Farmtrac 675 DT + Unia Tytan

Ile udało się położyć w tym sezonie już skończyłoby czy coś jeszcze będziesz siekał ? 

przyczepa wygląda potężnie przy tym farmtracu.

Przesuwałeś wózek w rozrzutniku do tyłu? Czy tak był z fabryki?

ja bym się bał takim zestawem wjeżdżać na pryzmę 🫣

@Bercik92 żaden problem tylko trzeba wziąć rozbieg i postępować zgodnie z instrukcją 

 

48 minut temu, SamaPrawda napisał:

Przesuwałeś wózek w rozrzutniku do tyłu? Czy tak był z fabryki?

Tak było fabrycznie

8 minut temu, Bercik92 napisał:

ja bym się bał takim zestawem wjeżdżać na pryzmę 🫣

On nie musiał wjeżdżać, miał tylko dojechać do pryzmy 

 

 

Koniec sezonu, ilość zadowala mnie jak na pierwszy rok, obstawiałem że mniej skosze 

W tym roku dziwny sezon

Sieczkarni multum, ubywa w oczach tej kukurydzy 

Ale i stawki małe 

900-1100 od hektara z odwozem

Ile hektarów w tym sezonie wykosiłeś?

1 godzinę temu, Karol6130 napisał:

W tym roku dziwny sezon

Sieczkarni multum, ubywa w oczach tej kukurydzy 

Ale i stawki małe 

900-1100 od hektara z odwozem

Umnie te same stawki co w zeszłym roku 1600 za godzinę w godzinę robią 1,5ha cena brutto z dwoma odwozami. Ale są tacy co biorą 1600 za ha i mają klientów aż dziwne.

bo jeden ustawia na stalnicy 8 mm a walce aby aby i zapieprza taniej a drugi robi jak przynależy. chłop się cieszy że ktoś mu przyjechał bo kuku schnie a potem ziarka na gnój wywozi... przerabiałem te tematy .. sama cena niewiele tu mówi

Ludzie sami sobie winni bo szukają jak najtaniej a potem zdziwienie. Miałem 2 takie sytuacje że klient dzwonił żebym przyjechał dokończył po paprakach bo ziarna całe lecą ale w takiej sytuacji już nie jadę. Niech kończy ten co zaczął, pstryczek w nos się należy. 

ja płaciłem 1500 za hektar od lat ten sam usługodawca, ale tak średnio jestem zadwolony bo dużo ziaren całych, za to jest nowy usługodawca co kosil za 1200 i super pocięte

Pojedyncze ziarna zawsze przepuści jakby nie był ustawiony bo to jak dużo masy idzie to zawsze walce na sprężynach się poddadzą, ale żeby nie było sytuacji że w garści sieczki z kuku, pół garści to nie ruszone ziarna 

@Ursusc385 Ty jesteś z okolic Mrągowa?

Umnie ten co brał 1600 za ha to robił większe kawałki ale ziarno zgniotłe. Inni robią drobno pocięte i ziarno też zgniotłe. Nie ma czegoś takiego że ziarno całe zostaje wiadomo jakieś pojedyńcze się trafi. 

Karol6130 napisał:

W tym roku dziwny sezon

Sieczkarni multum, ubywa w oczach tej kukurydzy 

Ale i stawki małe 

900-1100 od hektara z odwozem

to nie sieczkarni dużo. to qq słabiutka, bo wyschnięta na wiór. cięła się choćby tępym nożem. stawki normalne. 1200 z deptaniem płaciłem

w tym roku inna firma robiła to pocięła na pył. ale to ze względu na kruchość rośliny

Sezon dziwny bo krótki tzn w okresie 2 tyg każdy chciał mieć skoszone. Jak co roku jest to rozciągnięte przez ponad miesiąc tak w tym 2 tyg i po robocie. 

 

@Krzysztof81 tak

15 godzin temu, nunu85 napisał:

przyczepa wygląda potężnie przy tym farmtracu.

Taką mu zaczepić.

 

Edytowane 20 Września 2024 przez Bananek

Ruskiego forszaja będę szukał na wiosnę może ktoś ma z Mazur? Ogólnie osobiście nie chce dużych przyczep bo 90% dzwoniących chciało małe przyczepy i byli zadowoleni z tego bo na spokojnie ugnietli, także póki co trzymam się tego 

12 minut temu, Bananek napisał:

Taką mu zaczepić.

 

U mnie na Mazowszu przestawiają się już całkowicie na takie zestawy jak na zdjęciu. Dużo wożenia na odległości i sieczkarnia praktycznie nie staje. Ciekawe jest tylko kręcenie po małych kawałkach tymi bydlakami, jak wjadą na pół hektara to więcej czasu zajmują nawroty niż cięcie. Co do tematu rozdrobnienia ziarna powiedzmy że uszkodzone jest każde tylko rozgniecione w małe kawałeczki a przełupane na 2 części to różnica...

u nas na pół hektarze nikt normalny nie sieje qq. zresztą nie wiem czy wogóle są gdzieś w okolicy tak małe działki orne.

dodam tylko, że firmy, którą brałem w tym roku bardzo naciska na to, aby mogła sama formować i ugniatać pryzmy. z tego względu, że operator robi to bardzo sprytnie i wózki z kiszonką nie muszą za bardzo czekać na wypróżnienie. właściciel mówi też, że nie chcą brać odpowiedzialności za to, jakby się coś gniotącemu postronnemu stało. po prostu ludzi i sprzęt mają ubezpieczony na takie wypadki i lepiej jak się zajmują kompleksowo. moim zdaniem bardzo profesjonalne podejście. a i wygoda dla gospodarza. jak przyjeżdżają w nocy to tylko wysyłasz pinezke do operatora z działkami i idziesz w kimę. budzisz się już z pryzmą do okrycia. a i okrywają jak trzeba, folię mają jaką trzeba. żyć nie umierać. moim zadaniem jest tylko na to wszystko zarobić.

Jak masz 3 klasę to i pół hektara dobre. U nas są też takie małe działki. W tym roku z takiej działki zebrałem półtora takiego rozrzutnika jak ze zdjecia a na piachu to trzeba byłoby z półtora ha. Tak kompleksowych usług jak mówisz to nie ma u was większą konkurencja

Na kurpiach kosilem 2 ha w 5 kawałkach... No ciekawie było 

 

Więcej nadstawek to pewnie nie dasz rady założyć:)

Co odpowie prawdziwy Polak?

Co ja nie dam rady...i dołoży jeszcze nadstawki o wysokości 1metr!

Bananek napisał:

u nas na pół hektarze nikt normalny nie sieje qq. zresztą nie wiem czy wogóle są gdzieś w okolicy tak małe działki orne.

dodam tylko, że firmy, którą brałem w tym roku bardzo naciska na to, aby mogła sama formować i ugniatać pryzmy. z tego względu, że operator robi to bardzo sprytnie i wózki z kiszonką nie muszą za bardzo czekać na wypróżnienie. właściciel mówi też, że nie chcą brać odpowiedzialności za to, jakby się coś gniotącemu postronnemu stało. po prostu ludzi i sprzęt mają ubezpieczony na takie wypadki i lepiej jak się zajmują kompleksowo. moim zdaniem bardzo profesjonalne podejście. a i wygoda dla gospodarza. jak przyjeżdżają w nocy to tylko wysyłasz pinezke do operatora z działkami i idziesz w kimę. budzisz się już z pryzmą do okrycia. a i okrywają jak trzeba, folię mają jaką trzeba. żyć nie umierać. moim zadaniem jest tylko na to wszystko zarobić.

na zachodzie już to dawno jest ...