Valtra

Aż tyle pada u was? U mnie to wszędzie wjechali bo szykują dk50 

A to nie jakiś podmokły teren, bo na zdjęciu slabo widac, ale rośliny wyglądają trochę jak na bagnach.

Czy to próba schowania ciągnika przed komornikiem?😜

Gdzie trudne warunki w tym roku, susza jest jak diabli. 

2 godziny temu, KacperDemczuk napisał(a):

Aż tyle pada u was? U mnie to wszędzie wjechali bo szykują dk50 

A jak wygląda sprawa drzew z terenów wykupionych pod drogi,kto może je zabrać?

55 minut temu, Piotruniu25 napisał(a):

A jak wygląda sprawa drzew z terenów wykupionych pod drogi,kto może je zabrać?

Oni z tego co wiem je sprzedaje w niższych cenach. I handlują nimi firmy wycinające 

Edytowane 3 Lutego przez KacperDemczuk

To zależy jak jest ustalone w kontrakcie, u nas firma co robiła drogę gminną wycinała sporo dęba i wszystko zostawiali, potem gmina zabrała na opał dla patusów.

3 godziny temu, Piotruniu25 napisał(a):

A jak wygląda sprawa drzew z terenów wykupionych pod drogi,kto może je zabrać?

u mnie przed wyceną można było wyciąć , oczywiscie pozwolenie brałem i wyciąłem , sasiad nie wycinał i lepiej zrobił bo dobrze wycenili , zresztą przyjdzie pismo że działke przejmują i wtedy raczej nie wolno z tym ze wycena pokrywa sie z przejęciem 

Właśnie to mnie ciekawiło jak to wygląda z punktu prawnego.

Wygląda to tak, ze do pewnego momentu najczęściej wyceny możesz sobie wyciąć co chcesz. Potem po danej dacie odbywa się wycena i wtedy nic już nie możesz ruszyć.

Dokładnie. Jak przyjedzie rzeczoznawca wyceni to juz jest ich. A później to różnie bywa. Wycinali u mnie drzewa przy drodze, sąsiad poszedł zapytać się o cene, dogadali się a on sprzedał je do tartaku z 100% zyskiem ale ogólnie to wyjątki przy mniejszych inwestycjach. Teraz jak u mnie budują obwodnice i remont 15 km drogi to konkretne firmy, przetargi itp.

Koło Siemiatycz jak pod eskę ziemie szykowali to ludzie podostawali pisma, że do tego i tego dnia mogą sobie tam z swego lasu co chcą wycinać. Potem już nie.