Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

1 minutę temu, kamciow napisał:

A kto tu mówi o zatrudnianiu stada ukraińców, na spokojnie sam to człowiek ogarnie, 2-3 osoby więcej nie potrzeba

Co to za plantacja jak 2-3 osoby. Zresztą może masz rację u Ciebie znajdziesz tę osoby u nas w mazowieckiem to są magazyny konkurencja a i domownikom się nie spieszy do pracy

wojak1986 napisał:

1 minutę temu, kamciow napisał:

A kto tu mówi o zatrudnianiu stada ukraińców, na spokojnie sam to człowiek ogarnie, 2-3 osoby więcej nie potrzeba

Co to za plantacja jak 2-3 osoby. Zresztą może masz rację u Ciebie znajdziesz tę osoby u nas w mazowieckiem to są magazyny konkurencja a i domownikom się nie spieszy do pracy

nie wiem jak do warzyw niektórych ale do owoców miękkich to trzeba armię ludzi do zbioru, np truskawka, malina czy borówka, 2-3 osoby to pół ha nie ogarnie na czas.

@wojak1986Cebula (kujawy i wielkopolska gdzie jest większość uprawy już schodzą bo za dużo chorób) pietruszka, marchew, pasternak, seler, groszek, szpinak, pietruszka naciowa, por, cukinia, kozłek, mięta, jeżówka, tymianek, majeranka, oregano, lubczyk, bób, szczypiorek i 100 innych pomysłow. Wcale nie trzeba jakichs borówek żeby pieniądz robić, u szwagra 12 hektarów, same ziółka i dwie suszarnie, pracuje dwóch braci z czego jeden jest na etacie, tylko w tym roku nowy samochód z salonu i nowy NH, całe gospodarstwo w kostce i dwie hale nie starsze niz 5-10 lat.

9 minut temu, Cybulek17 napisał:

Cuś tam wiem bo kolega ma 15 , czasem mi pomaga i mówi, że tyle co u mnie to by nie chciał.  Oczywiście na etacie robi , na spokojnie bez kredytów

Trudno ocenić sytuację każdego człowieka bo każdy patrzy z innej perspektywy. Nie wszyscy mają lajtową pracę a ilu się nie chwali na co musi się w niej godzić.Ja bez wielkiego kredytu bym nie odmówił, zawsze to wartość dodana. Puścisz jakieś kozy czy highlandy i będą gryzły trawę byle placili...

Ja też sobie dorabiałem w różnych miejscach i wiem , że to nie dla mnie bo żebym czuł się dobrze to musi się dziać.  Jeszcze na kurnikach robota to była spoko.

Ale bardziej chce zwrócić uwagę, że jak ktoś ma kilkadziesiąt czy kilkaset ha to nie dlatego, że dostał tylko w pewnym momencie dużo zaryzykował i być może do dzisiaj to spłaca i to są miliony zaniesione do banku . Dobrze się patrzy na nowy sprzęt i ładny samochód.  U nas dwie osoby na 160ha + spora produkcja zwierzęca a maybachem nie jeżdżę. Każdy hektar trzeba spłacić a im więcej ziemi tym więcej sprzętu potrzeba, nowe budynki, dojdzie kolejny kawałek i koło się zamyka.

  • Like 2
6 minut temu, Cybulek17 napisał:

Ja też sobie dorabiałem w różnych miejscach i wiem , że to nie dla mnie bo żebym czuł się dobrze to musi się dziać.  Jeszcze na kurnikach robota to była spoko.

Ale bardziej chce zwrócić uwagę, że jak ktoś ma kilkadziesiąt czy kilkaset ha to nie dlatego, że dostał tylko w pewnym momencie dużo zaryzykował i być może do dzisiaj to spłaca i to są miliony zaniesione do banku . Dobrze się patrzy na nowy sprzęt i ładny samochód.  U nas dwie osoby na 160ha + spora produkcja zwierzęca a maybachem nie jeżdżę. Każdy hektar trzeba spłacić a im więcej ziemi tym więcej sprzętu potrzeba, nowe budynki, dojdzie kolejny kawałek i koło się zamyka.

Ja to rozumiem ale czy obchodzi to resztę wątpię. Pewnie sobie poradzisz bardziej chodzi o to kto będzie płacił podatki w tym kraju bo im mniej prywatnej przedsiębiorczości tym droższe życie dla wszystkich. Mam wrażenie że na zachodzie UE ludzie to dostrzegli dlatego popierają rolników. Po prostu każda cegiełka każde gospodarstwo sklepik warsztat jest potrzebny do działania kraju. Ile ha będzie potrzebne za chwilę żeby się utrzymać? Małe sklepy padają jeden po drugim komu mamy sprzedawać swoje produkty Dino Biedronce?

7 minut temu, wojak1986 napisał:

Ja to rozumiem ale czy obchodzi to resztę wątpię. Pewnie sobie poradzisz bardziej chodzi o to kto będzie płacił podatki w tym kraju bo im mniej prywatnej przedsiębiorczości tym droższe życie dla wszystkich. Mam wrażenie że na zachodzie UE ludzie to dostrzegli dlatego popierają rolników. Po prostu każda cegiełka każde gospodarstwo sklepik warsztat jest potrzebny do działania kraju. Ile ha będzie potrzebne za chwilę żeby się utrzymać? Małe sklepy padają jeden po drugim komu mamy sprzedawać swoje produkty Dino Biedronce?

Założyłem sobie, że jak dobiję do 200ha to zawijam hodowlę, ale teraz plany się zmieniły 

1 godzinę temu, Uziu92 napisał:

wschodnie mazowsze ,Siedlce

zależy jaka praca, u mnie kobieta pracuje w firmie podlegającej pod ministerstwo to 5 dni po 8 godzin i tyle, zero nadgodzin, weekendy wolne, bez problemu można wziąć urlop czy pracę zdalną, prace można zaczynać między 7 a 9 rano do wyboru i nie narzeka, ale jak ktoś pracuje gdzieś gdzie o kodeksie pracy ktoś słyszał tyle że jest to niestety nic ciekawego, sam tak pracowałem po niemal 300 godzin w miesiącu a wynagrodzenie miałem za 164 , o urlopie można było pomarzyć, jeden dzień wziąć to trzeba było anonsować tydzień wcześniej i czekać na łaskę, mobbing też nie był niczym nadzwyczajnym, tak było za poprzednich rządów po przy bezrobociu 15 procent, nikt się z nikim nie liczył.

Dokładnie. Ja jak skończyłem studia w 2005 i poszedłem do pierwszej pracy w korporacji to miałem 80% najniższej krajowej, prace po 10-12 h dziennie i teksty, że 10 czeka na moje miejsxe za bramą. Później rudy ch*j podwyższał najniższą krajową o 50 zł żeby tylko korpo i biznesmeny mogli cisnąć chołotę. 

Nie powiem ale jak PIS dorwał się do władzy to powiedzmy przez pierwsze 5 lat żyłem jak człowiek.

Żona pracuje w budżetówce plus własna działalność. Tam to wogóle inny świat.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v