Skocz do zawartości

rocknrollnik1

Members
  • Postów

    4022
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rocknrollnik1

  1. rocknrollnik1

    AEBI

    Gratuluję zakupu , wielka locha. Doszły do Ciebie te dane? bo znowu nic się nie odzywasz.
  2. skoro wtopił w zakup drogich nawozów , to niech sprzeda szybko nawet dopłacając ,żeby tylko środki finansowe odblokować i na bieżąco kolejne partie sprzedawać. Ale tak się nie zdarzy , bo ci byznesmeni od lat nigdy do interesu nie dołożyli i teraz im się to nie mieści w głowie. Zysk zawsze musi być , choćby mieli się posrać. A skoro niezbyt schodzą z ceny to znaczy ,że mają jeszcze kasę z poprzedniego złodziejskiego sezonu.
  3. szczerze wątpię. Ma gospodarstwo niecałe 8 ha ,czyli nigdy nie zaryzykował by je powiększyć i rozwijać. 17 tys dopłat - czyli ekologia. Ale kasa z rad nadzorczych już kilkakrotnie większa. Kolejny darmozjad.
  4. wykasowałem. wiem , coś widziałem ostatnio. Ale taka jest niestety prawda, że większość decyzji podejmują nieżyciowi urzędnicy. Pytanie pozostaje : jaka jest podstawa prawna do decyzji urzędnika.
  5. chodzi mi bardziej o to czy są jakieś podstawy prawne do podważenia jednego z wniosków. Oboje spełniamy wszystkie warunki , nasze działalności są całkowicie różne . Jedno to wynajem a drugie handel. Baba gubi się w zeznaniach , bo jak na tę turystykę to nie widziała problemu ze wspólnym adresem, a teraz kiedy zmienił się biznesplan najchętniej wywaliłaby jeden z wniosków
  6. koledzy w temacie działalności pozarolniczej, może coś doradzicie? Mam problem z prowadzącą wniosek. Złożyłem wniosek na zakup piłołuparki do drewna i wagi samochodowej pod sprzedaż kruszyw piasku itp. I do tej pory wszystko ok. Jednocześnie moja żona złożyła wniosek na zakup przyczepek samochodowych, lawety , bagażników na rowery ,przyczepki do transportu 10 rowerów i samych rowerów i jeszcze kilka innych rzeczy .Wszystkie zakupy w celu wynajmowania. Teraz prowadząca wniosek wyrzuciła wszystkie przyczepki z wyjątkiem tej na rowery twierdząc ,że to transport i do tego nie można brać tej dotacji. Oczywiście pomysł z rowerami i ogólnie turystyką jej się spodobał. Tylko co z tego , przecież prowadząc wynajem nie można opierać się tylko na jednej dziedzinie, zwłaszcza w mojej okolicy " na końcu świata". Skoro ten pomysł upadł , postanowiliśmy zrobić zmianę i wpisać minikoparkę na wynajem. Ceny tego sprzętu są wysokie i cała dotacja poszłaby na to. Ale tutaj prowadząca znowu ma obiekcje . Twierdzi ,że będę wykorzystywał minikoparkę do załadunku tego żwiru itp . Powiedziałem , że do tego celu mam dwa ciągniki do wyboru z ładowaczami , nie brane na żaden PROW. Poza tym koparka nie służy do ładowania tylko do kopania. To też jej się nie podoba. Okazało się że generalnie jest problem z tym ,że dwa wnioski spod jednego adresu wychodzą. Ale jak były te rowery to jej pasowało. Bardziej się obawiałem ,że ta waga nie przejdzie a tu takie kwiatki. Po przemyśleniach powiedziałem jej ,że mogę zrezygnować z wagi , za to wziąć np trak do drewna , to powiedziała ,że to dwie takie same maszyny. Piłołuparka i trak to to samo!!! ch*j mnie strzela na tą babę. Czy mieliście podobny przypadek? Czy możemy złożyć te wnioski a potem walczyć gdzieś wyżej ? Czy to nie ma sensu?
  7. no dobra , pomyłka . Wiadomo o co chodzi .
  8. a przy samozatrudnieniu i 150 tys. wniosek o pierwszą ratę składa się po zarejestrowaniu działalności? Bo już się pogubiłem. Jak składałem wniosek to zrozumiałem że kolejność jest taka: -wniosek do arimr o " różnicowanie" -po akceptacji wniosku przez arimr , umowa i wniosek o pierwszą ratę -rejestracja działalności -zakupy po otrzymaniu premii -wniosek o drugą ratę. Dobrze to rozumiem? Bo ostatnio ktoś mi mówił ,że najpierw muszę wszystko kupić i dopiero wniosek o pierwszą ratę.
  9. Atego to raczej przeładowany, one raczej mają niedużą ładowność. Swoim składem też wożę po 48 ,ale siano /słoma. Sianokiszonka po dobrej prasie za dużo waży aby bezpiecznie jechać z pełnym składem. Tym bardziej, że w przyczepie mam małe kółka 17,5 cala. ostatnio znajomy dzwonił i mówił ,że jego sąsiad kupił siano 120cm po 120 zł /szt .I podobno wcale nie jakaś rewelacja. Twierdził, że ode mnie miał lepsze i bela większa. Szkoda, że więcej nie mam. Wszystko zamówione. A jeszcze brawa dla kierowcy !!! Jeśli jechał z tak zabezpieczonym towarem to tylko pogratulować głupoty.
  10. Ja mam Krone ts 620 , to przy tym kuhnie dużo mniejsza się wydaje , ale robotę robi taką samą. Na pewno jest zgrabniejsza i łatwiejsza do manewrowania. Ten kuhn to taki spod siekiery , Wszystko strasznie ciężkie i wielkie, dlatego rama potrafi pękać. Zwróć uwagę na to ,żeby tylna gwiazda kręciła się szybciej niż przednia. Podobno przez to robi się warkocz z trawy. W kuhnie właśnie chyba kręcą się z takimi samymi obrotami. W krone tylna szybciej się kręci i nigdy nie miałem warkocza.
  11. jakieś dziwne te wymagania. Kogo to obchodzi gdzie wyrósł ten rzepak, ważne żeby trzymał parametry.
  12. to raczej nie ma znaczenia. Trzeba dostosować prędkość jazdy do warunków . W Krone mam z przodu 10 ramion a z tyłu 13 i tak samo dobrze zgrabia pierwsza i druga gwiazda. Ten Kuhn jest strasznie ciężki wg mnie. Ciągnik musi mieć dobry podnośnik i masę podobną do mtz lub c-380.
  13. Ona tylko udawała ,że tego nie rozumie. 0 % jest dla Vatowców , 7% jest dla ryczałtowców, proste.
  14. z tej pompy ciepła nie kapie Ci na fundament? Podobno potrafi się mocno skraplać i mur jest ciągle mokry.
  15. rok temu płaciłem 1000 zł i po cichu liczyłem, że teraz też tak będzie.
  16. przyczepa Krone ? Ile na nią wchodzi zboża?
  17. nic się nie stało ! Polacy nic.... hehe tak się mówi, ale jak w żniwa nie masz wyjścia to i tak musisz płacić. Jeszcze się cieszysz ,że ktokolwiek się zgodzi przyjechać.
  18. Polska- Francja 0-1. Chyba wszyscy oglądają bo nikt nic nie pisze hehe.
  19. pod tym artykułem są chociaż komentarze na temat , w zupełności się z nimi zgadzam. to jest całkiem dobra cena. W mojej okolicy biorą 1000- 1200 za odcinek 8 -20 km. Sam byłem zmuszony w żniwa zapłacić 1200 prywaciarzowi za transport 23 t rzepaku 7 km w jedną stronę. Załadunek spod kombajnu ok 3-4 godziny. Pytając o stawkę usłyszałem tylko -"dogadamy się" , a potem 1200 i ani grosza taniej. Chyba na następne żniwa trzeba kupić wannę. @soltys48 Dotarły do Ciebie wiadomości ode mnie? Nic się nie odzywasz.
  20. smakołysz , hehe
  21. czyli to zwykła ozima pszenica? Czy jakaś specjalna odmiana?
  22. jaką odmianę siałeś ? Też miałem zasiać 2 tyg temu ale dopiero teraz mam zaorane. Warto siać jeszcze? Czy myśleć o przewódce czy zwykłą ozimą posiać?
  23. rocknrollnik1

    Orkisz

    chodziło mi o to , że miałem na sprzedaż ok 15-17 ton , więc do tira brakowało 8- 10 ton.
  24. ale jak trafisz na nawiedzonego nadgorliwca to na pewno będą problemy. Parę lat temu urzędniczki z us narobiły rabanu na cały kraj mechanikowi, który po robocie wymienił im żarówkę w aucie i nie wystawił paragonu. A to wszystko w moim powiatowym mieście Bartoszyce. hehe
  25. krzyczcie głośniej to będzie lepiej !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v