kulczyk kupił Ciech za grosze. W dwa lata mu się zwrócił. Z lotem podobnie chcieli zrobić.
I teraz ta banda robi to samo, naiwniacy liczyli na trzecią nogę. Powodzenia na szparagach.
duży ursus bez napędu to chyba najgorszy ciągnik do lasu. niskie zawieszenie jeszcze pogarsza sprawę. Z tych tańszych to jednak chyba MTZ na nowym przednim moście i szerszymi oponami jest chyba niezastąpiony.
w mojej okolicy jesienią widziałem sporo pól z wyglądu jakby obsianych poplonem ( owies z czymś- z wyglądu) , a następnie zrandapowanych ,bo do zimy było żółto na tych polach. Nie wiem czy to na ekoschematy, ale takie działanie jest zastanawiające. Jeśli posiane jare to mróz sam by je skasował.
ja sypałem to co udało się kupić po w miarę normalnych cenach. Było trochę saletry, mocznika i siarczanu amonu. Z plonu pszenicy byłem zadowolony. Na rzepaku do tyłu, ale to głównie przez nędzne wschody ( susza) i słabe stanowisko ( nowa dzierżawa). Nawozy na wiosnę nie miały szans tego nadrobić.
hej! Świętoszki!! A jak wam olej kapie z siątki czy innego grata, albo opona łysawa lub spękana, wiatr podczas oprysku o 2 metry za silny albo trochę błota spadnie na drogę to też lecicie samego siebie podpierdzielić na odpowiednie służby?
ale o co ci chodzi? Nie ma okrywy tzn ,że będzie siał jare, czyli już jest stratny. Na strączkach nieduża szansa dobrego zarobku, no chyba ,że posieje kukurydzę , to wtedy możesz go podjebać hehe.
a pod co owies jest dobrym przedplonem?
Tak pytam, bo zasiałem striptillem rzepak po owsie z wyką i jak na razie to wygląda podobnie do tego po pszenicy. Musiałem tylko powalczyć z samosiewami, bo go chciały zadusić.
przebijam , 1000 !!!
hehe
To zagrywka żeby ludzi znowu podpuścić. Ruchu nie ma to próbują go sprowokować. Ja na razie nic nie kupuję, mam 500 kg mocznika. Brakuje mi raptem około 30 ton nawozów.