Zetor Forterra 11441 + Strautmann Zelon 290

Pięknie prezentuje się zestaw

Nie za duży wagon do Zetora?

Zetor szubienicy nie szukał?

No właśnie jak tam zetor ? Do pełna pakowałeś czy po mniej?

soltys48 napisał:

Zetor szubienicy nie szukał?

ponoć głębokiej rzeki ale nie ma takiej w okolicy 🤪🤭🙊

Silnik na pompie podkręcić i jeszcze zawstydzi te nowe pizdziki. Tylko ta masa...

te stare forterry bez ekologii mają jad, więc pewnie daje rade chociaż na dłuższą metę czy pracę na usługach to już męczarnie dla niego

podkręcić na pompie tuza założyć i z tone na przód i będzie chodził aż miło

A po co to wszystko jak i tak zbiera dla siebie 

Mniej ładować i da radę 

Ładuję do pełna, nie jest jeszcze tak źle 😀 Z początku przy pustej przyczepie idzie lżej niż w prasie, bo duży rotor robi robotę. Wiadomo, że jakby miał 6cyl i 140-150KM, to praca byłaby przyjemniejsza, ale nie ma tragedii 😀 Przy trawie wspina się na pryzmę do samego końca, za to przy wożeniu kukurydzy potrzebuje już pomocy, bo pryzma w kolano i dziękuję

Zawsze jest jeszcze opcja JD zaczipować 😜

17 godzin temu, przemo5040 napisał:

podkręcić na pompie tuza założyć i z tone na przód i będzie chodził aż miło

Tona na przód do Forterry? Odważnie 

700 jest w oryginale. Znajomy ma jeszcze 4 talerze z kół ale nie pamiętam ile ważą

Dnia 13.05.2024 o 20:33, soltys48 napisał:

Zetor szubienicy nie szukał?

Tak samo ludzie komentowali tego co do t6.175 kupił Strautmann Giga Vitesse 4001, a jednak daje radę, tylko ciekawe jak długo

4 godziny temu, danielhaker napisał:

700 jest w oryginale. Znajomy ma jeszcze 4 talerze z kół ale nie pamiętam ile ważą

Ten co kostkę kładzie nazwisko na literę "D"? Jeśli o nim mówisz to dobre jaja z nim były, jak z budowy na budowę przejeżdżał

Henius91 napisał:

Tona na przód do Forterry? Odważnie

znajomy ma 9641 z tuzem i ma na nim tone do agregatu uprawowo siewnego i pługa 4 obrotowej, kilka lat już lata i nic się nie dzieje ciągnikowi, wiadomo podczepiane tylko do pracy a nie że non stop z tym jeździ

Całkiem niedawno forterra wciągała a raczej pomagała wjeżdżać gruszką z betonem na plac budowy, a śmiali się że ciapek a sytuacje uratowała

1 godzinę temu, krzysio22 napisał:

Tak samo ludzie komentowali tego co do t6.175 kupił Strautmann Giga Vitesse 4001, a jednak daje radę, tylko ciekawe jak długo

Ten co kostkę kładzie nazwisko na literę "D"? Jeśli o nim mówisz to dobre jaja z nim były, jak z budowy na budowę przejeżdżał

Dokładnie o nim

Tak popatrzyłem ostatnio to juz belki robi się skansen coraz więcej ludzi przyczep używa.

belki zostają u małorolnych co za dużo w ha w pokosie nie mają 

10 godzin temu, Strongman napisał:

Tak popatrzyłem ostatnio to juz belki robi się skansen coraz więcej ludzi przyczep używa.

No do dżona taka super vitese by pasowała. 

Belarke wstyd podpinać 😉

10 godzin temu, konteno napisał:

belki zostają u małorolnych co za dużo w ha w pokosie nie mają 

Raczej to chodzi o obory,kto ma jakiś nowoczesną ze wjedzie tym pasowozem to w belę nie będzie się bawił.

Edytowano 16 Maj przez Strongman

Obory jak obory. Przede wszystkim wygoda przy paszowozie, bo dozujesz niemal do co kilograma ile potrzebujesz i oszczędność na paliwie i czasie mieszania. Znam takiego, co przy 50 dojnych i braku przejazdowej obory miesza wozem, wyrzuca w progu i dalej taczką

Ja z pryzmy wybieram wycinakiem 

Później taczka 

I do obory

danielhaker napisał:

Obory jak obory. Przede wszystkim wygoda przy paszowozie, bo dozujesz niemal do co kilograma ile potrzebujesz i oszczędność na paliwie i czasie mieszania. Znam takiego, co przy 50 dojnych i braku przejazdowej obory miesza wozem, wyrzuca w progu i dalej taczką

osobiście mam u byków korytarz paszowy 1,2m i nie było opcji zrobić inaczej. już chyba 5 rok wożę taczką. Rozdaje dziennie około tony paszy(10 taczek rano i tyle samo wieczorem) w ten sposób, tylko że mam taśmę w wozie i bezpośrednio z wozu idzie na taczkę. na prawdę nie ma tragedii, ale... gdybym musiał z ziemi ładować na taczkę to dawno bym sobie to odpuścił. w planach była mini ładowarka, ale że ten sposób się sprawdził to aktualnie dalej wozimy taczką.

Karol daj se spokój z ładowarkami. Tanim kosztem zrobisz sobie mobilny stół paszowy.

 

 W wiosce obok chłopaki zrobili

Nie ma sensu... Mi na prawdę taczka pasuje, a jeszcze jak w dwóch z ojcem sypiemy tzn. ojciec w ciągniku włącza taśmę a ja tylko zawiozę po 20metrów w jedną i drugą stronę, bo akurat drzwi do korytarza paszowego są na środku. Bardziej o scielarce myślę, żeby w drzwi wjechać z jednej i drugiej strony i podesłać słomą, bo w tej chwili wyganiam co dwa dni bydlaki na zewnątrz i roztaczam 2 bele słomy (jakieś ,15-20min) albo trzeba codziennie belę z środka podesłać, ale to tylko zimą jak większe mrozy albo czasu nie mamy to trochę się rzuci aby miały sucho i tyle w temacie