12Mati12

prace przyspieszają niesamowicie a ile ułatwiają żadnego blokowania do koła pasowego sprzęgła czy koła zamachowego

ja dziś rozebrałem silnik w c330 25lat na superolu i wodzie ale tragedi nie ma w miarę czysto zobaczymy co będzie jak wyjadą tuleje

no właśnie kiedyś ryobi to były bardzo tanie narzędzia miały wadliwe akumulatory ale narzędzia same z siebie chyba jakość jakaś miały a teraz wchodząc w jakiś system to już nie ma jakiejś dużej różnicy między ryobi a de waltem Metabo czy makitą znaczna róznica jest jeśli porówna się naprzykład do flexa Hilti czy festola ale to już najwyższa półka

de walt ten większy jest zajebisty za to ten mniejszy coś koło 400nm jest fajny lekki kompaktowy na warsztacie takie miałem i praktycznie że wszystkim dawał radę ten większy a mały też na luzie odkręcał koła w osobówkach o ile ktoś nie dokręcał od serca. ryobi ma fajne to że jest kupa narzędzi różnorakich ale jakbym miał teraz coś kupić to albo de walt albo millwakuee lecz druga opcja jest trochę droższa ale znowu jest bardzo dużo narzędzi. W sumie to miałem sobie ogarnąć klucz i wkrętarke de walta ale dostałem wkrętakre Metabo z dwiema bateriami i teraz pora na klucz

nie u wszystkich są zamienione pola i gałęzke leżące przez 27 lat było u nas koszone bez kabiny i bez osłon na polach nie było żadnych kamieni ani galęzi i nic się nie stało w tym roku kosiarka dostała osłony bo tak mnie natknęło że nie ma co żeby leżały i gniły na strychu

też mam 545 ale starszą wersję ale ojciec kupił ją to średnio z mocą ciężko odpalała i gasła a teraz całkiem żuciła palenie trzeba się za nią wziąść bo nawet nie miałem okazji nią popracować normalnie

to to 5 może miejscami 4

dokończyłem ale właśnie teraz zastanawiam się czy nie kupić waryńskiego sporo droższe ale może pochodzą dłużej myślałem że na te ziemię bez kamieni wystarczą takie ale się przeliczyłem nigdy więcej ale huk przy pęknięciu niezapomniane przeżycie😅

ale by mi się taki mały z napędem przydał w sumie takie trochę marzenie a jeszcze w kabinie xl tak starzej wygląda ale złudzenie że większy😅

fakt są bardzo dobre skoszone 6ha były kretowiska i duży plac wytłuczony przez dziki ktury trzeba było przystrzyc i praktycznie jak nowe bez żadnego obracania ani innych ceregieli

ja już dwa razy pryskalem w przeciągu półtora tygodnia i za pierwszym razem troszeczkę pospadało ale troszeczkę teraz trochę więcej ale może będzie jeszcze jakiś efekt bo pryskalem drugi raz w sobotę o 21 więc stosunkowo nie dawno dziś mnie tam nie było ale wczoraj coś tam pospadało ale również dałem dawkę po swojemu

myślisz że szeroką oponą poprawisz trakcję ? jak opona będzie za szeroka to efekt będzie wręcz przeciwny, bo ten ciągnik jest dość lekki jak na swoją moc wszystko zależy od gleby u mnie po deszczu to tak znacznie by poprawiło trakcję bo ciągnik odrazu się zapada. A jak widać to jest ciągnik z turem jak dołożą mu jakiegoś balastu na tył to będzie bajka

nie w sumie to nie miało co kamieni u nas dosłownie nie ma na polach a jakieś patyki jak już się zdażyły leciały do tyłu nie no bez przesady osłony miałem cięzko zdjąć bo wejście na strych metr na metr😅

no moja też 95 od nowości u nas i kompletnie zero awarii nic a nic tylko dziadek paski zmienił z 10lat temu albo i lepiej i tyle no i tulejki niedługo będzie trzeba zmienić bo już się wyrobiły ale też nie jakoś tragicznie no moja też 95 od nowości u nas i kompletnie zero awarii nic a nic tylko dziadek paski zmienił z 10lat temu albo i lepiej i tyle no i tulejki niedługo będzie trzeba zmienić bo już się wyrobiły ale też nie jakoś tragicznie no moja też 95 od nowości u nas i kompletnie zero awarii nic a nic tylko dziadek paski zmienił z 10lat temu albo i lepiej i tyle no i tulejki niedługo będzie trzeba zmienić bo już się wyrobiły ale też nie jakoś tragicznie no fakt kompletnie nie zwracam uwagi na przecinki od dzieciństwa już mi się taki nawyk zrobił😅 tak samo z ortografią zmora podstawówki😅 i ogulnie u nas w okolicy famarolki uchodzą za najlepsze kosiarki i chyba coś w tym naprawdę jest bo moja kosi wszystko i to dosłownie zdażalo się że leciały pod nią brzuski tak do około 7cm średnicy wiadomo nie ciągle ale zdążały się a i nie wiem jak twoja ale moja ma zamiast standardowych trzymaków takie śruby 10 z taką soecjalną nakrętką od dołu i szczerze mówiąc to jest trochę uziążliwe ale dzięki temu nie ma co się zepsuć. Raz się trafiło że nożyk odpadł ale może był niedokręcony czy coś

jak tak to wiecznie jest gadanie że w c-360 brakuje trakcji (z tym się zgadzam) a jak ktoś postanowił coś zrobić to już też jest źle bo przecież po co mentalność ludzi mnie po prostu rozbraja