżeli obniżki okażą się prawdą, to w pakiecie chyba gruchnie oficjalna wiadomość o ASF w Niemczech. Nie wierzę, że koronawirus jest jedyną przyczyną tak gwałtownego załamania rynku.

Spedycja też musi być zważona. Znajomy kiedyś słyszał jak dwóch gnojków się cieszyło na CB, że ich gospodyni nakarmiła, a oni i tak ukradli część towaru. Także ważyć i nie ufać nikomu!

Na Twoim miejscu mocno bym na nich uważał i radziłbym naprawdę ważyć każdy zestaw wożony do nich.

Jak do Chemirolu, to tylko z wcześniej przeważonym rzepakiem, @wyrebski1.

W Twoich prognozach zawsze tanieje i przechowywać też się nie opłaca. Rolnikiem raczej nie jesteś albo matematyka jest Ci zupełnie obca.

Napisał człowiek, który o interpunkcji nie ma zielonego pojęcia.

Nerwy mu puszczają, bo bogatsi sąsiedzi bez produkcji zwierzęcej w jego marzeniach mieli podupadać finansowo, a oni pszenicę posprzedawali na górce po 850-890 zł netto. Za to świnie zdaniem staszka miały być po 7 netto przed tegoroczną Wielkanocą,

Zadzwoń @staszek131415 do Golubia Dobrzynia zapytać się ile płacą za pszenicę paszową, tylko wcześniej weź leki na serce, bo jest to prawie 800 zł netto. Ty dobrze wiesz, że znowu będziesz ludziom strychy wymiatał byleby wyrwać coś za pińcet, a teraz rozpaczliwie odreagowujesz. Szkoda tylko normalnych hodowców trzody, bo Ty akurat na spadki cen świń zasłużyłeś sobie parszywym trolligiem.

Czyli zapotrzebowanie na pszenicę jest na północy kraju, to dobrze wróży.

Napisałeś 2000 tyś, a to są 2 miliony jakby nie patrzeć. Jednak jesteś abasolwentem Szkoły TVP. Co do sąsiada z nakładczym to tradycyjnie manipulujesz, bo hodowcy z cyklem zamkniętym dostali 40 zł rekompensaty za sprzedanego tucznika, a cykl otwarty połowę tego, czyli 20 zł. Znów się wydało, żeś troll i mitoman.

Priaxora nie polecam, osobiście nigdy więcej tego dziadostwa nie kupię, nawet jak będzie w cenie tebukonazolu.

Za 2 miliony odstawionych świń dostał marne 80 tysięcy złotych? Matematyki uczyłeś się chyba w szkole TVP, staszek...

Komuś dadzą, przecież rolników trzeba skłócać...

Niedługo się okaże, że na wsi sami niezaszczepieni i gruźlica wróciła.

Skoro Cię nie śmieszy to OK, ale od razu do Karola porównywać?

Do laboratorium w USA przyjeżdża prezydent Rosji i ogląda różne amerykańskie wynalazki. W pewnym momencie dostrzega dziwną maszynę i pyta się Busha: - Co to jest? - A to jest maszyna, która obiera ziemniaki. - A jak ona działa? Wrzuca Bush do niej wiadro ziemniaków. Coś się zatelepało, zaskrzypiało i wylatują obrane ziemniaczki. Putin mówi: - Przyjeżdżaj do mnie do Rosji za miesiąc i ja też będę miał taką maszynę - No dobra, przyjadę na pewno. 1 MIESIĄC PÓŹNIEJ: - No patrz Bush, wrzucam wiadro ziemniaków ..trzask..prask.. ziemniaki obrane Putin chcąc udowodnić, że jego maszyna jest lepsza od amerykańskiej wrzuca do środka wagon ziemniaków. Trzask....prask.. i tak ze 3 godziny i efektów żadnych. Nagle z maszyny wychodzi @Bananek i mówi: - Ja pierniczę taką robotę! Wszystkich przysypało, a sam nie będę obierał...

Bananek to element słynnej ruskiej maszyny do obierania ziemniaków z dowcipów.

Niby co straciłeś na koronawirusie, skoro zboże zdrożało? Hodowcy za to stracili i to sporo, do zazdrości i liczenia ich pieniędzy jesteś pierwszy, a do roboty ostatni.

Promino 300 EC bądź jak wolisz z dodatkiem strobiluryny to Delaro 325 SC.

O 1200 zł pisało raptem kilka osób więc nie trolluj. Poza tym to przejmuj się lepiej ceną trzody niż zboża, bo tam masz sporo więcej do stracenia,

Właściciele ferm loch dostaną koronawirusową pomoc, natomiast ludzie, którzy kupują od nich prosięta już nie. Dobrze im idzie wprowadzanie tego zielonego ładu, sporo kolejnych hodowli się zamknie, nie tylko trzody.

Chyba niezbyt ten Sobianek sugeruje się giełdą patrząc na oferowaną przez niego cenę.

Nie podoba Ci się tegoroczne Expiro, że zmieniasz odmianę?

Trollują. W całej Polsce był niekorzystny przebieg pogody podczas kwitnienia i zawiązywania łuszczyn, o zimnej wiośnie nie wspomnę. Tyle tylko, że w tym roku wielkość i obsada roślin po "zimie" była super, bo jej nie było. Gdyby było w miarę ciepło to galan już by płakał, że rzepak będzie po 1000 zł netto albo nie będzie gdzie sprzedać.

@6465 za wcześnie wyskoczyłeś z tym całowaniem Stemposa. Za tydzień być może będzie lepszy czas na takie wyznania i nikt już nie odważy się napiętnować Waszego uczucia.