tandem

Kupiłem używane opony 18stki z dwuosiówki, ale przeładowywanej. Przyczepa świeża jak ze sprzedającym gadałem, zawsze woziła więcej jak ustawa przewiduje. Była to pronarka. Wszystkie opony od wewnątrz zdarte jak u Ciebie

Mam tak w prasie, od wewnątrz łyse jak kolano, tam ciężko o przeładowanie

Osie może i proste ale "czopy" pewnie już nie koniecznie proste 😉

znajomy ma tak w skorupie ale tam wybite na sworzniach zawieszenia

Może da się obrócić koło tak by przycierało drugą stronę, to się wyrówna i nie będzie widać 

No ta przyczepa też bardzo często jest przeladowana 🤣 jak każda skrupka, luzów w zawieszeniu nie ma koło stoi prosto więc czopy raczej powinny być proste zamówiłem nowe opony zobaczymy ile wytrzymają

U mnie w beczkowozie hts tak samo od środka bardziej zdziera niż po zewnętrznej. Luzu w zawieszeniu nie ma i przeładować też się nie da. Obstawiam może przez to że osie nie są skrętne i przy skręcaniu działa większa siła na wewnętrzną część opony temy szybciej ściera.

W większości przypadków tak jest, zwłaszcza w osi która jest ostatnia, łatwo to zauważyć jak są nowe opony i mają jeszcze wypuski z produkcji

26 minut temu, michu20 napisał(a):

No ta przyczepa też bardzo często jest przeladowana 🤣 jak każda skrupka, luzów w zawieszeniu nie ma koło stoi prosto więc czopy raczej powinny być proste zamówiłem nowe opony zobaczymy ile wytrzymają

Na wsi to prawie każda jest przeładowana.😆

zobaczcie co te opony cierpią jak ostro skręcacie z ładunkiem, musiał być przecież jakiś powód, dla którego wymyślili osie skrętne

żeby było jasne, w naczepach od tirów też tnie opony, i też są naczepy ze skrętnymi osiami

W naczepach najbardziej tnie i uszkadza 1 oś środkową prawie w cale a tylną mniej jak 1 oś  

Mam niemiecką przyczepę z lat 80 i ona ma na pusto lekko ugięte osie ze koła stoją u góry szerzej a jak ją załaduje to się prostują lub nawet lekko w drugą stronę  

tu pewnie się pod ładunkiem uginają i tnie opony a na pusto są proste i do tego ostre skręcanie      

Edytowane 10 Lutego przez przybyslawice5211

przecież widać że koło przechylone do środka to ściera i już

56 minut temu, przybyslawice5211 napisał(a):

W naczepach najbardziej tnie i uszkadza 1 oś środkową prawie w cale a tylną mniej jak 1 oś  

Mam niemiecką przyczepę z lat 80 i ona ma na pusto lekko ugięte osie ze koła stoją u góry szerzej a jak ją załaduje to się prostują lub nawet lekko w drugą stronę  

tu pewnie się pod ładunkiem uginają i tnie opony a na pusto są proste i do tego ostre skręcanie      

Też widziałem niemiecką z lat 80 to osie są lekko podgięte do góry na pusto 

A kojarzycie stare tatry? Na pusto to jak jechała ciężarówka to wewnętrzne bliźniaki asfaltu nie dotykały. Pod obciążeniem koła stawały równo.

Pewnie tutaj jakby podniósł na lewarku to wtedy by zobaczył co jest nie tak, może luzy na łożyskach - u mnie tak było, wystarczyło dociągnąć.

u mnie też drze,fakt w zwyklej przyczepie

Mi tu wygląda na minimalnie wygiętą oś. Podobny efekt widziałem w pożyczonej od sąsiada przyczepie metal fach do wożenia bel. Opony od wewnątrz lekko zdarte, wszystko wygląda ok, ale jak przyłożyłem poziomicę do osi gdy przyczepa była załadowana to było dopiero widaj jak jest ona wygięta.

Jakby było lekko to tak mocno by nie darło i to po samym brzegu. Ciekawie jak wygląda druga strona.

wszystkie 4 opony są identycznie zdarte

Krzysztof81 napisał:

Jakby było lekko to tak mocno by nie darło i to po samym brzegu. Ciekawie jak wygląda druga strona.

Czasami małe odgięcie/luz potrafi zrobić wiele. W ciągniku miałem minimalny luz na końcówkach drazkow. W efekcie przednie opony zjadło jednostronnie nie wiadomo kiedy. Ciekawe jakie jeszcze jest, u autora zdjęcia, w tych kołach ET felg? Może się mylę, ale to też może mieć jakiś wpływ na zużycie opon.

U mnie w tandemie też troche zżera ale nie same końcówki. Jak kupiłem to wszystko tulejowałem i likwidowałem luzy na wózku. Najgorsze jest skręcanie na skupie zboża przy zjeździe z wagi. Staram się na twardym robić większy promień, ale tam nie ma miejsca i jak mam napierdolone ponad 15 ton i ostro skręcam to mało co opon  z felg nie zerwie. Jednak skrętna oś by się przydała.

jakaś przyczyna musi być ,sprawdz na załadowanej czy też jest prosto ustawione,no i czy czasem zbieżności nie ma

Przyczyna że osie nie są skrętne. U góry kolega dobrze powiedział że jak skręca na betonie to opony mało nie zeskoczą z felgi. U mnie w beczce jest tak samo jak zawracam z pełną beczką na betonie to opony dosłownie się gną.

Tylko że przy skręcie jedna opona jest pchana do wewnątrz a druga do zewnątrz więc przy założeniu że jednakową ilość skręcamy w prawo i lewo to opony powinny zdzierać się jednakowo po obu stronach.

A zużycie ewidentnie świadczy o tym że opony wewnętrzną stroną mocniej dociskane są do podłoża.

I ja popieram opinię że pod ciężarem następuje odkształcenie czopów czy też uwidaczniają się luzy na łożyskach.

Jak pisałem wcześniej kupiłem opony z młodej przyczepy dwuosiowy z pięknym bieżnikiem od czoła , a zdarte od wewnątrz,  jakby je ktoś nożem ciął. 

I miałem do wyboru dwie mniej i dwie bardziej ścięte ale nie pytałem które były na której osi

Kiedyś jechałem za Tatrą bez ładunku to koła były wychylone na zewnątrz. Pewnie pod ładunkiem robiły się na prosto.

U mnie normalnie widać jak oś się wygina pod ładunkiem w 1os, jak pusta czy mniej obciążona prostuje.  Też lekko opony podebrane od środka.

Jeździłem tandemem w lesie przez 4 lata na pusto wszystko stało fajnie prosto i wgl ale jak przeładowało sie grubo przyczepe koła rozjeżdzały sie i jak skręcało sie na asfalcie mało nie brakowało żeby ściagało je z felgi więc i w tym przypadku tak jest. Nie ma co sie nad tym doktoryzować ładować mniej na przyczepe to i nie bedzie sie rozjeżdzać.