kampl
Members-
Postów
1227 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kampl
-
Właśnie taka mam sytuacji. Mam 2 grupy. Jedna całe życie luzem druga na uwięzi. Mądrze to połączyć i pogrupować. Na tę zasuszenie też chciałbym wiazac, ale nie wiem czy warto.
-
Moja żona przed pracą idzie doić. Po pracy idzie doić. Zarabia na etacie duuuzo. I namawia mnie tylko zwiększaj krowy bo ona ma dość etatu. Praca na etacie nie zawsze jest lekka. Ale tyle wolnego mieć.. coś pieknego No ja tak napisałem xd
-
Jak raz na 2 tygodnie. A kiszonki to się nie zagrzeja? Jak dla mnie to wynalazek dla tych co nie mogą wjechać do budynku. Bo co za różnica wrzucać do paszowozu czy do budynku na podłogę.
-
Coz. Pewnie masz rację w tym co piszesz. Ale ja wypłatę dziele na 1. Mam dobrą ziemię i tania. Tylko że bardzo mokro. I nie robię kosztów typu 200n na łąki plus 300kg polifoski. Nie zakładam łąki co roku żeby było 20% białka. Nie mam pracownika, mobilnej mieszalni. Tyram jak osiol. Kasa jest. Ale Skale wiedzy i pracy ciężko by to wynagrodzic
-
Ja jałówki raczej wcześniej na łańcuch daje. Jak takie duze reagują? Ok? Albo co gorsza krowy które chodziły a teraz wiązane?
-
Mateusz cały czas tłumaczy że na wsi i w krowach jest spoko. A doi po 2 zł. Z Krotoszyna jesteś? Tam to dopiero dzierzawy macie drogie. Z drugiej strony jest Krzychu który bez przerwy narzeka że to to trzeba likwidować a doi po 2.5. a krowy po 12tys na sprzedaż. Ja już nie wiem co o tym myśleć. Ja doje za jeszcze mniej i oczywiście boli okrutnie ale gdybym miał 2.5 to bym już naprawdę nie miał co robić z pieniędzmi. A na te wioski gdzie stawiają rocznie tyle obor co u mnie całe powiaty za 5 lat to nie mam pytań... Jak to powiedział mi jeden duży rolnik co na robotach doi. Mniejsi wytrzymają. Bo ich koszta idzie wytrzymać i amortyzować. A taki co ma roboty i obory za miliony to pierwszy będzie plakal
-
U mnie też na milli wyglądały bardzo dobrze a po przejściu na milsan już tak srednio
-
Nie rozumiecie problemu. Mateusz ma rację w tym co mówi tylko trochę źle to argumentuje. Chociaż wasze argumenty też do mnie trafiają. Cały problem polega na tym że typek który nie potrzebuje mieszkania przychodzi i je kupuje tak żebyś ty od niego je wynajął. Bo go stać i cię przelicytuje. Ciekawe czy byłoby wam tak do śmiechu gdyby obrót Ziemia uwolnili w taki sposób że każdy bogaty od dawna mógł sobie kupić ile chce i gdzie chce. A później okazuje się że mają 50% gruntow, zmówili się że płacisz 3000 rocznie to damy ci uprawiać. A jak nie to niech leży, nie ma podatku. Taka sama sytuacja. Ja mieszkania nie potrzebuje. Ale w takiej sytuacji są młodzi ludzie. Albo idziesz kupić mieszkanie w na maksa napompowanej cenie albo jesteś zmuszony wynająć. Od tego co ciebie przelicytowal. I to on powie ile masz płacić. Jak nie to szukaj u jego kolegi. Ta sama cenę zaproponuje. Dobrze się składa. Jak masz do mnie blisko to miałbym że 2 ciągniki do roboty 😁. Też mam 2 auta na sprzedaż i słabiutko idzie. Ale ja to argumentuje tym że ludzie wolą dołożyć za 80-100 na Chińczyka niż kupić paroletnie auto. Trzeba się obniżać z cena. Rok temu za te pieniądze szło by w ciemno
-
Ale już były podane. I są normalne Qwazi. szanuje Twoje zdanie i wiedzę jaką masz. Ale tutaj nie masz racji. Jest zdrowy balans pomiędzy zdrowiem a wydajnością i ekonomia. Ale na pewno nie na 15l od sztuki.
-
Aha. A ja kupuję za 6zl dziennie na sztukę paszy. Tj soja i rzepak i mam 2x więcej o mleka. Wy robicie przy 2 sztukach ja przy 1
-
Bo wbrew temu co tutaj na forum panuje to ludzi nie bawi utożsamianie się z wariatami z konfederacji, korony czy też lewicy. Wiec skazuje to ludzi na PO i PiS które są bardziej umiarkowane.
-
Myślisz że kryzys kogo dotknie? Nas. Wszyscy z tego powodu będą szczęśliwi . A konsument i tak zawsze Obrywa a obwini rolnika. tak jak Tomek pisał. Po tym covidovym szaleństwie gdzie w sumie wszystko sprzedawaliśmy drogo u nas 1 sezon i powrót do normalności. A w sklepach ceny zostały.
-
tak jak poprzednik. Kukurydza co roku zakładana więc zakładam że każdy ma podobną. I tutaj wiele nie ma odstępstwa od normy. Zaś na trawą a trawą to dwa różne światy. Bo to białko decyduje o mleku. I pomyśl ile masz mleka ze słabej trawy 10% białka a można mieć i pod 20%. Ważne żeby jak najwcześniej kosić. poprawi się i strawność i białko. Przy tych litrach co są. I jeśli krowy są niemal w szczycie laktacji to znaczy że jest bardzo źle. Więc albo ta trawą to odpad albo brakuje jeszcze poważnie treściwych.
-
Trochę biednie te krowy mają. Treściwych brak, włókno, białko?
-
Intertech. Jedynie zastanowić się nad joystickiem. Bo ten plastikowy troche delikatny
-
Za integrowana to watpie. Bo ja wypłacają późno. Może w marcu
-
Zależy gdzie ty aplikujesz. My jesteśmy rolnicy więc nic wiele nie pomozemy jak to z etatem wygląda. Ale odnoszę wrażenie że są branże i oczywiście te najgorzej płatne stanowiska gdzie przyjmują absolutnie każdego. Chociaż to trochę też od okolicy zależy. Są regiony gdzie nie ma bezrobocia. Ale nawet na tych słabych stanowiskach trzeba myśleć i pracować. A obawiam się po tych niestandardowych metodach że może trochę za bardzo zakręcony jesteś i pracownicy się boja
-
myślisz że skoro mój ojciec jeszcze gospodarzy to znaczy że jestem młodszy od ciebie. Super dedukcja. I znajdź gdzie napisałem że potrzebuje pilnie kasy i kogoś chce poganiać za nią. Ja po prostu zastanawiałem się czy nie mialem we wniosku jakiś błędów i nie dzwonić. Bo nie wiem jak u was ale w mojej pracują tacy ludzie że można do nich dzwonić, rozmawiać na temat dopłat albo sami informują telefonicznie żeby zmieniać coś bo się nie zgadza. Teraz wiem że mam ok i tyle. A przeżywasz cudze pieniądze jak głupi. Ogarnij się, czy po prostu na codzien taki upierdliwy do ludzi jesteś.
-
k**wa Człowieku. O czym ty do mnie piszesz. Jesteś na tym forum żeby ludzi wk***iac czy co? Jak tylko sa na forum jakieś dymu to oczywiście ty w nich musisz uczestniczyć i się przed ludźmi madrowac. Zapytałem jak to jest z tymi procentami bo mi się nie zgadza i czy w regionalnym pytać bo myślałem że coś źle zrobilem. Celownik i jacor potrafili jak ludzie normalnie odpowiedzieć że faktycznie nie jest 70% tylko mniej. A ty robisz całą historię że jestem zarobiony jak głupi, a i tak na kasę czekam bo mi brakuje. A zresztą kogo ty chcesz pouczać kto jest prawdziwym gospodarzem jak wydupczyles kasę na nową oborę jeszcze dobrze jej nie skończyłeś a już ci się odwidziały krowy. Więc nie wiem gdzieś ty taki madry.
-
Jestem przeciwny wyjściu z UE. Sprzedaję byki, mleko i zboże, ojciec świnie. Jestem wystarczającym rolnikiem czy jeszcze nie? Mogę wyżyć, nie mam z tym problemu. Nie można po prostu zapytać o cokolwiek na tym forum bo od razu ktoś dorabia teorie że rolnik czeka na każdą złotówkę? Skoro podali jakie procenty zostaną wypłacone zł, a suma się nie zgadzała to mnie to zastanawiało dlaczego
-
Pajacu. To ty udzielasz się w zakładce ceny mleka i robisz podsmiechujki że cena spada a skręca cię bo jesteś sam jestes pipa nie rolnik i co chwila ci się zmienia. Mam dużo ziemi. I dla mnie różnica paru procent to twoja wypłata. Więc spadaj boś wk***iajacy. I nie ja jeden co ci tak powie
-
Ej. Dobra. Widzę że wszyscy mają dylematy o co chodzi. Wg tego co ARiMR podało to 85% tych starych podstawowych wypłaci i 70% ekoschematow. I policzyłem i wyszło że miało byc 30% więcej niż ta kwota co dostałem. Trzeba dzwonić do powiatowego żeby wydali jakąś decyzję czy czekać na coś?
-
I tutaj macie realia które panują w 3/4 kraju. Reszta może czuć się niesprawiedliwe czy pokrzywdzona kiedy mazowsze zaczyna rozpaczać że cena zejdzie na 1.9 a reszta kraju za podobne pieniądze to już cały rok poprzedni doiła. Albo z nas głupcy albo jacyś pasjonaci. Tak naprawdę to za cholerę niesprawiedliwe kiedy przez lata inwestowaliśmy wszystkie zarobione pieniądze w rozwój interesu, wielu jeszcze nie zaczęło odcinać kuponów z tego a nagle się okaże że robi za darmo i to jeszcze bez weekendu czy dnia wolnego. Pomijając że nieraz po 15h dziennie. I co z tym wszystkim zrobić? Sprzedać jak? Interes życia likwidować? I co? Jaka gałąź będzie alternatywa do zarobku. Już żadna.
-
SM 800 kg. 17 brutto... Chyba trzeba szukać jakiegoś nowego odbiorcę..
-
Wy ciągle nie rozumiecie. Ich rolnicy tzn na zachodzie to się od 20 lat nie rozwijają. Dlatego żyją jeszcze na w miarę ok poziomie bo kiedy my oralismy c360 i trzymali po 5 świń to oni już mieli duże wolnostanowiskoee obory i po 100ha. I oni z tym zostali. odcinali kupony a my gonilismy. Nadal jesteśmy w tyle. Ale u nas ciągle jesteśmy w stanie przeżyć na 30ha i 30djp. Tam juz tak od dawna się nie dalo
