rocknrollnik1

no na tym , że przepuszczając przez żmijkę oddzielam drobne zanieczyszczenia i nasiona chwastów od nasion grochu. Żmijka ma sita 3 i 5 mm. Zostają tylko łupiny, ale nie ma ich dużo więc to nie problem. Nie mam petkusa itp , a starym młynkiem nie mam czasu się bawić.

no niestety nie da się ukryć , że to taki "jelczowaty " zabytek. Jego czas już dawno przeminął , tylko on tego nie wie. A ja mu nie będę tego zdradzał dopóki ma chęć żyć. Chyba się do mnie przyzwyczaił, a ja do niego. Nie sprawia większych problemów. Tylko ruda wszędzie się rozpanoszyła i to może być niedługo powód do zmiany.

a tfuu. Żeby się twoje słowo w gów.no obróciło !!!!!! hehe

nie wiem który to wjazd do Ciebie. tam jest kilka i nie widać z drogi dokąd prowadzą . Wrzuć jakiś namiar na pw, to się odezwę jak będzie chwila po drodze i zalecę.

nawet się nie spodziewałem, że tak ładnie sypnie. z 14 ha wyszło nieco ponad 60 ton. z działki 4 ha wyszło 15 t, a z pozostałych 10-ciu ponad 45. Czyli ponad 4,5 t /ha. Fakt, że na tych 10 ha nigdy wcześniej nie było rzepaku , ale to i tak mój rekord w kilkuletniej karierze rzepakowej. Tym bardziej, że wszyscy wkoło narzekali, że najsłabszy rok na rzepak odkąd pamiętają. teraz mam Galileusa i Excited , zobaczymy jak będzie. skąd jesteś?

też mam w tym roku tę odmianę i Galileusa populację. Excited czy po grochu czy po pszenicy fajnie wygląda. Galileus jakby trochę słabszy z wyglądu. Siew dość późny 25 08. Siałeś wcześniej ten Excited?

rasa wysokogórska hehe

myślałem, że po brexicie nie można w pl rejestrować anglików.

i długo tak będziesz stał i czekał? żart 🤣

już niedługo... 🤣

często ten zestaw ratuje mi tyłek, bo zawsze mogę sprzedać towar bez zbytniego targowania. Po prostu podaję cenę z dostawą i tyle. W innym wypadku handlarze zarobili by więcej ode mnie, albo zostałbym z towarem. no właśnie często tak jest. Dlatego trzymam te Volvo tyle lat, bo mogę się przemęczyć te parę godzin w trasie bez inwestowania w nowszy pojazd kolejnych grubych dziesiątek tysięcy złotówek.

trochę mi teraz głupio , że się tak wpieprzyłem z tym moim komentarzem i więcej pytań do mnie niż do Ciebie, sorry. a poza tym to marzy mi się taka terenówa jak twoja.

to co na zdjęciu. W żniwa pod kombajn się podstawię u siebie , a jak zdążę to i sąsiadom. Ale coraz rzadziej z braku czasu. Czasem jakiś nawóz, czy ziarko do siewu sobie przywiozę. Drewno czy bloczek ostatnio. Ale przede wszystkim siano, słoma. w tym roku wyjechało ponad tysiąc bel, a w sumie to było mniej niż zazwyczaj z powodu suszy. Przydałby się mocniejszy koń z naczepą lub solówka z drugą osią z tyłu do sianokiszonki, bo ten zestaw trochę delikatny na bele po dzisiejszych prasach, ale sam i tak tego nie ogarnę żeby prasować , ładować i jeszcze wozić na bierząco. Raz czy dwa tak próbowałem to ledwo żywy do domu wróciłem. Za to siana czy słomy wchodzi więcej niż na naczepę bo 48 bel 125-130.