Skocz do zawartości

Ugór



120 ha w jednym kawałku- nowa dzierżawa

  • Like 4



Rekomendowane komentarze

Tomek90 napisał:

Był z tamtych stron chyba taki Maciek, brał hektary takie same, maszyny tez zakupił. Maciek już nie jest rolnikiem, 2 pechowe lata wystarczyło. To te same hektary prawdopodobnie. 

Pamiętam go , miał wtedy ciągniki Same Iron i stopniowo przechodził na Maseja Fergusona kupił już wtedy chyba jednego i kombajn też Fergusona . To było z 7 lat temu ,co się z nim stało dokładnie ??

2 godziny temu, Krzysztof81 napisał:

Jeszcze wspomne o rolniczych filozofach jak Pioter, Extrabyk czy inne dziady.

Czego chcesz ode mnie? Ja nawet według obecnej papierologii rolnikiem nie jestem i nawet się nim nie czuję. A grosz na drobne zachciewajki zostawia ale trzeba chcieć i mieć pomysł bo na takim areale przy sianiu zboża i sprzedawaniu na worki byś nawet na połowę kosztów nie wydolił.

Edytowane przez Chłoporobotnik
  • Like 1
32 minuty temu, Łukaszek napisał:

Przy takiej powierzchni to ktoś na usługę przyjedzie i wyjdzie taniej niż swojego bizona katować.

Goodvaley ma 15 tysięcy hektarów to tak w zasadzie na własność ma 2 caty stare z głównych ciągników. Reszta wynajem długoterminowy i usługi. 5 tysięcy hektarów kuku ogarnął im Jura.

Z resztą niektórzy tu przesadzają. Ja obrabiam 140 hektarów praktycznie sam, ojciec pomaga na zasadzie podjechać z materiałem siewnym, nawozem i z gruberem czasem pojeździ bo to lubi. Nie licząc żniw bo wtedy kogoś biorę do odwozu. I jakoś to idzie. Mam też 700 świń ale od poprzedniego roku prawie wszystko na rusztach i paszociagi, pasza gotowa przyjeżdża bo to kontrakt. I uprzedzając dogryski to z życia wyjęty mam  sześć tygodni od rozpoczęcia żniw do zasiewów i na wiosnę tydzień bo wtedy z gnojowicą walczę. Potem już luzik i na bieżąco 

Chłoporobotnik napisał:

2 godziny temu, Krzysztof81 napisał:

Jeszcze wspomne o rolniczych filozofach jak Pioter, Extrabyk czy inne dziady.

Czego chcesz ode mnie? Ja nawet według obecnej papierologii rolnikiem nie jestem i nawet się nim nie czuję. A grosz na drobne zachciewajki zostawia ale trzeba chcieć i mieć pomysł bo na takim areale przy sianiu zboża i sprzedawaniu na worki byś nawet na połowę kosztów nie wydolił.

a takiej działki nie chciałbyś obrabiać 🤔🤪


Dawid727 napisał:

32 minuty temu, Łukaszek napisał:

Przy takiej powierzchni to ktoś na usługę przyjedzie i wyjdzie taniej niż swojego bizona katować.

Goodvaley ma 15 tysięcy hektarów to tak w zasadzie na własność ma 2 caty stare z głównych ciągników. Reszta wynajem długoterminowy i usługi. 5 tysięcy hektarów kuku ogarnął im Jura.

Z resztą niektórzy tu przesadzają. Ja obrabiam 140 hektarów praktycznie sam, ojciec pomaga na zasadzie podjechać z materiałem siewnym, nawozem i z gruberem czasem pojeździ bo to lubi. Nie licząc żniw bo wtedy kogoś biorę do odwozu. I jakoś to idzie. Mam też 700 świń ale od poprzedniego roku prawie wszystko na rusztach i paszociagi, pasza gotowa przyjeżdża bo to kontrakt. I uprzedzając dogryski to z życia wyjęty mam  sześć tygodni od rozpoczęcia żniw do zasiewów i na wiosnę tydzień bo wtedy z gnojowicą walczę. Potem już luzik i na bieżąco 

kurla co to jest 140 🤦 u nas jeden dzik 😎 pewnie ze 200 obrabia ma jeszcze mleczne z 40 sztuk w oborze latem to mało robi ale 90% prac sam ogarnia i nie jest to w jednej działce nawet nie w jednej gminie i w dwóch powiatach a dzialek to huk wie ile napewno ze 100 a może i 150 🤭 kurła spamiętać to 🤦

I tak mam. Ja mam mieć głowę spokojną a nie martwić się kiedy koniunktura żeby sprzedać, pilnować rat kredytu, pilnować unijnych wymogów. To nie ja mam za towarem dzwonić tylko mają dzwonić do mnie, tak jak to jest teraz. I mam święty spokój. A mam dla siebie i na drobne zachcianki. 

1 minutę temu, slawek74 napisał:

a % więcej byś chlał bo bys miał 🤭

 

  • Like 1
Dawid727 napisał:

32 minuty temu, Łukaszek napisał:

Przy takiej powierzchni to ktoś na usługę przyjedzie i wyjdzie taniej niż swojego bizona katować.

Goodvaley ma 15 tysięcy hektarów to tak w zasadzie na własność ma 2 caty stare z głównych ciągników. Reszta wynajem długoterminowy i usługi. 5 tysięcy hektarów kuku ogarnął im Jura.

Z resztą niektórzy tu przesadzają. Ja obrabiam 140 hektarów praktycznie sam, ojciec pomaga na zasadzie podjechać z materiałem siewnym, nawozem i z gruberem czasem pojeździ bo to lubi. Nie licząc żniw bo wtedy kogoś biorę do odwozu. I jakoś to idzie. Mam też 700 świń ale od poprzedniego roku prawie wszystko na rusztach i paszociagi, pasza gotowa przyjeżdża bo to kontrakt. I uprzedzając dogryski to z życia wyjęty mam  sześć tygodni od rozpoczęcia żniw do zasiewów i na wiosnę tydzień bo wtedy z gnojowicą walczę. Potem już luzik i na bieżąco 

Goodvaley swego czasu miał też chyba z 5 tys ha na Ukrainie i tam też jechały usługi od Jury, ale od czasów wojny temat się urwał.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v