grzesmaly

po mojemu zle poskladales lub pompe szlak trafil . bo niema opcji zeby napend gdzies dalej sie rozwalil

nie od 15 marca

jeki material uzyles na tura

nie dal bym tyle

a to co sie zmienia ze tylko dzis

k rwa pozwolili wycinac drzewa niech mi jeszcze pozwola strzelac na swoim polu do dzikow juz bym nawet zaplacil za odpowiednia pukawke ale asf by nawet sie nie zblizyl sie do mojej wioski 4ha laki i 10ha przenicy zredlone

wina wskaznika jak walne w deske to mu sie poprawia

zle powiedzialem z moim agregatem mocy nie brakuje tylko ciagu tu jest jeden walek to i ciagnik ma lzej ale zeby nie bylo ja jade prosto w skibe zero wczesniejszej uprawy .

srubami bys wyparl o obciazniki i zero cudow

wiesz jak to wyglada tylko gdybanie . plecak w gore i juz widzisz

u mnie sama sie wysiewa i nie do wytwpienia . haha moze od ciebie jakis patent na nia zlape zeby sie malpy pozbyc

kiedys mialem ze smok sie poluzowal jak filtr nie pomoze zwalaj plecak i posprawdzaj moze zimny olej wypchnol uszczelniacz z przodu pompy

zamias tych linek mogles zrobic jak ja do wciagarki sruby .

ja tez dzis siedzialem ale wiedzialem ze do tego dojdzie

sam mam 2.7m tylko z dwomab walkami i 385 ma co robic z tym moim agregatem a chcac uzyskac odpowiednia predkosc to konik troszke slab

tez mi sie tak wydaje ale moge sie mylic

ursus ma krutkie ramiona i przy polaczeniu z moimi kolami na zakretach podczas transportu zawadza . kolega ma inny agregat przy 1224 i ma ten sam problem musi skrecac na laczniku podczas transpotu . ciekawe jak bedzie przy moim nowym koni bo jeszcze wieksze kola

a wy myslicie ze ten ursus bedzie mial lekko z 3m agregatem . wiem co mowie ale zaluje ze kupilem wlasnie 2.7m

chyba ja tez musze sie zabrac za budowe takiego

po pierwsze nie jest to z zamiarem calo rocznej pracy w lesie tylko w swoich olchach na torfie 1ha zima jak sie da wjechac po grudzie . a po drugie malo prawdopodobne zeby ciagnik sie rozpolowil bo wciagarka ciagnie plynnie a nie jak wyciaganie ciagnikiem na szarpanego. po trzecie sadze ze pierw wyrwe hak przymocowany na 4 srubach 10mm niz ciagnik rozerwie . ale na wszelki wypadek przy wiekszej wtopie dam zblocze i drugi koniec liny pod tylny zaczep .

ja to sie zastanawiam ile linki musze miec ze soba co by na polu do drzewa starczylo. cala wciagrka jest umocowana na zaczepie i wyparta dwiema srubami o obciazniki . jak troszke obeschnie to pojade sprawdzic ja w olszyny . narazie na prubie wypadla dobrze ciapek na wstecznym pelne obroty a wciagarka nie odpuscila az sie powiesil na zaczepie

nie wadzi walkiem o kola

warto bylo

a on nie ma przepukliny przy praciu