mfek3050

Do tych zielonych to kładą podobno chińskie łożyska, do mojej są jeszcze polskie

Cóż ja jestem jej 3 właścicielem, chodziła podobno na usługach więc nieźle dostawała, ale czerwone oceniają na dość wytrzymałe, chociaż moja już miała sporo awarii, poza tym bele wcale nie są takie złe chyba że zbita bela to dla ciebie zbita na kamień co palca nie da się włożyć to nie moja takich nie robi, zbijam bele do połowy czerwonego, bele są akurat przynajmniej nie męcze się przy rozwijaniu i oszczędzam kręgosłup, moim zdaniem robi dobre bele, jeżdzę sianie i sianokiszonce 4 polową a w słomie 1 drogową, rocznie robie ponad 1000 balotów, 24 ha łąk i 7 ha pól, plus jeszcze 8 ha łąk i ok 20 ha pól u kuzyna bo mamy ją na współkę.

Cóż ja stawiam na prasy łańcuchowe, ponieważ lekko chodzą, nie palą się (przynajmniej nie słyszałem), nie stają baloty, ja swoją sipmę mam już 9 lat i nigdy nie miałem do czynienia z żadnym z przykładów (tylko raz mi balot stanął ale to dlatego że słoma była bardzo sucha i krótka), prawie zawsze prasuje mf 255, nie prasuje kiszonki bo za każdym razem walec mi się urywał, tylko szkoda że są 2 walce na dole bo przy słomie czasem balot nie chce wypaść, za rok zamierzam kupić krone kr 130 do 255 lub kr 130 S do 3050, bo wątpię czy przetrwa ten sezon...

Ta albo ktoś wyrzuca papierosa w pokos . Ja sugerowałem się tym ile znajdowałem spalonych jd na olx i allegro, ale nie mówie że każda się pali

Nie tak często jak jd chociaż zdażają się wyjątki jak np twoja ale najczęściej palą się te nowe prasy pasowe a najwięcej te z serii 800

Ta tylko że do jd trzeba najlepiej omijać bo nie wiem jak z 550 ale 570-580 i seria 800 często się palą w przeciwieństwie do innych pras pasowych

Ja prasuje sipmą czerwoną 120x120 zbijam bele do połowy czerwonego i ferdek 255 nie słychać za bardzo żeby stękał, chociaż przy sianokiszonce trochę ją czuje, prawie za każdym razem jak podłączam prasę do 70 konnego mf 3050 to się psuje , chociaż może to dlatego że jestem jej 3 właścicielem a pracowała nawet u ostatniego właściciela na usługach, poza tym robię śladowe ilości sianokiszonki, bo jest za ciężka, więc szkoda kręgosłupa, jak się ma paszowóz to wtedy można, poza tym jak robię sianokiszonkę czasami walec potrafi się urwać, a może lepiej kupić krone kr 130 do twojego 3512 nie powinien mieć aż tak ciężko sam zamierzam kupić taką za rok do 255 lub kr 130 S do 3050, ale bym robił bez noży lub na 6 nożach, krone w końcu nie chodzi aż tak ciężko chyba..., a sipmy nie kupuj bo znajomy ma z 2007 roku mówi że wszystkie łożyska są w niej chińskie, swojej też za bardzo nie polecam. W mojej okolicy jest sporo pras walcowych a szczególnie rollantów 46 i wszyscy mówią że się zatrzymuje przy suchej słomie, nawet jeden taką sprzedał i kupił sipmę farmę bo mówił, że to nie jest robota.

Ja bym nie brał żadnej z tych, ponieważ nie wiem jak jest z sipmą teraz, ale znajomy ma sipme farme 2 łańcuchową z 2007 roku i mówi że wszystkie łożyska są w niej chińskie, i ogólnie często ją naprawia, a metal fach to dlatego że walcowa, więc zatrzymują sie w niej bele słomy, i wogóle jest podobno jakościowo gorsza od sipmy. Ciekawe jak się sprawują sipmy faster. Ja bym na twoim miejscu kupił feraboli entry 120 kosztuje tyle co sipma a nie raz taniej, a na pewno jest lepsza.

Ale kolega innej nie chce na podwórku tylko łańcuchową i najlepiej z rotorem, wiec albo ten NH albo kr 130 s, poza tym w walcowych zatrzymuje sie słoma więc odpada.

Moim zdaniem najlepszym wyborem będzie krone ponieważ one podobno bardzo lekko chodzą, mój sąsiad ma krone VP 1800 i cały czas przez jakieś 5 lat prasował mf 698, tylko ostatnio robił renault 115 km, a baloty robi nie raz od razu po skoszeniu.

Samasz z 300 lub 350

Już mam wybraną zgrabiarke i to nie jest żadna z tych co wymieniłem

A c 330 dałby rade z taką? http://otomoto.pl/krone-swadro-355-2004r-355cm-tandem-ladna-A444244.html lub: http://otomoto.pl/zgrabiarka-krone-ks-3-50-10-jak-nowa-claas-fella-pz-deutz-A479125.html