tomo12

Mam pytanie odnośnie ciągnika. Po odblokowaniu EHR "kłódka" na wyświetlaczu u Ciebie znika? U mnie po odblokowaniu miga. Mam wrażenie, że tuż po zakupie tego nie było. Wszystko działa sprawnie. Druga sprawa, jak załączysz blokadę mechanizmu różnicowego po krótkim wciśnięciu załącza Ci się tryb automatyczny? Z góry dzięki

Osobiście mam mieszane uczucia co do Adengo. Potrafi zahamować kukurydzę, a dodatkowo odniosłem wrażenie, że roślina następcza także jakoś słabiej sobie radziła. Osobiście stosuję od jakiegoś czasu oprysk powschodowy ze względu na perz jak i brak warunków do oprysku przedwschodowego. Na pewno po oprysku przedwschodowym kukurydza ma łatwiej, bo nie rywalizuje z chwastami. Natomiast co do ceny. Według mnie różnica kilkudziesięciu złotych na oprysku przy kilku tysiącach nakładu na kukurydzę różnicy już nie robi i nigdy się tym nie kierowałem.

Nie jestem użytkownikiem żadnego z tych dwóch rodzajów łyżko-krokodylów. Jednak bez zastanowienia zdecydowałbym się na łyżko-krokodyl z zębami kutymi. Jakie są zalety zębów palonych? Według mnie posiadają jedną zaletę - estetyczniej wyglądają. Poza tym stawiają większy opór przy zagłębianiu w materiał, a dodatkowo ząb palony z czasem na pewno się wygnie/połamie/uszkodzi. A wymiana już nie jest taka prosta jak w przypadku zęba kutego. Nie wnikałem w wagę danych modeli, aczkolwiek czytając opinie użytkowników wyżej 100-150kg w wadze robi różnicę. Szczególnie w przypadku małych ciągników. Nie wyobrażam sobie także łyżko-krokodyla do MTZ, gdzie z samym krokodylem obornika 1.4m czuć już, że to jest kres rozsądnego obciążenia dla ciągnika.

Jeszcze gdy sialiśmy ziarnem wysuszonym w gospodarstwie, to także stosowaliśmy ten sposób siewu. Obecnie płacąc za kukurydzę nawet ponad 300zł za 50tyś nasion, to wydaje mi się, że lepiej już wynająć usługę siewu siewnikiem punktowym. Drugą kwestią jest jednoczesna aplikacja nawozu, która daje według mnie zauważalne efekty.

Czyli założenia masz podobne jak moje podczas poszukiwań. Ja tylko wolałem zamiast brony aktywnej sekcję talerzową. Jednak ze względu na brak sensownych ofert w takich konfiguracjach zdecydowałem się na zestaw z siewnikiem stopkowym. Jeżeli szukasz to szczerze polecam siewniki Kongskilde, drugi siewnik u mnie z tej marki. Jednak pneumatyczne zestawy to chyba rzadkość u tego producenta. Najmniejszych problemów z wysiewem w obu przypadkach. A według mnie jakość bez porównania do np. tureckich siewników jak Ozdoken Pertum nad którym poważnie się zastanawiałem.

Według mnie cena za zestaw również wysoka. Sam zakupiłem zestaw uprawowo siewny niedawno, to w takich pieniądzach można znaleźć według mnie coś "lepszego". U siebie nigdy nie opuszczam praktycznie agregatu w pozycję pływającą, czy to talerzówka z wałem rurowym, czy obecnie z wałem packera zestaw uprawowo-siewny. Ciężko mi nawet wyobrazić sobie konfigurację, w której podczas pracy mógłbym śmiało pracować nie trzymając na podnośniku.

U mnie z deszczem identycznie, więc nic się nie dziwię. Mam na myśli jedynie to, że już w kwietniu zboża wymagają podlewania. Kiedyś sytuacja nie do pomyślenia.

W kwietniu...

W takim sprzęcie według mnie wałek szerokokątny to podstawa. Nie wyobrażam sobie na każdym mniejszym zakręcie wyłączać WOM.

Gratuluję, niech służy Wałek szerokokątny?

Jakim deszczu 😄? U mnie Euforia całkiem przyzwoicie się pokrzewiła. Jednak w marcu wyglądała lepiej jak obecnie. Żałuję, że I dawka azotu była tak okrojona - 40kg N. Z obecnej perspektywy wychodzi na to, że należało zawyżyć i na tym zakończyłbym nawożenie na ten rok.

U mnie jęczmień wygląda identycznie. W ubiegłym roku było podobnie, to się odbił. Natomiast wtedy przymrozki były krótkotrwałe i szybko się zregenerował. W tym roku może być problem.

Trochę niezdarnie swoją wypowiedź napisałem w pośpiechu. Miałem na myśli poprzez skarbonkę, po prostu zakup używanej maszyny, która może się takową okazać. Najwięcej kosztowała nas awaria, a może błąd serwisu z Pol-mot, jednak to była nowa maszyna

Czym podyktowana zmiana? Powoli zastanawiam się nad ładowaczem czołowym do drugiego ciągnika. Nie wiem jednak czy nie lepszym wyborem będzie jakaś stara ładowarka. Obawiam się jedynie kolejnej skarbonki.