rocknrollnik1

@pedro2 tak napisałeś, więc to trochę pomieszane. Albo trawy na go albo trwałe użytki zielone. I nie unoś się tak.

no właśnie, dlatego mnie to zastanawia.

trawy na ornych od 10-15 lat i nie wsadzili Ci trwałego tuza? To masz farta. Mi wprowadzili naturę 2000 i wszystkie tuzy z automatu cenne. Teraz też bym chętnie to zaorał, chociaż raz owies , a potem w ostateczności znowu może być trawa. Nawet o dopłaty rok bym odpuścił, żeby tylko dało się te trawy jakoś odsiać.

po tej dźwigni pocieknie w odpowiednie miejsce.

a może właśnie prawidłowe i wszyscy zapierdalamy za darmo? Wiadomo, że kosztu pracy ciągnika z maszyną nikt sobie nie liczy jak koszt wynajmu, ale jednak jakieś niemałe koszty są. Tak czy inaczej , jeśli to wyliczał jakiś znawca , to nie wygląda dobrze , tylko wszyscy się oszukujemy ,że naszą pracę ktoś docenia.

https://www.agrofakt.pl/oplacalna-uprawa-w-2024-r-roznych-roslin-analiza-kosztow/ ciekawe wyliczenia.

albo dopłaty znikną.

czego się spodziewaliście po tej bandzie niedouczonych dupowłazów? Oni zrobią wszystko by zaistnieć i dołączyć do "elit" unijnych. Każdy wymysł jest dobry, aby tylko był zauważalny. Im bardziej nieosiągalny i irracjonalny tym lepiej. Ktoś tu wcześniej pisał o pisiorach, że są poebani bo nie dość ,że głupi to do tego pracowici , ciekawe co napiszą o obecnych cymbałach?

nikt nic nie chciał, ale ze 3 stówy tańszy i można się skusić, tylko tych straszaków coraz więcej.

ja z kolei zastanawiam się nad rozsianiem rozsiewaczem dwutalerzowym i zatalerzowaniem ciężką talerzówką. Pole po kuku ziarnowej, jeszcze nie ruszone od zbioru. Mam zamiar rozsiać wapno/kredę na to nasiona i talerzówka x 2 i jeśli nie będzie za mokro to wałowanie. Martwi mnie tylko , że to dzierżawa z niskim ph ( dopiero jedna dawka wapna była , a teraz będzie druga) i słabe zasobności. Sąsiad tego nigdy głęboko nie orał i słabo nawoził ale liczę, że bobik trochę wyciągnie z głębi gleby. Rzuciłbym jeszcze npk ,ale boję się ,że się pogryzie z wapnem. w minionym roku posiałem go w dość mokrym polu i pomimo redlic talerzowych i tak był zbyt płytko posiany, do tego susza i plon słaby ok 1,6 t/ha .

miał ktoś kontrolę /problemy w związku ze stosowaniem mocznika bez inchibitora ?

pryśnij jakimś WD-40 czy czymś podobnym pod kabiną w miejscu wsuwania się tej dźwigni. Tam jest kulka ze sprężyną czy coś takiego i jak długo nie smarowane to się mocno zacina.

Teraz dopiero poczujesz magię żniw!!!🫣 pewnie tak. Ale jak to się mówi - tylko spokój może nas uratować.

ale przydomowy warsztat już tak, pod warunkiem nie prowadzenia w nim działalności zarobkowej.

u mnie nierealne, co prawda nie 100, ale ok 75 by się nazbierało. rok temu za ha płaciłem 650/ha i taniej nie było kogo wziąć. Dobrze ,że zboże było drogie. Sąsiad za godzinę rekordem wołał 600 zł. Mówił, że taniej to mu się nie opłaca odpalać, hehe. w tym roku przyjechał do mnie nowym nh cx 6.80 , koszt 520/ha. A tamci dalej cenę trzymali i chyba nic nie zarobili. 3 lata temu było 380/ha. Wtedy to jeszcze opłacało się najmować zamiast mieć swój kombajn, ale teraz nie było wyjścia i kupiłem chrupka.