Skocz do zawartości

Zetor Forterra 11441 + Strautmann Zelon 290



Sobotnie zmagania z pierwszym pokosem

  • Like 8

Rekomendowane komentarze

Ładuję do pełna, nie jest jeszcze tak źle 😀 Z początku przy pustej przyczepie idzie lżej niż w prasie, bo duży rotor robi robotę. Wiadomo, że jakby miał 6cyl i 140-150KM, to praca byłaby przyjemniejsza, ale nie ma tragedii 😀 Przy trawie wspina się na pryzmę do samego końca, za to przy wożeniu kukurydzy potrzebuje już pomocy, bo pryzma w kolano i dziękuję :D

Zawsze jest jeszcze opcja JD zaczipować 😜

Dnia 13.05.2024 o 20:33, soltys48 napisał:

Zetor szubienicy nie szukał?

Tak samo ludzie komentowali tego co do t6.175 kupił Strautmann Giga Vitesse 4001, a jednak daje radę, tylko ciekawe jak długo xD

4 godziny temu, danielhaker napisał:

700 jest w oryginale. Znajomy ma jeszcze 4 talerze z kół ale nie pamiętam ile ważą

Ten co kostkę kładzie nazwisko na literę "D"? Jeśli o nim mówisz to dobre jaja z nim były, jak z budowy na budowę przejeżdżał xD

1 godzinę temu, krzysio22 napisał:

Tak samo ludzie komentowali tego co do t6.175 kupił Strautmann Giga Vitesse 4001, a jednak daje radę, tylko ciekawe jak długo xD

Ten co kostkę kładzie nazwisko na literę "D"? Jeśli o nim mówisz to dobre jaja z nim były, jak z budowy na budowę przejeżdżał xD

Dokładnie o nim :P

danielhaker napisał:

Obory jak obory. Przede wszystkim wygoda przy paszowozie, bo dozujesz niemal do co kilograma ile potrzebujesz i oszczędność na paliwie i czasie mieszania. Znam takiego, co przy 50 dojnych i braku przejazdowej obory miesza wozem, wyrzuca w progu i dalej taczką

osobiście mam u byków korytarz paszowy 1,2m i nie było opcji zrobić inaczej. już chyba 5 rok wożę taczką. Rozdaje dziennie około tony paszy(10 taczek rano i tyle samo wieczorem) w ten sposób, tylko że mam taśmę w wozie i bezpośrednio z wozu idzie na taczkę. na prawdę nie ma tragedii, ale... gdybym musiał z ziemi ładować na taczkę to dawno bym sobie to odpuścił. w planach była mini ładowarka, ale że ten sposób się sprawdził to aktualnie dalej wozimy taczką.

Nie ma sensu... Mi na prawdę taczka pasuje, a jeszcze jak w dwóch z ojcem sypiemy tzn. ojciec w ciągniku włącza taśmę a ja tylko zawiozę po 20metrów w jedną i drugą stronę, bo akurat drzwi do korytarza paszowego są na środku. Bardziej o scielarce myślę, żeby w drzwi wjechać z jednej i drugiej strony i podesłać słomą, bo w tej chwili wyganiam co dwa dni bydlaki na zewnątrz i roztaczam 2 bele słomy (jakieś ,15-20min) albo trzeba codziennie belę z środka podesłać, ale to tylko zimą jak większe mrozy albo czasu nie mamy to trochę się rzuci aby miały sucho i tyle w temacie 

  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v