BSZ110

To z tego roku? :blink: u mnie zielone jedynie troszeczkę zaczyna rumienic

Tak, sieczkarni nie trzeba a jak coś to w niebieskim jest W tym tygodniu raczej ukończymy Bizonka

Dokładnie będzie kurz to przestanie się tak mocno świecić. Co do cierpliwości to jakos daje rade @Jarecki88 - dla mnie tak

Niestety ale nie

Oczywiście, musi być oryginal;) tak, będzie pracować razem z niebieskim

Calego;)

Z częściami trudniej niż do Z056 ale są w miare do kupienia.

Po prostu czerwień meksykańska z autorenolak i jest w 99% ten sam kolor. Jak się maluje tam gdzie lakier fabryczny jest idealny to nie ma różnicy

Oj nie, nie pomyślałem o tym...

Jeśli będziesz miał uszkodzony cylinderek to po malutkich modyfikacjach pasuje od żuka z tyłu. Nowy jest dostępny lecz trochę kosztuje.

A co masz do robienia w zwolnicy?

Dobrze Ci kolego sr** wypowiedzi przez Internet. Nie wiem, czy to takie cudowne spac na długach i tylko tyle że masz jakiegoś grata. Niestety ale Cie zmartwie bo historię mojego MFa 8260 znam od początku który był zakupiony jako nowy w Polsce. Wszystko jest kolorowe 3 razy: jak sprzedajesz Ursusa, gdy nachodzi Cię dealer i cukruje oraz jak go przyprowadzisz a rzeczywistość jest całkiem inną

agrotechnicZ165 dlaczego zmieniłem ZTSy na MF? Bo byłem tak samo durnie zachwycony zachodem jak 95% z nas. Po kilku latach eksploatacji gdybym miałbym znów wybierac pomiedzy Zetorami a zachodem to nie zrobiłbym drugi raz tego błędu, Jesli mam płacic tak kolosalne pieniądze jedynie za komfort to nie tędy droga. Fakt faktem komfort jest całkiem inny i inaczej się pracuje ale Zetorki naprawiałem za malutkie pieniądze, o 12 w nocy bez światła. Co do serwisu to, to nie jest serwis który, żeby naprawić klimę szuka 4 GODZINY CZUJNIKA KTÓREGO BRAKOWAŁO NA DACHU. No śmiech! Ja od serwisu oczekuje szybkiego przyjazdu, weryfikacji i naprawy a nie po kilku tygodniach przyjazdu weryfikacje i za kilka dni naprawy. Niech wysla goscia 55 letniego który jest doświadczony i przekopał juz setki sprzętów a nie jakiś młodych posiepaków którzy nic nie potrafią tylko dzwonić na serwis i się pytać kogos gdzie cos jest. Jesli mam czekac na nich tyle czasu to moj sprzet ma stac zepsuty dwa tygodnie na polu? Mam w nim spac, ogrodzic to płotem kolczastym i czekac na nich i pozniej jeszcze płacic kolosalne pieniadze? Raz a wiecej nie chcialbym zachodu!!!!!!! JEstem szczęsliwy, że nie dałem sie namowic na zadnego starego Claasa z nastukanymi mth bo jak mam kupic kombajn ze znikomą wydajnoscia jak dominatorki to po co?

@farmtrac8244 chyba śmieszny jestes jak mam siadać na kombajn mniej wydajny od BS'a bo te dominatorki szybciej nie jadą niż Z056. Nikt się nie chce przyznac, że to wszystko przechwalone jak cholera tylko każdy mając bizona jest zachłyśnięty zachodem a jak kupi to w sumie bez porównania w wydajności a jak się zapytasz to hohohoho, moj claas idzie jak 3 bizony. Czasami jak się czyta te zbdury to się nóz w kieszeni otwiera. Przed kupnem BS'a szukalem opinii na temat Claasa 204 lub 208 i trafiłem na Pana który po sprzedaży czerwonego BS'a zakupił Mege 208. Ku mojemu zdziwieniu był rozgoryczony bo sądził, że jak wyda 250tyś to tym 208 pojedzie raz tak szybciej niż BSem a jak twierdził kosi o 0,5 km/h szybciej więc różnicy w wydajności szczególnej nie ma. W drugim sezonie siadł jemu "jakiś wałek" w skrzyni więc, żeby nie czekać na część rozebrali skrzynie z innego Claasa i tak ot dokończył żniwa. I takim sik sposobem nie pchałem się w te przechwalone jakże cudowne Claasy bo jak mam dawać takie pieniądze za cuda techniki które nie są wydajniesze od BS'a to po co mam płacic. @ agrotechnicZ165 jak widzę kogoś na tych Classikach wyglądających jakby były przedwojenne to mnie śmiech ogarnia. Niektórzy mają kosy po 2,5 i pitwie na tym polu jak vistulą. Nie oszukujmy się ale tak jest. Co do BS'a i Commandora... czyli co oczekujesz ode mnie? Mam się oskalpować czy jak? Zerżneli to zerżneli. Tak samo mozna powiedziec w swiecie samochodow ciężarowych, że jeden od drugiego ściąga pomysły. Kolego nie rozumie elektrycznego ustawiania separatorów? O co chodzi bo nie rozumie? Może źle napisałes czy cos. Może Ci chodzi o klepiska? Pieron wie. Jeśli chodzi o tą Twoją fotke z tym zbożem to powiem Ci tylko tyle: SIEROTA NIE KIEROWCA jesli nie potrafi Bizonem wykosić położonego zboża. U nas jak zboże leży to Claasami koszą w poprzek pola i kombinują jak koń pod góre. Nie wciśniesz mi pierdoł jakie tu pieprzysz bo nie urwałem się z choinki. A jesli się 4 razy zepsuł to pierwsze co, zapytaj się własciciela co robił wtedy jak miał posprawdzac bizona? A co do awaryjności Bizonów? Czy ludzie są dalej niepoważni czy jak? Wytłumaczcie co może się tam zepsuć? Przeciez juz bardziej prostej w budowie maszyny nie może byc. Żadnych przekładni kątowych, żadnych silników hydraulicznych na motowidła,wszystko mechaniczne. Boże nie rozumie takiego toku myślenia jaki Wy tutaj snujecie o bizonach. Jak się nie chce przez zime i wiosnę ruszyć dupska i wymienić jakieś słabe łancuchy, łożyska to nie piszcie pozniej, że to gówno i byle co. Oczywiście, nic nie można zrobić jeśli ukręci jakiś wał na bębnie czy odrzutniku bo do materiału nie wejdziesz. Nam w Z056 jeszcze nigdy nie ukręciło żadnego wału. W BS'ie którego remontuje były PIERWSZE POLSKIE łożyska i to jeszcze w świetnej kondycji więc nie pirdzielić głupot, że polskie łożyska to BE. Ja nie rozumie pojęcia awaryjnych Bizonów bo mieliśmy tyle Z056 ale niestety przez zime przeglądało się kombajn i nie ma siły, żeby były jakieś przestoje.

Stare niemieckie graty. W całym kraju części w promieniu do 10 km za psie pieniądze do bizona. Za sam wygląd nie chciałbym takich claasow. Części na zamówienie i drogie tak samo jak do 25 letniego mercedesa 124. Nie oszukujmy się ale jak ktoś sprzedaje bizona a kupuję jakiegoś mercatora to jakby się cofal w czasie. Nie wspomnę o szerokości hedera i ponadczasowe RĘCZNIE wysuwanie motowidel stosowane z tego co ma kolega dominatorze 88 i 98. Nie ma to jak płakać w wylozonym zbożu jak stół a niestety bizon wygoli żebym nie wiem jak było położone. A do urywajacych osi to najpierw trzeba sobie naprawić wariator, ze podczas cofania wraca on do wolnych obrotów A nie na całego puszczać sprzęgło przy cofaniu i dziwić się, ze wszystko pęka a bizon staje tyłem do góry

No jeszcze 2 miesiące. Ja swojego BSa mam poważnie rozkopanego Ale chyba się zdąży. Ile ma nastukane mth? Radzę Ci posprawdzac oleje w zwolnicach, ściągnij przekładnie kątowa ktora podaje zboże do zbiornika i zobacz tam zębatki jak wyglądają, sprawdź luz na gumach trzymające kosz sitowy oraz pozrzucaj paski i posprawdzaj jak głośno chodzą łożyska i czy nie maja luzu.

Serwis? Hahaha chyba nie wiecie o czym mówicie. 2 lata temu do MF czekalem 2 tygodnie na serwis i sie w koncu niedoczekalem na korbankow i z biedą udało mi się załatwić serwis z Czech a o sumę faktury to już lepiej nie mówić jaką chcą kasę za byle jaką robotę. Najpierw przyjada zweryfikować A pozniej naprawiać a Ty głupi plac za ich dojazdy. A co do Ursusa.... porównując koszty eksploatacji do zachodu to szczerze mam gdzies ten zachodni komfort!!!!! Dobrze wszystkim sr** pierdoly Ale jak co do czego to każdy uszami przeplata A najwięcej mają do powiedzenia Ci co gów.o maja. Niestety... najgłośniejszy na sali jest najsłabszym na sali

Musisz coś remontować? Bezawaryjnosci zycze;)

W Polsce. To w sumie posypał się wózek?