-
Postów
2380 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mfek3050
-
-
-
-
-
Ja widziałem pasowe vicony, mchale, lely, jd, claasy w tym te 3 varianty co się spaliły w 2k15 na AF (właśnie to praktycznie były nowe prasy i na pewno nie miały 40k bel przebiegu), jedną krone RP 1250 i parę jd walcowych. A i tak niezaprzeczalnym jest że prasy pasowe są bardziej podatne na spalenie.
-
-
-
-
A ja nie chcę pasowej bo mimo że są dobre to jednak wolę sobie spokojnie prasować łańcuchową i słuchać jej klekotu niż mieć obawy że zaraz może stanąć mi w ogniu Niestety wcześniej jeszcze tolerowałem pasowe ale od kiedy w zeszłe żniwa wujkowi z sąsiedniej wsi spalił się vicon to czuję do nich większą niechęć.
-
Mi też pewna osoba mówiła że baloty po pasówce musieli siekierą ciąć bo materiał tak sklejony że rozwijać nie szło Tak chcą żeby to było nie wiadomo jak zbite jeszcze w dodatku sianokiszonka a potem narzekają że nie można balota z miejsca ruszyć i plecy bolą (oczywiście nie mówię o tych co mają wozy paszowe) Oczywiście zgadzam się, belka powinna być dobrze zbita żeby nie było powietrza czy tak jak ktoś wspomniał woda wyleciała, no ale z umiarem skoro musimy to ręcznie potem rozdawać...
-
-
-
Aż dzieciństwo się przypomina
-
Rozumiem że nie są to idealne sprzęty ale spójrzmy przez pryzmat mniejszych rolników którym nie opłaca się lub po prostu nie stać na wydanie kilkudziesięciu tys na sprzęt z którego i tak korzysta się raz na kilka lat. Zdecydowanie wolałbym wynająć profesjonalny sprzęt do podsiewu ale na tym za***nym pomorzu nic nie ma, chodź na ogłasza się jeden z guttlerem i już się cieszyłem do puki nie zobaczyłem że jest 130 km ode mnie... Poza tym 30 km ode mnie jest vredo ale na kujawach.
-
Fakt są drogie ale tu jest spora różnica cenowa. C2014/15/25 kosztują niecałe 200 zł/10kg a AG-9 232 zł/10 kg. Ja ogólnie żałuję że kupiłem włókę a nie chwastownik albo bronę hybro mandama bo robią dobrą robotę za jednym przejazdem i można od razu podsiewać. A po siewie też należy przejechać chwastownikiem czy wał od razu? Wał to chyba lepiej cambridge bo ładnie wciśnie nasiona w glebę. Tylko który typ chwastownika był by lepszy ten https://www.otomoto.pl/oferta/metal-technik-chwastownik-6-m-8-m-brona-sprezynowa-skladana-hydraulicznie-ID6zFvBp.html czy ten https://www.olx.pl/oferta/brona-nowy-chwastownik-hydraulika-6-0m-CID757-IDrnnFB.html#9e09570ee0 ? Ten drugi wydaje mi się że ma już trochę za dużo zębów i za bardzo by niszczył darń tak myślę
-
